2 min.
Design po azjatycku

Targi DAFF w Szanghaju, zdjęcie: archiwum autorki
26.06.2022
Co roku wracasz z urlopu rozczarowana? Zmień to!
26.06.2022
„Kobiety uczą się zachowań społecznych na zasadzie kopiuj-wklej, aż osiągają biegłość, która czyni ich autyzm niewidzialnym”. O życiu i kobiecości ze spektrum autyzmu mówi psycholożka i nauczycielka jogi Agata Ucińska
26.06.2022
Co zrobić, aby komary cię nie gryzły? 11 sposobów, które naprawdę działają
26.06.2022
Stanie na rękach – krok po kroku. Z naszym poradnikiem będzie to prostsze niż myślisz!
25.06.2022
Nie stawiaj siebie na szarym końcu! Dlaczego tak trudno o siebie zadbać?
Chińskie wzornictwo otacza nas z każdej strony – od uszczelek w naszych rurach, po zegarki, golarki i kolarki. Łatwo zapominamy, że design z Państwa Środka nie musi oznaczać plastikowych form produkowanych w wielkich fabrykach przez niedopłacanych pracowników. Dwa razy do roku o ekologicznych alternatywach przypominają targi D.A.F.F. w Szanghaju, na które wybrałam się we wrześniu.
DAFF to impreza, która dwa razy do roku – jesienią i wiosną – bierze w posiadanie tzw. Cool Docs, czyli barową dzielnicę uciech zlokalizowaną na południe od Bundu, z oszałamiającym widokiem na wschodni brzeg rzeki Huangpo, czyli dzielnicę wysokościowców Pudong.
Zdjęcie: archwium autorki
Jak widzicie, to impreza przyciągająca głównie młodych ekspatów, których w portowym Szanghaju nie brakuje, i ściśle hipsterskich rdzennych mieszkańców tej 23-milionowej (sic!) metropolii.
Plakat imprezy
Wystawiają się tu raczej początkujący designerzy (wyjątkami zajmę się osobno) – zarówno modowi, jak i wnętrzarscy – a całość okraszają pokazy ubrań, sety didżejskie i stoiska ze smakołykami. W następnych odsłonach pokażę wam moje dwa ulubione stoiska europejskich projektantów, którzy obrali sobie za cel przetwarzanie i upcycling odpadów powstających masowo w Azji Południowej. Szwajacarski projektant Jonas Merian przerabia meble i zbędne przedmioty, nadając im nowe funkcje, zaś Sandy Connell i Tatiana Gomez wykorzystują wielkie torby z tworzywa sztucznego, powszechnie używane w Kambodży, do tworzenia całkiem nowych akcesoriów. Obu firmom, wykonującym na chińskim rynku dość pionierską pracę – Azjatom z trudem przychodzi patrzenie na te nowe-stare przedmioty w kategoriach estetycznych i funkcjonalnych, a nie tylko żartobliwych – przyjrzę się wkrótce dokładniej. Póki co – garść wrażeń.
Stanowisko Jonas’ Design; na pierwszym planie zegar zrobiony z puszki po herbacie i lampy z butelek po ultrapopularnym piwie Tsingtao; zdjęcie: archiwum autorki
Stanowisko Somos Design, gdzie widać torebki wykonane z przetworzonego tworzywa, zdjęcie: archiwum autorki
Spread the Bagel – ratunek dla żołądka; zdjęcie: archiwum autorki
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”

23.06.2022
„Tatuaż dla niektórych nadal mentalnie bywa nie do przeskoczenia”. O mitach związanych z tatuowaniem mówi Kaja Karolina Chodorowska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

19.06.2022