Przejdź do treści

Zdolne uczennice z Gdańska laureatkami Odysei Umysłu. Teraz potrzebują wsparcia. „Bo przyszłość należy do tych, którzy wierzą w swoje marzenia”

Uczestniczki Odysei Umysłu/ fot. mat. prasowe
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Uczennice z Gdańska mają szansę reprezentować Polskę na 45. Finałach Światowych Oddysey of the Mind w Stanach Zjednoczonych. By spełnić marzenia, potrzebują jednak dodatkowego zastrzyku gotówki. – To niezwykła przyjemność patrzeć, jak dzieci ze sobą współpracują, jak się rozwijają. To też dobry pretekst, żeby oderwać młodzież od komputera czy telefonu i dać im szansę do tworzenia i spełniania marzeń – mówi o Odysei Umysłu w rozmowie z Hello Zdrowie Małgorzata Olechnowicz-Piechota, która wraz z Nadią Piechotą trenuje drużynę.

„Chcemy konkurować z najlepszymi”

„Bo przyszłość należy do tych, którzy wierzą w swoje marzenia’’ – czytamy na stronie zbiórki dla absolwentek Szkoły Podstawowej Gedanensis w Gdańsku. Niezwykle zdolne uczennice zdobyły 2. miejsce w Finałach Ogólnopolskich w Gdyni, czym wywalczyły sobie możliwość reprezentowania Polski w 45. Finałach Światowych Oddysey of the Mind w Stanach Zjednoczonych.

„Reprezentując Polskę – chcemy konkurować w USA z najlepszymi drużynami z całego świata” – czytamy dalej.

Odyseja Umysłu to konkurs edukacyjny o randze olimpiady, który polega na twórczym rozwiązywaniu problemów, umiejętności współpracy, aktywnego poszukiwania wiedzy oraz wychodzenia przez młodych ludzi poza utarte schematy.

– Wszystko ma formę zabawy, podczas której dzieci i młodzież próbują znaleźć i przedstawić swoje rozwiązanie w formie przedstawienia. Muszą zadbać także o wiele szczegółów, mają na to tylko 8 minut. Drugą częścią konkursu jest zmierzenie się z zadaniem spontanicznym, w którym młodzi ludzie stosują „myślenie na żądanie”. Zadanie to muszą rozwiązać sami w ciągu kilku do kilkunastu minut – mówi w rozmowie z Hello Zdrowie Małgorzata Olechnowicz-Piechota, która wraz z Nadią Piechotą trenuje drużyny.

I dodaje, że w drugiej części uczestnicy konkursu muszą przykładowo skonstruować wieżę albo stworzyć krótkie przedstawienie, reklamę czy odpowiedź. Nie znają wcześniej dokładnej treści zadania, więc zmuszeni są działać drużynowo, by rozwiązanie było jak najlepsze.

Uczestniczki Odysei Umysłu/ fot. mat. prasowe

W trakcie Finałów w Gdyni grupa licealistek z Gdańska: Pola, Mika, Laura, Paulina, Julia, Basia miała za zadanie stworzyć przedstawienia o niezwykłej premierze teatralnej.

– Podczas tegorocznej Odysei Umysłu należało znaleźć kreatywne rozwiązanie problemu opartego na klasycznej literaturze. Nasza drużyna wybrała powieść „O czym szumią wierzby” autorstwa Kennetha Grahame’a i na jej podstawie stworzyła przedstawienie. W trakcie widowiska musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, takimi jak awaria oraz przypał, z którymi drużyna musiała kreatywnie poradzić sobie na scenie. Pojawiały się także nieoczekiwane dźwięki czy postać krytyka teatralnego, który wystawiał recenzję. Dziewczyny prezentowały swoje unikalne talenty – taniec, deklamację, zdolności manualne.

Licealistki musiały uwzględnić w swoim rozwiązaniu także twórcze zastosowanie gumek recepturek. Co ważne, każdy z elementów oceniany jest bardzo drobiazgowo. Musi więc zostać dokładnie przemyślany, by pokazać, jak zespół sobie radzi. Rozwiązanie nie może być także oczywiste. By temu podołać, drużyny pracują wcześniej przez pół roku, by poradzić sobie z zadaniami jak najlepiej.

– W tym czasie ćwiczą twórcze, nieszablonowe myślenie, ale też uczą się współpracy i planowania własnej pracy – wyjaśnia Małgorzata Olechnowicz-Piechota.

Na zdjęciu fantom do ćwiczeń z zakresu udzielania pierwszej pomocy- Hello Zdrowie

Zdolne licealistki potrzebują wsparcia na wyjazd

W skład drużyny wchodzi sześć dziewczyn z czterech różnych placówek edukacyjnych w Gdańsku (II LO, XLO, VI LO, VII LO i Liceum Thinking Zone). Licealistki spotykają się na treningach początkowo raz w tygodniu na ok. 1,5-2 godziny.

– Przygotowujemy rozmaite zadania albo projekty, które mogą pomóc rozwijać pasje i talenty dzieci. Rozmawiamy też o teorii kreatywności, czyli o tym, jak szukać w sobie potencjału i myśleć nieszablonowo. Następnie przystępujemy do pracy nad problemem – tłumaczy trenerka.

Następnie spotykają się częściej i pracują zdecydowanie więcej. Czasem są to nawet całe dni. Grupa w tym czasie wypracowuje najmniej typowe rozwiązania na podane zagadnienia. Nad pracą młodzieży bacznie czuwają trenerzy.

Rolą trenera jest towarzyszenie dzieciom, bo tak naprawdę to one wymyślają wszystko w Odysei Umysłu. Same tworzą rozwiązanie, kostiumy, dekoracje, to od nich wszystko zależy. Mogłoby się więc wydawać, że trener jest cieniem, że stoi obok grupy. Natomiast jest on niezbędny do tego, by organizował pracę , pilnował całego procesu i czasu, był czujny, jeżeli chodzi o pracę w zespole, ale także wspierał drużynę w trudnych momentach – mówi Małgorzata Olechnowicz-Piechota.

Uczestniczki Odysei Umysłu/ fot. mat. prasowe

Jak dodaje trenerka, dziewczęta same zainicjowały stworzenie grupy, ponieważ nie znalazły podobnej oferty edukacyjnej w szkołach, do których uczęszczają. Licealistki są absolwentkami Szkoły Gedanesis i łączy je wspólna pasja i marzenia. „Mamy ambitny plan, aby zmieniać świat na lepszy, dlatego rozwijamy siebie i nasze talenty na wszelkie możliwe sposoby” – piszą o sobie.

– To niezwykła przyjemność patrzeć, jak dzieci ze sobą współpracują, jak się rozwijają. To też dobry pretekst, żeby oderwać młodzież od komputera czy telefonu i dać im szansę do tworzenia i spełniania marzeń. Podczas treningów w ogóle nie widać, by telefony istniały dla tych dzieci w innym celu niż jedynie poszukiwanie rozwiązania czy kontaktu z bliskimi. Niestety nie wszystkie dzieci z naszej szkoły przeszły do kolejnego etapu konkursu. Ale wszystkie jednogłośnie twierdzą, że to program, który daje im poczucie tego, że są ważne i mogą takie być – podkreśla Małgorzata Olechnowicz-Piechota.

Do spełnienia swoich marzeń licealistki potrzebują jednak wsparcia. By wziąć udział w 45. Finałach Światowych Oddysey of the Mind w Stanach Zjednoczonych potrzebują środków pieniężnych na pokrycie przelotów, wysyłki dekoracji oraz obowiązkowych opłat za campus i konkurs. Koszt to 9 tys. za jedną osobę, co daje łączną kwotę 71 tys. zł. Ich zbiórkę można wesprzeć na stronie zrzutka.pl.

Wspierając nas – wspierają państwo talent i kreatywność młodego pokolenia, które kiedyś będzie potrafiło pracować nie tylko indywidualnie, ale także w zespole. Ludzi, którzy nie będą bali się podejmować wyzwań i wychodzić poza schemat” – podsumowano w treści zbiórki.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: