Drzewa częściej „kaszlą” zamiast oddychać. Niepokojące wnioski naukowców
Im cieplej i bardziej sucho, tym mniejsza skuteczność w pochłanianiu dwutlenku węgla przez drzewa. Takie obserwacje poczynili naukowcy z Uniwersytetu Penn State w Pensylwanii. „Odkryliśmy, że drzewa w cieplejszym i bardziej suchym klimacie raczej kaszlą niż oddychają” – ostrzega główny autor badania.
Jakie zdolności ma las, żeby wchłonąć dwutlenek węgla?
W procesie fotosyntezy drzewa pochłaniają CO2 z atmosfery i przerabiają go w węgiel organiczny lokowany w ich biomasie: drewnie, korze i korzeniach, w zamian produkując tlen. Lasy wspomagają więc nas w walce z niekorzystnymi zmianami klimatycznymi. Szacuje się, że jedno drzewo jest w stanie wchłonąć 10-40 kg dwutlenku węgla rocznie.
Jednak naukowcy z Uniwersytetu Stanu Pensylwania gaszą ten optymizm. Ostatnie ich badania ujawniły alarmujące odkrycia dotyczące zmniejszającej się zdolności drzew do „oddychania” i przeciwdziałania zmianom klimatycznym poprzez magazynowanie CO2. Badacze zauważają, że klimat, który coraz bardziej się ociepla, może znacząco obniżyć skuteczność drzew. Wyniki swoich obserwacji zamieścili na łamach Proceedings of the National Academy of Sciences.
Badacze przeanalizowali próbki tkanek drzew i odkryli, że tempo fotooddychania, czyli uwalniania z powrotem do atmosfery dwutlenku węgla, przebiega nawet dwukrotnie szybciej w cieplejszym klimacie, szczególnie gdy jest bardzo sucho. Natomiast w klimacie subtropikalnym próg tego procesu zaczyna być przekraczany w temperaturze ok. 20°C i pogarsza się wraz ze wzrostem temperatury.
„Raczej kaszlą niż oddychają”
Odkrycie to podważa powszechne przekonanie o roli roślin w sekwestracji (wychwytywaniu i przechowywaniu) dwutlenku węgla.
„Odkryliśmy, że drzewa w cieplejszym i bardziej suchym klimacie raczej kaszlą niż oddychają (…). Wysyłają do atmosfery znacznie więcej CO2 niż drzewa w chłodniejszym i bardziej wilgotnym klimacie” – tłumaczy Max Lloyd, adiunkt Nauk o Ziemi Uniwersytetu Penn State, główny autor badania.
Jego zdaniem, to „ludzkość zaburzyła ten niezbędny cykl”.
„Kiedy myślimy o przyszłości klimatu, przewidujemy, że poziom emisji CO2 wzrośnie, co teoretycznie jest dobre dla roślin, ponieważ są to cząsteczki, które wdychają. Ale pokazaliśmy, że nastąpi zmiana, której nie uwzględniają niektóre dominujące modele (klimatyczne – red.). Świat będzie coraz cieplejszy, co oznacza, że rośliny będą mniej zdolne do pochłaniania CO2″ – dodaje Lloyd.
Z analizy prezentowanej przez naukowców wynika, że obserwacje te komplikują powszechne przekonanie o tym, jaką rolę odgrywają rośliny w czerpaniu lub wykorzystaniu węgla z atmosfery.
„Zapewniają natomiast nowe spojrzenie na to, jak mogą one dostosować się do zmian klimatu” – podsumowują.
Obecnie, ze statystyk Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych wynika, że rośliny i drzewa pochłaniają każdego roku ok. 25 proc. emisji CO2 generowanych przez człowieka. Lloyd ostrzega jednak, że odsetek ten prawdopodobnie zmniejszy się wraz z ociepleniem klimatu, zwłaszcza jeśli będzie jeszcze bardziej sucho.
źródło:earth.com
Zobacz także
5 roślin, które pomogą nam przetrwać kryzys klimatyczny
Coraz więcej osób ma problemy z nerkami. Powodem globalne ocieplenie klimatu
„Rezygnacja z foliówek czy segregowanie śmieci są bardzo ważne, ale moim zdaniem nie uratują naszego świata” – mówi Ryszard Kulik doktor psychologii. Jak radzić sobie z depresją klimatyczną?
Polecamy
„Zjawiska klimatyczne coraz częściej odbierają życie i środki do życia”. Naukowcy wyliczają, na ile sposobów może nas zabić globalne ocieplenie
Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”
Zimowit jesienny może zabić. Leśnicy ostrzegają: „To roślinny arszenik, 5-10 nasion to dawka śmiertelna”
Wyjątkowy duet międzypokoleniowy. Oliwia i jej dziadek Marian stworzyli urządzenie ratujące pszczoły
się ten artykuł?