2 min.
Nocleg pod gwiazdami

Niektórym w Polsce może nie spodobać, że w tej przyczepie nie da się stanąć i że "jest dla liliputów". To przyczepa tylko i wyłącznie sypialna, moi drodzy. Zdjęcie: Moby Trailers.
03.07.2022
Ignoruj zagrożenia, pamiętaj o lansie, nadużywaj słońca…Sposobów na zepsuty urlop jest znacznie więcej!
03.07.2022
Pies kontra upał. Jak pomóc zwierzakowi? Podpowiadamy!
02.07.2022
6 związkowych pułapek. Często wpadamy w nie przez samych siebie
02.07.2022
Stresujesz się? Poćwicz! Propozycje ćwiczeń
01.07.2022
„Przestańmy pytać kobiet o to, czy są w ciąży. Często to po prostu wzdęcia” – apeluje ciałopozytywna instagramerka Danae Mercer
Czy w Europie są jeszcze miejsca, w których nie ma ludzi i gdzie można samochodem jeździć terenowo? Coraz o to trudniej, ale wciąż są przecież puste przestrzenie Skandynawii, jest na pół dzika Ukraina i Rumunia, są też nasze Bieszczady i cała polska „wschodnia ściana”. Nie wiemy, jak jest u Norwegów, Szwedów czy Finów, ale u nas jak człowiek pozna leśniczego, to przy odrobinie szczęścia i wysiłku dostanie zgodę na jazdę po drogach, gdzie diabeł mówi dobranoc.
Oto moduł kuchenny. Całkiem pokaźny i dobrze wyposażony! Zdjęcie: Moby Trailers
No i tu pojawia się problem. Mamy terenówkę, udało się zdobyć zezwolenia, jest paliwo, pieniądze, żywność. No tak, ale nie ma gdzie spać! Hotel czy pensjonat raczej odpadają, bo to cywilizacja, od której uciekamy. No to namiot? Ostateczność, bo przecież trzeba się naschylać, rozkładać maszty i tropiki, a jak pada, to wszystko – nawet jeśli namiot jest najnowszej generacji – jest mokre. Fajnie byłoby mieć za to terenową przyczepę. Na przykład taką jak amerykański Moby XTR, klasyczny tzw. tear drop, czyli – dosłownie tłumacząc – z opływową kabiną sypialną.
Przyczepa nie ma wzmocnionej podłogi i nie da się w niej stanąć, ale za to nie brakuje miejsca do spania, jest też niewielki moduł kuchenny, rozkładana umywalka, podgrzewacz wody, instalacja prysznicowa i sprytny gazowy ogrzewacz (przyda się, gdy na zewnątrz pada i temperatura zaczyna spadać). Projektanci Moby’ego przewidzieli, że w terenowych wyprawach bierze udział kilkoro ludzi. Po dołożeniu dostawki z brezentu oraz namiotu dachowego przyczepa – choć mała naprawdę – pomieści nawet 5 osób. Jest przy tym bardzo mocnej konstrukcji, ma wzmocnione zawieszenie z amortyzatorami o długim skoku i dużej średnicy (terenowe, a jakże) ogumienie – dzięki temu można nią zjechać poza utarte, bite szlaki. Fajna? No to tylko 15 tysięcy dolarów (niecałe 50 tys. złotych), trochę za wynajęcie kontenera i Moby jest Wasz.
Duży prześwit, mocne zawieszenie, wygoda i funkcjonalność. Taką przyczepą można pojechać choćby na koniec świata. Zdjęcie: Moby Trailers.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

02.07.2022
Jak cztery miedziane wanny dały początek uzdrowiskowej historii Ciechocinka, zwanego najtańszym biurem matrymonialnym i wypoczynkowym przedmieściem Warszawy

30.06.2022
„Zdarzają się sytuacje, że pacjent nie powie lekarzowi wszystkiego, a powie pielęgniarce” – mówi Anna Szczypta, krajowa konsultantka w dziedzinie pielęgniarstwa epidemiologicznego

29.06.2022
„W 93,5 proc. byłam osobą nieżyjącą. W jednej chwili straciłam wszystko. Ale po stracie też jest życie” – mówi Aleksandra Cymerman, która pomaga osobom dotkniętym traumą

28.06.2022