Przejdź do treści

Zaręczyny podczas rosyjskiej inwazji. W Ukrainie pomimo wszystko zdarzają się też piękne chwile

Zaręczyny podczas rosyjskiej inwazji / screen Twitter
Zaręczyny podczas rosyjskiej inwazji / screen Twitter
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zatrzymanie auta przez wojskowych, przymus położenia rąk na dachu samochodu, przeszukanie. To realia mające miejsce w Ukrainie od niemal dwóch tygodni. Ale na szczęście tym razem to tylko upozorowana scena. Właśnie w taki sposób oświadczył się jeden z ukraińskich żołnierzy broniących kraju przed inwazją Rosjan. Nagranie podbija światowe media. Warto obejrzeć!

Miłość w czasach rosyjskiej inwazji

Trwa 13. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Od jej początku, czyli 24 lutego,  3973 pary postanowiły wziąć ślub. To dane przekazane przez Ministerstwo Sprawiedliwości Ukrainy. „Świeżo upieczeni” małżonkowie to najczęściej osoby, które ze względu na wojnę nie chciały już dłużej czekać na to, by do ukochanej bądź ukochanego powiedzieć „żono” czy „mężu”. Pary chcą wyznać sobie miłość i przyrzec, że będą ze sobą aż do końca. 

W klasztorze św. Michała ślub wzięli m.in. Yarna i Światosław. Para pobrała się pierwszego dnia inwazji.

„Żyjemy chwilą. Wiele osób tak mówi, ale niewiele tak robi. To nam daje nadzieję” – powiedziała po ślubie Yarna.

Weterani wojenni

Zaręczyny podczas przeszukiwania

„Żyć chwilą” postanowił też jeden z ukraińskich mundurowych, który wraz z kolegami z oddziału zaplanował zaręczyny podczas… przeszukiwania samochodu. Wojskowi zatrzymali auto do kontroli, a następnie poprosili pasażerów o wyjście z pojazdu. Podczas rutynowego przeszukiwania mężczyzna klęknął za jedną z pasażerek, wyciągnął kwiaty i pierścionek zaręczynowy, a następnie się oświadczył. Kobieta zgodziła się!

Nagranie z całego zajścia stało się viralem. Tylko na Twitterze w niecałą godzinę zareagowało na niego 12,5 internautów. To pokazuje, że pomimo wojny i związanymi z nim bólem i strachem, potrzebujemy też „normalności”. 

Ślub, a zaraz po nim walka o swój kraj

Media społecznościowe podają też przykłady par, które zaraz po zawarciu związku małżeńskiego idą walczyć w wojnie. Tak było np. z Lesią Iwaszenki i Valeriiem Fylymonowem, członkami ochotniczych oddziałów obrony terytorialnej kraju, którzy wzięli ślub w mundurach wojskowych, a następnie poszli bronić Ukrainy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: