się ten artykuł?
Najlepsze ćwiczenia to te, które angażują wiele partii mięśniowych jednocześnie. Należy do nich także doskonale znane z Crossfitu ćwiczenie zwane wall ball shots.
Brzmi trochę jak nazwa egzotycznego drinka i muszę przyznać, że coś w tym jest, bo po zrobieniu takiej seryjki faktycznie nieźle kręci się w głowie. Poznałam to ćwiczenie wiele lat temu, kiedy też po raz pierwszy wybrałam się na zajęcia z Crossfitu. Robiliśmy wówczas trening o wdzięcznej nazwie Karen, który polegał na wykonaniu 150 powtórzeń przysiadu z wyrzutem kilkukilogramowej piłki w górę – na czas. Nie pamiętam, ile mi to zajęło. Pamiętam za to, że w trakcie uda, pośladki i barki paliły mnie żywym ogniem, nie mogłam oddychać, a przez kolejne kilka dni po treningu – także chodzić.
Do dziś ćwiczenie darzę dużym respektem. Dlatego chciałam się nim podzielić. Do wykonania przysiadu z wyrzutem piłki potrzebny jest kawałek ściany oraz oczywiście sama piłka przypominająca tę lekarską. Jeśli trenujecie w klubie, tego typu arsenał najczęściej znajduje się w strefie ze sprzętem do treningu funkcjonalnego.
Wall ball shots – korzyści
To kolejne ćwiczenie złożone, które aktywuje do pracy całe ciało. Oprócz nóg doskonale angażuje do pracy mięsień dwugłowy ramienia i mięśnie naramienne. Poza tym już po kilkunastu powtórzeniach tętno znacznie przyśpiesza, sprawiając, że nasz organizm pracuje bardzo intensywnie, przyśpieszając w ten sposób procesy związane ze spalaniem tkanki tłuszczowej.
Wall ball shots – technika
Chwyć piłkę lekarską, łapiąc ją od dołu i trzymając łokcie blisko tułowia. Stań w lekkim rozkroku. Złap piłkę (powinna znaleźć się na wysokości klatki piersiowej), dociskając łokcie do tułowia. Następnie zejdź do przysiadu, a prostując się, wyrzuć piłkę dynamicznie w górę, aż lekko dotknie ściany. Chwytając piłkę z powrotem, od razu zejdź w przysiad. Staraj się wykonywać to ćwiczenie płynnie i dynamicznie, pilnując, by plecy były proste, kolana zrotowane delikatnie na zewnątrz, a mięśnie brzucha i pośladków napięte.
Zobacz także
Kombucha – stwórz sobie własny probiotyk
„Znam organizmy, które nie szczędzą sobie cukru, smażenia, jedzą na co i kiedy mają ochotę, osiągają przy tym sukcesy i czują się wspaniale. Pytanie tylko – do kiedy?” – mówi Milena Nosek, dietetyk tancerzy
Co się dzieje z twoim ciałem, gdy ćwiczysz bez przygotowania? Odpowiada fizjoterapeutka Magdalena Mikołajczyk
Polecamy
„Przekąski ruchowe mają urozmaicić czas spędzony w jednej pozycji i dostarczyć organizmowi różnorodnych bodźców. Mówi się, że jedyna dobra pozycja to pozycja… następna” – mówi terapeuta ruchowy Maciej Borucz
Burpees to jedno z najlepszych ćwiczeń w świecie fitness. Podejmij wyzwanie!
„Bądź bardzo uważna na to, czy idziesz siku przed treningiem, w trakcie i zaraz po. Bo są to niepokojące objawy” – apeluje Pani Fizjotrener
