„Na treningu nie chodzimy siku!” – ostrzega fizjoterapeutka Gosia Włodarczyk. Ekspertka, znana w mediach społecznościowych jako Pani Fizjotrener, podkreśla, że wiele kobiet podczas ćwiczeń może odczuwać ucisk na pęcherz. Jest to jednak sygnał od organizmu, który powinien zwrócić naszą uwagę. Ekspertka wyjaśnia, co stoi za chęcią mikcji w trakcie podskoków czy ćwiczeń.
Chodzisz siku podczas ćwiczeń?
„Na treningu nie chodzimy siku!” – apeluje fizjoterapeutka Gosia Włodarczyk na swoim profilu na Instagramie. Ekspertka, znana w mediach społecznościowych jako Pani Fizjotrener, wyjaśnia, dlaczego wiele kobiet może odczuwać parcie na pęcherz podczas ćwiczeń czy podskoków.
„Prosto mówiąc, wzrastające ciśnienie śródbrzuszne mocno naciska na pęcherz!” – wyjaśnia specjalistka.
Włodarczyk tłumaczy, że uczucie pełnego pęcherza w trakcie treningu możemy odczuwać w dwóch sytuacjach. Jak podkreśla, dzieje się to, gdy nasze mięśnie dna miednicy nie pracują prawidłowo. Wylicza tu sytuacje, gdy:
- mięśnie dna miednicy nie pracują efektywnie,
- więzadła w okolicy pęcherza lub macicy są nieco luźniejsze.
Fizjoterapeutka wyjaśnia, że zdrowe mięśnie dna miednic napinają się i rozluźniają wraz z oddechem i mięśniami brzucha. W ten sposób w organizmie równoważą wzrost ciśnienia śródbrzusznego.
„Wtedy ciśnienie w jamie brzucha, nawet kiedy bardzo wzrasta, to jest rozłożone równomiernie” – dodaje.
Nieprawidłowa praca mięśni dna miednicy
Sytuacja komplikuje się, kiedy mięśnie dna miednicy są zbyt spięte lub za słabe. Wtedy podczas ćwiczeń będziemy odczuwać parcie na pęcherz.
„Jeśli mięśnie dna miednicy są nadmiernie napięte, to są sztywne i ciśnienie śródbrzuszne 'naciska’ mocno na macicę (a macica na pęcherz), i pojawia się uczucie parcia.
Jeśli mięśnie dna miednicy mają mniejsze napięcie (’słabe’), to nie mogą się napiąć z odpowiednią siłą i szybko, wtedy wzrost ciśnienia śródbrzusznego powoduje zepchnięcie w dół pęcherza i macicy, a ty odczuwasz to jako parcie (i czasem ciągniecie w podbrzuszu)” – tłumaczy.
Włodarczyk podkreśla, by pamiętać w trakcie treningu o piciu wody małymi łykami. Zaznacza również, że nie powinnyśmy odczuwać chęci mikcji w tym czasie, ponieważ woda wyparowuje z nas wraz z potem.
„Dlatego bądź bardzo uważna na to, czy idziesz siku przed treningiem, w trakcie i zaraz po. Bo są to niepokojące objawy” – apeluje.
Pani Fizjotrener – kim jest?
Za profilem Pani Fizjotrener kryje się Gosia Włodarczyk, która jest fizjoterapeutką i trenerką personalną. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się wiedzą medyczną. Specjalistka w ciekawy i przystępny sposób przekazuje rzeczy, o których głośno się nie mówi.
W swojej praktyce w szczególności zajmuje się terapią mięśni dna miednicy, blizn oraz rozejścia mięśnia prostego brzucha. Jej profil obserwuje 136 tys. osób.
Wyświetl ten post na Instagramie
Udostępnij artykuł!
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Angelika Friedrich stworzyła Nastoletni Azyl. „Marzę, żeby świat dla młodych był lepszym miejscem”
„Nadmiarowe bycie przy sobie, bez dopuszczania innych, może prowadzić do poczucia osamotnienia, izolacji, braku celu” – mówi psycholożka Marta Chmielewska
„Nie dotykałam wiertarki, bo miałam poczucie, że na pewno wszystko zrobię źle”. Rozmowa z Agą Wiśniewską i Ulą Adamczyk z fundacji Bardzo Dobra Robota
