Przejdź do treści

Afganki znów założą burki. Janina Ochojska: „Talibowie złamali wszystkie obietnice i oczekiwania odnośnie respektowania prawa kobiet w Afganistanie”

Kobiety w burkach
Janina Ochojska: "Talibowie złamali wszystkie obietnice i oczekiwania odnośnie respektowania prawa kobiet w Afganistanie"/Photo by Scott Peterson/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„To, co robią Talibowie, to ponowne usunięcie z życia publicznego połowy społeczeństwa – kobiet. Ale tym razem może im być trudniej” – napisała Janina Ochojska na swoim profilu na Instagramie. Polska działaczka humanitarna zaapelowała o wsparcie dla Afganek po wprowadzeniu przez Talibów nowych restrykcji dotyczących kobiet. 

„Zapobieganie krzywdzie kobiet”

„Niestety, Talibowie złamali wszystkie obietnice i oczekiwania odnośnie respektowania prawa kobiet w Afganistanie”

Tymi słowami rozpoczęła wpis na swoim profilu na Instagramie Janina Ochojska. Założycielka i prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej odniosła się do nowych nakazów nałożonych na kobiety w Afganistanie. Przywódca duchowy talibów w Afganistanie, Hibatullah Achundzada, wydał dekret, według którego kobiety są zmuszone zakrywać ciało od stóp do głów burką w miejscach publicznych. Ustawa zezwala jedynie na pokazywanie oczu, a z nakazu zwolnione są jedynie kilkuletnie dziewczynki oraz kobiety w podeszłym wieku. To jednak niejedyne restrykcje, które zostały wprowadzone od przejęcia Afganistanu przez Talibów w połowie sierpnia 2021 roku.

„W marcu [Talibowie – przyp. red.] zamknęli wszystkie szkoły dla dziewczyn i kobiet. W grudniu zabronili kobietom samodzielnego odbywania dalekich podróży drogowych w Afganistanie, wymagając, aby na odległość przekraczającą 70 km towarzyszył im krewny płci męskiej. Kierowcom nakazali, nie pozwalać kobietom bez zakrycia twarzy na podróż w swoich samochodach. W listopadzie zabronili kobietom występować bez chust w telewizji, jednocześnie zakazując większości wspólnej pracy między mężczyznami a kobietami.

Według Mohammada Sadiqa Hakifa Mahajera, rzecznika Ministerstwa ds. Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Rozpustom, mają one na celu zapobieganie krzywdzie kobiet lub „zakłóceniom'” – dodaje Ochojska.

Ludwika Włodek w Afganistanie/

„Ponowne usunięcie z życia publicznego połowy społeczeństwa – kobiet”

W 2021 roku w afgańskich szkołach różnych szczebli uczyło się 3,5 mln Afganek. Kobiety na uczelniach wyższych stanowiły około jednej trzeciej wszystkich słuchaczy. „22 proc. afgańskich kobiet pracowało zawodowo, ponad 1000 z nich prowadziło własne firmy, kobiety stanowiły 20 proc. urzędników i 27 proc. członków parlamentu” – wyliczała stacja BBC. „Praca, edukacja i uczestnictwo w życiu politycznym to prawa każdej kobiety” – wykrzykiwały w sierpniu ubiegłego roku na ulicach Kabulu Afganki. Kobiety bały się, że wszystko to, o co walczyły przez wiele lat, legnie w gruzach i powrócą restrykcje, które obowiązywały podczas pierwszych rządów talibów w latach 1996-2001. Koszmar Afganek spełnia się jednak ponownie. Jak powiedział Khalid Hanafi, pełniący obowiązki ministra w rządzie talibów, „reguły islamu są dla nas ważniejsze niż cokolwiek innego”.

„To, co robią Talibowie, to ponowne usunięcie z życia publicznego połowy społeczeństwa – kobiet. Ale tym razem może im być trudniej, ponieważ po wielu latach w miarę równego dostępu do edukacji i wolności obywatelskich, kobiety są lepiej i silniej zorganizowane oraz mają większe wsparcie z zagranicy. Musimy dziś je wspierać, ponieważ to one są latarnią, światłem w tych ciemnych, trudnych czasach” – zaapelowała Ochojska.

Polska działaczka humanitarna przyznała, że aktywistki z Afganistanu, które poznała, to jedne z najdzielniejszych kobiet, jakie zna.

„Wszyscy widzimy i doświadczamy, jakie zło tworzą radykałowie, nacjonaliści i mizogini jakiejkolwiek maści. Oni boją się wolności, ponieważ sami są słabi” – podsumowała.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Janka Ochojska (@jankaochojska)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: