4 min.
Monika Płatek: od wielu lat jestem stara i bardzo mi z tym dobrze

Monika Płatek. Foto: Adrian Grycuk/Wikimedia Commons
Najnowsze
06.03.2021
118-letnia Kane Tanaka jest nastarszą mieszkanką globu. Chce wziąć udział w sztafecie z ogniem olimpijskim
06.03.2021
Anita Włodarczyk ma własną Barbie. Pierwsza na świecie lalka młociarka
06.03.2021
Drobiazgi uszczęśliwiają. Mają większy wpływ na jakość życia, niż nam się wydaje
06.03.2021
Sukces wpędza cię w zakłopotanie? Nie umiesz się nim chwalić? Skorzystaj z rad psychologa
06.03.2021
Minimalizm a dzieci. Czy da się kupować mniej?
„To dzięki starości na serio mam gdzieś to, ile ważę i jak wyglądam, bylebym nadal mogła robić zdrowo swoje kilometry na piechotę” – napisała prawniczka i feministka Monika Płatek na Facebooku. Jej post poruszył inne kobiety, które zaczęły głośno mówić o tym, że kochają swój wiek i nie wstydzą się go.
Monika Płatek o starości
Monika Płatek jest prawniczką, nauczycielką akademicką i feministką. Wielokrotnie wspierała różne akcje mające na celu walkę o prawa społeczności LGBT i kobiet, angażowała się w ruch #MeeToo. Jest znana z tego, że mówi wprost, co myśli – nawet to może spotkać się z krytyką.
Tym razem na swoim profilu na Facebooku poruszyła bardzo osobistą kwestię – swojego wieku. Płatek podkreśla, że zbyt długo pozwala innym „zbijać z pantałyku” z powodu wagi, obywatelstwa, płci, stanu wolnego lub nie, by tkwić w tym pancerzu i teraz. Wyznaje, że od wielu lat mówi o sobie, że jest stara – świadomie i bez skrępowania.
„Od wielu lat jestem stara i bardzo mi z tym dobrze (Płatek kończy w tym roku 67 lat – przyp. red.). Nigdy nie ukrywałam swojego wieku. To sposób, by kobietę umniejszyć, uszczypnąć kompleksem, że nie ma osiemnastu lat i nie jest tym świeżym naiwnym kwiatkiem, który czeka na zerwanie. Nie pozwolę nikomu umniejszać samej siebie z powodu mojego wieku i moich zmarszczek. Są atrybutem mojej mądrości życiowej i doświadczenia” – pisze prawniczka.
Monika Płatek: starość jest też ok
Starość to dla wielu osób moment chowania się w cień i wycofywania ze społeczeństwa. U Moniki Płatek to tak nie wygląda. Wyznaje, że etap życia, w którym jest obecnie, wiele ją nauczył. „To dzięki starości na serio mam gdzieś to, ile ważę i jak wyglądam, bylebym nadal mogła robić zdrowo swoje kilometry na piechotę. Mam być zdrowa; i mam być ok. w swoich oczach” – podkreśla.
„To, że dla innych, dla mężczyzn stałam się przezroczysta? Nie, nie odejmuje mi to radości życia, raczej przydaje poczucia bezpieczeństwa. Staruszki zazwyczaj nie zaczepią, nie ruszą… I dobrze. A że staruszka śpiewa, tańczy, czyta, pracuje i używa życia? No cóż, tak właśnie zachowują się staruszki” – dodaje.
Zaznacza, że młodość jest piękna i naprawdę ją docenia, ale nie zamierza się z nią ani mierzyć, ani udawać, że trwa. „Starość jest też ok. Także dlatego, że przybliża śmierć, a ta myśl, wbrew pozorom, pozwala pełniej czerpać z życia; także z miłości” – kwituje.
Reakcja internautek
Post Moniki Płatek wywołał niemałe poruszenie. Znalazło się pod nim niemal tysiąc reakcji, został udostępniony ponad sto razy. Szczerość i autentyczność feministki urzekła internautki.
„Każde słowo jest o mnie, także o mnie. Lubię swój wiek, swoje zmarszczki, swoją nadwagę , swoje spore doświadczenie i umiejętności. Nie nudzę się ani sekundy, życie jest wciąż dla mnie smakowitym kąskiem” – napisała jedna z nich w komentarzu. „Mam 57 lat i nigdy nie czułam się tak dobrze jak teraz. Zyskałam dystans, luz, swobodę. Wcześniej bałam się, że każdy użyje argumentu ‚młoda = głupia’. Teraz mogą mi skoczyć” – dodała inna.
My podziwiamy to, jak Monika Płatek pięknie mówi o starości. A wam jak się podoba jej przekaz?
Od wielu lat mówię o sobie, że jestem stara; świadomie i bez skrępowania. Zbyt długo pozwalałam innym zbijać mnie z…
Gepostet von Monika Płatek, prawniczka am Montag, 10. Februar 2020
Poleć artykuł koleżance!
Zobacz także

„Kobieta, która potrafi mieć własne zdanie, jest dla pewnej grupy mężczyzn przerażająca” mówi Edyta Broda, autorka najlepszego bloga dla nie-rodziców

„Najbardziej się boję tego, aby nie było gorszego jutra” – mówi Justyna, która poświęciła wszystko, aby opiekować się ojcem mającym guza mózgu

Lidia Popiel, Beata Sadowska, Katarzyna Bonda i Edyta Herbuś bez makijażu w pięknej sesji
Pierwsze suplementy od kobiet dla kobiet
Poznaj WIMINPodoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

07.03.2021
Katarzyna Tubylewicz: Samotność wybrana to przyjemna osobność, luksus uwolnienia się od międzyludzkich zobowiązań, to oddech i poczucie wolności

06.03.2021
Swati Mohan: Chciałabym życzyć wszystkim młodym osobom, żeby mogły pójść za swoimi pasjami

04.03.2021
Karol Bączkowski, ratownik medyczny: Zdarza się, że nie ma zmiennika i zostajesz na kolejne 12 godzin dyżuru. Bo przecież „karetka musi jeździć”

03.03.2021