Przejdź do treści

„Dlaczego już kilkulatkom niektóre marki proponują dwuczęściowe, 'dorosłe’ kostiumy wyglądające czasem niemalże jak bikini?” – Magda Korczyńska o seksualizacji dziewczynek

Seksualizacja dzieci / istock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Kupując dziewczynce dwuczęściowe kostiumy, wysyłasz jej sygnał: 'możesz być taka jak ja, jesteś mini-kobietką, która pięknie wygląda w dorosłym stroju kąpielowym'” – pisze Magda Korczyńska, autorka bloga „Jak wychować dziewczynki”. Blogerka tym samym bierze na tapet temat seksualizacji dziewczynek latem.

Seksualizacja dziewczynek latem

„Będąc mamą dwóch dziewczynek i przygotowując się do wakacyjnych podróży, zastanawiam się, jak to jest z kostiumami dla dziewczynek. Dlaczego już kilkulatkom niektóre marki proponują dwuczęściowe, 'dorosłe’ kostiumy wyglądające czasem niemalże jak bikini (z trójkącikami zakrywającymi piersi, zamiast stanika – 'mini bluzeczki’)?” – pyta Magda Korczyńska w swoim najnowszym poście na profilu „Jak wychować dziewczynki” na Instagramie.

I pyta dalej: Czy ciało małej dziewczyny powinno być ubrane w sposób, jaki jest przeznaczony dla dorosłych kobiet? Czy kilkuletnie dziewczynki są gotowe na potencjalną uwagę, jaką będą zwracać na siebie swoim „plażowym” wyglądem, a której nie będą rozumiały?

„Ciało dziewczynki to ciało dziecka i powinno być tak traktowane. Kupując dziewczynce dwuczęściowe kostiumy wysyłasz jej sygnał: 'możesz być taka jak ja, jesteś mini-kobietką, która pięknie wygląda w dorosłym stroju kąpielowym’ – pisze Magda Korczyńska.

Sarah Voss

Zawstydzanie dziewczynek

Ekspertka zastanawia się, czy taki komunikat chcemy wysyłać do kilkulatek.

„Czy wygląd (zamiast wygody i komfortu) powinien być dla nich na plaży priorytetem? Czy naszą – dorosłych rolą nie powinna być raczej uważność na to, co i dlaczego dziewczynki noszą? Myślę, że warto się zastanawiać, czy wybór przez nie danego ubrania jest podyktowany aktualną modą, czy raczej chęcią proaktywnego zwrócenia na siebie uwagi.

Część z was pewnie pomyśli, że taka skrupulatność może pójść w stronę zawstydzania dziewczynek ich ciałem, wyglądem i ubraniowymi wyborami. I to jest racja. Ale zastanówmy się: dlaczego mali chłopcy prawie w ogóle nie muszą zastanawiać się nad kwestią swojego wyglądu? Dlaczego ich ubrania rzadko wywołują dyskusję? Czemu nie zastanawiamy się nad tym, co im pasuje lub wypada? Czemu chłopcy mogą po prostu dowolnie się bawić w wygodnych dla siebie strojach i butach i nie muszą przejmować się tym, jak ich ciało i wygląd są oceniane przez innych?” – pyta Magda Korczyńska.

Według ekspertki, dziewczynki nie mają tego przywileju. Większość mainstreamowych marek decyduje się bowiem na inne krojenie ubrań dziewczęcych i chłopięcych. Koszulki dla dziewczynek są węższe i krótsze, często z krótszymi rękawkami. Jak wyjaśnia blogerka, wśród „dziewczęcych” spodni królują wąskie legginsy bez kieszeni i krótsze niż dla chłopców szorty. „Brak kieszeni w spodniach to prawdziwa zmora każdej aktywnej dziewczynki: gdzie schować znalezione w lesie szyszki lub kamyki?” – dodaje.

„Dlaczego dziewczynki od najmłodszych lat muszą czuć, że ich ciało jest oceniane, analizowane i eksponowane 'na widoku’? Jaka jest szansa na to, że wzrastając w takim poczuciu, będą się czuć dobrze w swojej skórze teraz i w przyszłości? 'Dorosły’ kostium kąpielowy to jaskrawy przykład 'wystawienia’ ciała dziewczynek na publiczny ogląd, potencjalną uwagę, której rodzaj i nasilenie wcale nie jest im potrzebne. Dlatego myślę, że warto się nad tym tematem zastanawiać i mieć uważność na plażowo-wakacyjną modę kostiumową” – wyjaśnia Magda Korczyńska.

Zabawki

Magda Korczyńska – kim jest?

Magda Korczyńska jest mamą dwóch córek w wieku 5 i 7 lat. Prowadzi bloga i instagramowy profil „Jak wychowywać dziewczynki”. Jak tłumaczyła w rozmowie z Hello Zdrowie, zaczęła blogować, gdy jej starsza córeczka miała 4,5 roku:

„To był moment, kiedy coraz większą uwagę zwracałam na rzeczy usłyszane od rodziny czy na placach zabaw – były to komentarze bądź sugestie dotyczące tego, jak moje córki powinny się zachowywać czy wyglądać. Narastał we mnie bunt przeciwko ich formatowaniu pod kątem płci. Postanowiłam zgłębić ten temat. Największym odkryciem i motorem, żeby jeszcze głębiej wejść w tematykę wychowania dziewczynek, był dla mnie artykuł w magazynie ‚Science’. Odnosił się do badań, z których wynikało, że dziewczynki już w wieku 6 lat potrafią myśleć, że są mniej mądre od chłopców! Pomyślałam sobie wtedy: ‚Moja córeczka niedługo będzie miała 5 lat, mam mało czasu, żeby do tego nie doprowadzić’”.

Korczyńska wierzy, że jej blog może być dla rodziców drogowskazem. W opublikowanym przez siebie manifeście wypowiada wojnę stereotypom i uprzedzeniom dotyczącym wychowywania dzieci.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: