W Mariupolu chirurdzy codziennie wykonują kilka amputacji nóg chorym na cukrzycę
się ten artykuł?
„W okupowanym przez Rosjan Mariupolu chirurdzy codziennie wykonują kilka amputacji nóg chorym na cukrzycę” – pisze portal „Ukraińska Prawda”, powołując się na słowa doradcy mera Mariupola, Petra Andriuszczenki. Sytuacja jest dramatyczna.
„Zapaść medyczna” w Mariupolu
W Mariupolu nie ma wystarczającej ilości insuliny. „Sytuacja osób insulinozależnych jest całkowicie poza kontrolą. Chirurdzy wykonują codziennie od trzech do pięciu amputacji kończyn” – powiedział Andriuszczenko.
Według doradcy mera, jesteśmy świadkami „zapaści medycznej”, do której doprowadzili okupanci. Brak insuliny zagraża tysiącom osób chorującym na cukrzycę.
Andriuszczenko dodał, że okupanci chcą rozwiązać problem niedoboru personelu medycznego „ochotniczymi zespołami lekarzy”.
Katastrofa humanitarna w Mariupolu
W Mariupolu leżącym na południowym wschodzie Ukrainy panuje katastrofalna sytuacja humanitarna. Pomoc zapewniana przez samozwańcze władze nie wystarcza. Utrzymuje się także zagrożenie wybuchem epidemii chorób zakaźnych, m.in. cholery i czerwonki.
Źle jest też z żywnością oraz z dostępem do pitnej wody. Według Andruszczenki w kolejkach po chleb trzeba czekać od trzech do czterech godzin. Ludzie są też zmuszeni do korzystania z wody przemysłowej. Dostawy wody nadającej się do picia są bowiem zbyt małe.
„Ludzie znajdują się na granicy śmierci, to katastrofa humanitarna. Trzeba zrobić wszystko, co możliwe, żeby otworzyć korytarz humanitarny i uratować te osoby” – zaapelował w mediach społecznościowych mer miasta Wadym Bojczenko.
Mariupol pozostaje bez oświetlenia, gazu i kanalizacji.