Matka z dwójką dzieci wyciągnięta spod gruzów po 228 godzinach od trzęsienia ziemi. W Turcji i Syrii wciąż zdarzają się cuda!
się ten artykuł?
Po dziesięciu (!) dniach od trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii ratownicy wyciągnęli spod gruzów kolejne żywe osoby. Kobieta o imieniu Ela czekała na pomoc 228 godzin wraz z dwójką kilkuletnich dzieci. Cała trójka została przewieziona do szpitala.
Uratowani po 248 godzinach
Od trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii minęło już dziesięć dni i ratownicy z całego świata powoli kończą przeszukiwanie gruzów. Szanse na przeżycie po tylu dniach pod zawalonymi budynkami w chłodzie z każdą chwilą drastycznie maleją, jednak wciąż zdarzają się cuda. Tak było w przypadku kobiety, która została wyciągnięta wraz z dwójką kilkuletnich dzieci spod gruzów zawalonego budynku w mieście Hatay. Jak relacjonowali ratownicy, po 228 godzinach oczekiwania na pomoc kobieta o imieniu Ela najpierw poprosiła o wodę. Następnie uratowana zapytała o to, jaki jest dziś dzień.
Kobieta wraz z dziećmi została natychmiast przewieziona do szpitala. Cała trójka przechodzi teraz niezbędne badania i dochodzi do zdrowia.
O cudzie może mówić także siedemnastoletnia Aleyna Olmez, która również została wydobyta spod gruzowiska po dziesięciu dniach. Nastolatka po uratowaniu została przewieziona karetką do szpitala.
„Cud, który nastąpił po 248 godzinach… Młoda dziewczyna została uratowana spod gruzów w Kahramanmaraş” – podała na Twitterze stacja TRT Haber.
Cztery młode siatkarki – kolejne ofiary kataklizmu
Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii przekroczyła już 42 tysiące i wciąż rośnie w zatrważającym tempie. Eksperci nie mają wątpliwości, że jest to jedno z pięciu najtragiczniejszych w skutkach trzęsień od 20 lat. Według naukowców z niemieckiego Instytutu Geofizyki w Instytucie Technologii w Karlsruhe (KIT), liczba zabitych może sięgnąć niemal 70 tys.
Przez cały czas z regionu katastrofy dochodzą smutne wieści o kolejnych ofiarach. Turecka Federacja Siatkówki poinformowała 15 lutego o tragicznej śmierci czterech młodych siatkarek. Ciała zawodniczek klubu Hatay Volleyball Team – Goezde Oezturk, Dilek Mucuk, Ahsen Bas i Irem Kurtoglu zostały znalezione pod gruzami jednego z zawalonych budynków. Śmierć nastolatek potwierdził także klub siatkarski, który w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia każdej z ofiar.
„Dzielimy się naszym bólem z całą publicznością… Z żalem przyjęliśmy wiadomość, że odeszła ciesząca się z gry w naszym klubie Ahsen Bas. Życzymy Bożego miłosierdzia dla niej, nasze kondolencje i cierpliwość dla jej rodziny i fanów” – napisano pod jedną z czterech fotografii.
Wyświetl ten post na Instagramie
JAK MOŻNA POMÓC?
Ofiarom trzęsienia ziemi w Syrii i Turcji potrzeba jest pomoc. W Polsce środki na nią zbierają m.in.:
Zobacz także
Polecamy
Ze wszystkich sił trzymały łóżeczka z noworodkami, kiedy trzęsła się ziemia. „To naturalny instynkt personelu położniczego”
Paula Rzewuska: Praca z psem potrafi odmienić człowieka. Mnie nauczyła, jak żyć w zgodzie ze sobą i w balansie z naturą
Uczniowie dowiedzą się jak ratować życie. Resort edukacji połączy siły z fundacją WOŚP
