Przejdź do treści

„Kochamy się źle”. Teledysk Natalii Przybysz nakręcony z fanami w czasie kwarantanny to mistrzostwo świata

Natalia Przybysz, fot. Silvia Pogoda / materiały prasowe
Natalia Przybysz, fot. Silvia Pogoda / materiały prasowe
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Klip do najnowszego singla Natalii Przybysz „Kochamy się źle” zrodził się w niezwykłych warunkach. Został stworzony wspólnie z fanami wokalistki, przebywającymi we własnych domach podczas akcji #ZostanWDomu. Powstałe w ten sposób „Isolation video” to potężna dawka pozytywnej energii.

„Kochamy się źle”  – niezwykłe wideo z czasów izolacji

Trzy tygodnie temu Natalia Przybysz poprosiła swoich fanów o nagranie filmików, w których „zaśpiewają” do jej nowego singla „Kochamy Się Źle”. Efekt? Przerósł jej oczekiwania.

Internauci całymi rodzinami zaangażowali się w imitację śpiewu piosenki (jeśli kojarzycie „lip sync battles”, to wiecie, o co chodzi). W ten sposób stworzyli materiał, który posłużył do montażu niezwykłego wideo z czasów kwarantanny.  Przy pomocy własnych telefonów udokumentowali, jak – zamknięci w czterech ścianach – tańczą, szaleją, robią wygibasy…

Nadesłali więcej filmów, niż udało się w zmieścić w montażu, co Przybysz komentuje w następujący sposób:

„Serdecznie dziękuje Każdemu, kto wysłał nam swoje nagranie. Niestety w dzisiejszych czasach singiel może trwać tylko trzy minuty. Nie zmieścili się wszyscy, a na pewno byłoby na co popatrzeć. Chciałabym Was spotkać osobiście i spędzić wspólnie czas. Oby wydarzyło się tak niedługo. Zdrowia! Ważne, że udało nam się ze sobą trochę pobawić”.

Anna Skura, WIMIN, OTOZ Animals

Każdy dzień może być inny w czasie kwarantanny!

Internauci, tworząc materiał do klipu wyreżyserowanego przez Silvię Pogodę, wyzwolili olbrzymie pokłady pozytywnej energii. Z pewnością pokazali też, jak bardzo w czasie społecznej izolacji potrzebne są nam nowe bodźce, rozrywka, kreatywność, wyzwania.

Świetnie odzwierciedlają to słowa artystki, która o piątym singlu z albumu „Jak Malować Ogień” mówi tak:

„Niespełnienie prowadzi do rozczarowania… Czy tak musi być? A może dajmy się zaskoczyć tej samej osobie w tym samym miejscu. Każdy dzień przynosi nowe współrzędne, składniki, obszary lądów i nieznanych mórz. W wyobraźni. W sercu. W emocjach zgromadzonych w fizycznych strukturach naszego bycia. Może po prostu pozwólmy, by się zadziało i dajmy się zaskoczyć, nawet samej/samemu Sobie. Bo dziś jest inne”.

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: