Przejdź do treści

Joanna Jóźwik: często słyszę, że wyglądam jak facet, jestem mało kobieca

Joanna Jóźwik o akceptacji ciała
Joanna Jóźwik o akceptacji ciała / Fot. Instagram.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

– Często słyszę, że wyglądam jak facet, jestem mało kobieca. Czy to odbiera mi pewności siebie? Nie! – napisała na swoim profilu na Instagramie Joanna Jóźwik, medalistka Mistrzostw Europy w biegu na 800 m. Lekkoatletka zaapelowała do kobiet o to, by pracowały nad akceptacją własnego ciała i nie dały sobie wmówić, że wygląd je w jakiś sposób definiuje.

Joanna Jóźwik to jedna z największych gwiazd polskiej lekkoatletyki. Polka ma na swoim koncie występ w finale podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (zajęła 5. miejsce w biegu na 800 m), jest brązową medalistką Mistrzostw Europy i Halowych Mistrzostw Europy w biegu na 800 m. Z powodu kontuzji biodra ostatnio nie startowała przez kilkanaście miesięcy.

Wszystko wskazuje na to, że problemy zdrowotne ma już jednak za sobą i może skupić się na budowaniu formy na obozach treningowych. Lekkoatletka kilka tygodni temu na swoim profilu na Facebook’u poinformowała, że przygotowuje się do tegorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio, które odbędą się w dniach 24 lipca – 9 sierpnia.

Sport jest niebezpieczną miłością. Doprowadza człowieka do strasznie skrajnych emocji: wznosi w górę żeby później z impetem uderzyć o ziemię. Ale jak to mówią, do wesela się zagoi. Wesele już wkrótce, dokładnie w październiku kiedy to zacznę przygotowania do sezonu olimpijskiego. Dobrze się przygotuję, aby stawić ci czoła! Zobaczymy wtedy kto kim rzuci o ziemię” – napisała.

Anna Kiełbasińska / Instagram

Joanna Jóźwik o swoim ciele

Polska biegaczka średniodystansowa jest też aktywna w mediach społecznościowych. Jóźwik nie tylko chętnie pokazuje kulisy swoich treningów, motywując fanów do aktywności fizycznej, ale też dzieli się osobistymi wyznaniami na temat kobiecości w sporcie zawodowym. W swoim najnowszym wpisie odniosła się do akceptacji własnego ciała.

„Dziewczyny, moje ciało jest szczupłe i bardzo umięśnione, nie dlatego, że tak chcę wyglądać. Codziennym, ciężkim treningiem staram się być silniejsza, szybsza i bardziej wytrzymała. Moje ciało jest efektem ubocznym dążenia do spełniania marzeń” – podkreśliła. „Osobiście wolałabym, aby posiadało więcej kobiecych krągłości, moje barki były wąskie, a piersi bardziej uwydatnione. Jest inaczej” – dodała.

29-letnia lekkoatletka w bardzo osobistym poście przyznała, że mimo iż jest szczupła i wysportowana, to nie spotyka się z pochlebnymi komentarzami na temat swojego wyglądu. Przeciwnie, często słyszy, że wygląda jak facet, ale – jak zaznacza – nie odbiera jej to pewności siebie. Jóźwik zamiast przejmować się opinią innych, stawia na rozwój osobisty.

View this post on Instagram

Dziewczyny, moje ciało jest szczupłe i bardzo umięśnione, nie dlatego, ze tak chcę wyglądać. Codziennym, ciężkim treningiem staram się być silniejsza, szybsza i bardziej wytrzymała. Moje ciało jest efektem ubocznym dążenia do spełniania marzeń. Osobiście wolałabym, aby posiadało więcej kobiecych krągłości, moje barki były wąskie, a piersi bardziej uwydatnione. Jest inaczej. Często słyszę, że wyglądam jak facet, jestem mało kobieca itp. Czy to odbiera mi pewności siebie? Nie! Zdałam sobie sprawę, że ciągły rozwój osobisty jest niezwykle ważny do budowania pewności siebie i życia pełną piersią. To, jak wyglądamy nie definiuje nas jako człowieka, a to, jacy jesteśmy – jest naszą wartością. Jesteśmy tu na chwile:) Szkoda czasu na złe emocje i ciągłą gonitwę za doskonałością. Doceniajmy i kochajmy się takie, jakie jesteśmy. Każda z nas jest inna, niepowtarzalna i wyjątkowa, a przede wszystkim piękna❤️ #strongfemale #womensgang #girlgang ??

A post shared by Joanna Jóźwik (@joanna.jozwik) on

Joanna Jóźwik zachęca do akceptacji

W dalszej części swojego wpisu biegaczka zaapelowała do kobiet, by akceptowały siebie. Jej zdaniem dążenie do określonego, sztucznie wykreowanego kanonu piękna nie ma sensu, bo właśnie to, że się różnimy, czyni nas wyjątkowymi.

„Doceniajmy i kochajmy się takie, jakie jesteśmy. Każda z nas jest inna, niepowtarzalna i wyjątkowa, a przede wszystkim piękna” – napisała.

Sandra Kubicka

Jóźwik zachęca do tego, by nie tworzyć sobie przestrzeni ani do porównywania się z innymi, ani skupiania na złośliwych komentarzach, ani zapędzania w kompleksy, bo po prostu szkoda na to czasu.

„To, jak wyglądamy, nie definiuje nas jako człowieka, a to, jacy jesteśmy – jest naszą wartością. Jesteśmy tu na chwilę. Szkoda czasu na złe emocje i ciągłą gonitwę za doskonałością” – napisała.

Jej wpis spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem. Tyczkarka Monika Pyrek pod wpisem koleżanki napisała: „Dawaj tego, kto powiedział, że jesteś mało kobieca! Wytłumaczę jak należy. Jesteś jedną z najpiękniejszych lekkoatletek świata, a wyrzeźbiona sylwetka tylko to podkreśla!”.

Same jesteśmy kobietami. Doskonale wiemy, że słowa mogą tak samo budować, jak niszczyć. Tym bardziej cieszymy się, że Joanna Jóźwik zdobyła się na tak szczery i osobisty wpis, który nie tylko nam, ale także – sądząc po komentarzach – innym Polkom dodał wiele otuchy w tej codziennej walce o siebie. I podpisujemy się pod jednym z postów, że powiedzieć o lekkoatletce, że jest mało kobieca, mógł tylko „jakiś waginosceptyk”!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: