Jaki wpływ na psychikę ma sprzątanie? Wyjaśnia psycholożka Justyna Kaczmarczyk
![Jaki wpływ na psychikę ma sprzątanie? Wyjaśnia psycholożka Justyna Kaczmarczyk/rawpixel](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2020/04/image-from-rawpixel-id-527172-jpeg-1140x667.jpg)
się ten artykuł?
Teraz, gdy praktycznie cały czas siedzimy w domu, często bierzemy się za porządki. Okazuje się, że może nam to wyjść na dobre. I wcale nie chodzi tylko o to, że w posprzątanym domu jest przyjemniej. Psycholożka Justyna Kaczmarczyk mówi, jaki wpływ na naszą psychikę mają prace domowe i dlaczego są w stanie ukoić nerwy.
Ćwiczenie uważności
Ostatnio naukowcy z Florida State University in Tallahassee postanowili przyjrzeć się skutkom zmywania naczyń na zdrowie psychiczne. Do badania zostało zaproszonych 51 studentów, którzy zmywali naczynia, po czym sprawdzono u nich poziom uważności (ang. mindfullness).
Okazało się, że uczestnicy badania byli tak skupieni na zmywaniu, że przestawali zaprzątać sobie głowę problemami. Odnotowano u nich większy poziom uważności. To szczególny rodzaj uwagi, który sprawia, że skupiamy się na tym, co jest „tu i teraz” i nie reagujemy na pojawiające się wewnętrzne i zewnętrzne bodźce, które mogą powodować u nas lęk czy stres. Uważność pomaga nam rozwijać: zdolność do szybszej regeneracji, lepszą regulację emocji i mniejsze uleganie afektowi. Potrafi też skutecznie zredukować stres.
Psycholożka Justyna Kaczmarczyk z Ośrodka JA w rozmowie z Hello Zdrowie przyznaje, że zmywanie, czy ogólnie prace domowe wykonywane przed dłuższy czas, jak najbardziej mogą działać w ten sposób. Ale niekoniecznie na wszystkich i zawsze. Tłumaczy, że jeśli ktoś nie posiada umiejętności skupienia się na tym, co jest tu i teraz i nie ćwiczy jej, to sprzątanie w magiczny sposób nie pomoże.
„Przewietrzenie głowy”
Jak podkreśla Justyna Kaczmarczyk, sprzątanie jest czynnością, która angażuje nas ruchowo, a wysiłek fizyczny poprawia nasze samopoczucie i nastrój. A dla osób, które pracują umysłowo i spędzają wiele godzin przy biurku czy komputerze, zaangażowanie się w sprzątanie może być odskocznią i sposobem na swojego rodzaju „przewietrzenie głowy”.
Prace domowe mogą mieć też drugie, głębsze, dno. Jak podkreśla psycholożka, dają wielu osobom poczucie kontroli i wpływu na swoje życie.
– Często robimy wielkie porządki jako zwieńczenie pewnego etapu życia, na przykład po rozstaniu. Pojawia się tutaj także wątek symbolicznego pozbywania się tego co nie jest już potrzebne czy przydatne w naszym życiu. Tego rodzaju porządkowanie pomaga czasem uporać się ze stratą i dać poczucie zrobienia miejsca na coś nowego – wyjaśnia.
Uważaj, żeby nie przesadzić
Sprzątanie należy do jednego ze zdrowszych sposób poradzenia sobie ze stresem. Ale, jak ze wszystkim, ze sprzątaniem można przesadzić.
– Dla niektórych osób sprzątanie staje się kompulsywnym sposobem na poradzenie sobie z niechcianymi uczuciami, głównie z lękiem, także nie można go traktować jako remedium na każdy stres. Jest to jednak kwestia predyspozycji konkretnej osoby i jej osobowości oraz indywidualnych doświadczeń. Niektórzy mają skłonność do popadania w uzależnienia, a dla innych sprzątanie może stać się niebezpieczne – wyjaśnia psycholożka Justyna Kaczmarczyk.
Dodaje, że pewnie każdy z nas zna choć jednego pedanta, który musi mieć wszystko poukładane od linijki i nie jest w stanie normalnie funkcjonować, dopóki nie doprowadzi mieszkania do idealnego porządku.
– Dla takiej osoby to bałagan staje się źródłem stresu, choć jest to tylko objaw niepokojów, które dotyczą dużo bardziej poważnych kwestii w życiu danej osoby i wtedy warto poszukać pomocy specjalisty – podkreśla.
Polecamy
![Paris Hilton przed komisją Kongresu Stanów Zjednoczonych opowiedziała o traumie pobytu w ośrodku dla młodzieży](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/07/gettyimages-2158773468-kopia-850x425.jpg)
Paris Hilton o traumie pobytu w ośrodku dla młodzieży: „To przerażające, jak wyglądają te miejsca. Są gorsze niż niektóre psie budy”
![Ilona Kostecka](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/06/dziesiec-rzeczy-ktorych-nie-robie-dla-meza-ilona-kostecka-hello-zdrowie-850x425.jpg)
„Lista 10 rzeczy, których nie robię dla męża”. Ilona Kostecka stworzyła dekalog zdrowego związku
![na zdjęciu: kobieta przegląda się w lustrze, tekst traktuje o brzuchu kortyzolowym /fot. Pexels](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/04/brzuch-kortyzolowy-pexels-850x638.jpg)
Brzuch kortyzolowy, czyli dlaczego „tyjemy z powietrza”. Na nasze pytania odpowiada diabetolożka Agnieszka Przychodzień
![Mateusz Banaszkiewicz, psycholog - Hello Zdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/03/mateusz_banaszkiewicz-850x567.jpg)