3 min.
Ćwicząc więcej, możemy zyskać mniej – to udowodnione naukowo

Ćwicząc więcej, możemy zyskać mniej - to udowodnione naukowo Istock.com
19.05.2022
Victoria Beckham o współczesnych kanonach piękna: „Nie chodzi o bycie w określonym rozmiarze. Chodzi o to, by wiedzieć, kim się jest i być szczęśliwym w swojej skórze”
19.05.2022
Wstrząsająca relacja polskiego lekarza z Ukrainy: „Weszli na OIOM, związali lekarza, który tam był, kazali mu klęczeć, a w usta włożyli mu granat”
18.05.2022
Transpłciowy mężczyzna w ciąży w reklamie Calvina Kleina. Marka usuwa nienawistne komentarze
18.05.2022
„W imieniu Rzeczpospolitej Polskiej mojej córce dano w twarz” – pisze Piotr Jacoń, dziennikarz i ojciec transpłciowej Wiktorii
18.05.2022
74-letnia Maye Musk na okładce w stroju kąpielowym. „Mam nadzieję, że kobiety lepiej poczują się we własnej skórze”
Zarówno 2,5 godziny, jak i 24 godziny sportu tygodniowo, dają podobne efekty zdrowotne. Kiedy ćwicząc więcej, osiągamy więcej i gdzie jest granica czerpania największych korzyści z ruchu? Mamy odpowiedź!
Slow jogging, szybkie efekty
Niewielkie duńskie badanie wywołało ostatnio sporą sensację. Dowiedziono w nim, że wolny jogging jest korzystniejszy dla zdrowia niż bardzo intensywne bieganie. Wygląda na to, że w naszym podejściu do sportu może się wiele zmienić. To podsunęło mi pytanie, ile czasu w takim razie powinniśmy poświęcać na ruch, aby osiągnąć najlepsze efekty.
Najwyraźniej taki dylemat ma więcej osób, bo ostatnio pojawiają się różne badania szukające optymalnego dla zdrowia czasu i zestawu ćwiczeń. W „JAMA Internal Medicine” ukazały się dwie publikacje na ten temat. W jednej z nich zespół ekspertów m.in. z Harvardu i amerykańskiego Narodowego Instytutu Raka przeanalizował dane dotyczące ponad 660 tys. dorosłych osób. Co wynika z badania?
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Nie musisz wylewać z siebie siódmych potów
Spektrum aktywności przebadanych uczestników było bardzo szerokie: od niećwiczących w ogóle po osoby trenujące 25 godzin tygodniowo (czyli 10 razy więcej niż wynosi czas rekomendowany przez Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne).
Po pierwsze potwierdziło się, że brak aktywności zwiększa prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu (o 20 proc.). Po drugie zalecana dawka ruchu – 150 minut tygodniowo umiarkowanych ćwiczeń – wystarczy, by cieszyć się dłuższym życiem niż ludzie nieaktywni fizycznie. Po trzecie osoby przeznaczające na ruch ok. 450 minut tygodniowo osiągały najlepsze wyniki dotyczące długości przeżycia. Co zaskakujące, kolejne wydłużanie czasu aktywności nie miało już tak korzystnych skutków. A nawet zauważono, że osoby ruszające się 25 godzin tygodniowo osiągają zbliżone korzyści zdrowotne, co badani ćwiczący zgodnie z rekomendacjami 150 minut tygodniowo.
To po raz kolejny dowodzi, że nie musimy wylewać z siebie siódmych potów, aby czerpać z ruchu jak najwięcej. Wystarczy umiarkowany wysiłek, na który przeznaczymy 2,5 godziny tygodniowo. Pamiętajmy jednak, że 20-30 minut tego czasu powiniśmy zarezerwować na intensywną aktywność, na przykład: jogging, wiosłowanie, szybką jazdę na rowerze, grę w koszykówkę, tenisa lub piłkę nożną.
Zobacz także

„Chcesz mieć zgrabną sylwetkę? Zdradzę ci sekret”. Fizjoterapeutka pisze, jakie ćwiczenie warto dodać do treningów

„Joga dla dzieci pozwala rozwinąć poczucie własnej wartości, pewność siebie, stabilność i inteligencję emocjonalną. Różni się od gimnastyki, biegania, jazdy na rowerze czy sztuk walki” – mówi instruktorka Agnieszka Sygitowicz-Stańkowska

„Leżenie w łóżku z laptopem na kolanach to bardzo zły wybór” – mówi Ernest Wiśniewski, wiceprezes Krajowej Izby Fizjoterapeutów. Jak zatem pracować z domu, żeby nie zrobić sobie krzywdy?
Spodobał ci się artykuł? Poleć go koleżankom
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

19.05.2022
Bianka Zalewska, reporterka wojenna: „Można zaakceptować zagrożenie, ciągłe napięcie, chowanie się do schronów. Ale kolejną śmierć?”

16.05.2022
„Ewakuowaliśmy zwierzęta wśród ostrzałów, nie wiedząc, czy uda nam się tym razem dotrzeć do celu”. O ratowaniu kangurów i żółwi w środku nieludzkiej wojny w Ukrainie mówi Timofey Kharchenko

15.05.2022
„Divorce party może być jak publiczny spektakl mający na celu 'odczarowanie’ sytuacji społecznie uznawanej za porażkę”. O tym, czy rozwód zawsze musi oznaczać traumę, mówi socjolog prof. Mariola Bieńko

15.05.2022