Przejdź do treści

Przed tobą pierwszy raz na siłowni? „Nie wymagaj od siebie za dużo!” – mówi fizjoterapeutka

Hinterhaus Productions/Gettyimages
Hinterhaus Productions/Gettyimages
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Pierwszy raz na siłowni boli. A raczej kolejne dni po treningu. Jest też wiele obaw związanych z nowym miejscem. Początkowy brak kondycji to jedno. Motywacja i nasze nastawienie to drugie. Jak przeżyć pierwszą godzinę ćwiczeń, by za dwa dni wrócić z uśmiechem na ustach? Fizjoterapeutka tłumaczy.

Maja z „Okiem fizjoterapeuty” jest fizjoterapeutką, która (jak sama o sobie pisze) „naprawia ludzi i doskonali rzeczy”. Jest też za racjonalnym podejściem do aktywności fizycznej oraz za ciałopozytywnością. Jej konto na Instagramie obserwuje już ponad 3 tys. osób.

W swoim ostatnim poście ekspertka opisała kilka zasad, którymi każda z nas powinna się kierować podczas pierwszego dnia na siłowni.

Kobieta w stroju fitness

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

PIERWSZY RAZ NA SIŁOWNI? 1. Nie wymagaj od siebie za dużo. Stres w nowych miejscach jest normalny. Nie świadczy o Twoim byciu gorszym czy jakimś upośledzeniu. Zaakceptuj, że się pojawia. Z czasem będzie się zmniejszał aż zniknie 🙂 Za pierwszym razem na siłowni możesz spędzić tylko 15 min – wejść, pozwiedzać, oswoić się z nowym miejscem, wrzucić motywujące zdjęcie na IG 😉 bez presji, że coś MUSISZ. 2. Ja zawsze zachęcam ze skorzystania z usług trenera personalnego albo zajęć grupowych jeśli nie masz kompletnie żadnego doświadczenia. Jednak jeśli z jakiś przyczyn nie możesz/nie chcesz tego zrobić to nie znaczy, że wizyta na siłowni będzie bez sensu. Jeśli na początku nie wiesz co robić możesz skorzystać z maszyn cardio. One pozwalają na to, żeby ,,coś robić” a jednocześnie móc się rozejrzeć i oswoić z nowym otoczeniem. Posprawdzać co gdzie stoi, jak inni ćwiczą. A nie wymagają znajomości techniki. Przy okazji można też posłuchać muzyki, która zmniejszy Wam stres albo odwrócić uwagę… oglądając serial (rowerek do tego jest ok 😉 ). 3. Jeśli chcesz zacząć ćwiczyć jakąś partię mięśni siłowo to kolejnym krokiem jest skorzystanie z maszyn. Maszyny nie są najlepszą formą treningu, ale dla osób początkujących, które trenują dla zdrowia będą ok. Wymuszają mniej więcej prawidłowy tor ruchu i ustawienie ciała. Jeśli nie wiesz jak użyć maszyny to na prawie każdej siłowni jest trener albo asystent, który powinien Ci to wytłumaczyć za darmo 🙂 od biedy można też sprawdzić na YT. Jeśli zastanawiasz się od jakiej partii można zacząć – ja polecam ze względów zdrowotnych zacząć od tych mięśni, które mogą pomóc się Wam pozbyć jakiś dolegliwości jeśli je macie. Jeśli jesteście kompletnie zdrowi to ćwiczenie mięśni pośladków, ,,górnych” i ,,dolnych” pleców oraz tułowia są zawsze przydatne 🙂 4. Warto też korzystać z zajęć grupowych. 5. Zaakceptuj gorsze dni. Życie to nie IG. Będą dni kiedy będziecie się gorzej czuć – wtedy warto posłuchać swojego ciała i trochę odpuścić. A będą dni kiedy Wasz nastrój będzie także przebywanie na siłowni będzie dla Was ciężkie – warto wychodzić ze swojej ,,strefy komfortu”, ale nie kosztem utraty radości z ruchu.

Post udostępniony przez Maja (@okiemfizjoterapeuty)

kobieta na siłowni

Siłownia – jak powinien wyglądać nasz pierwszy raz?

1. Nie wymagaj od siebie za dużo. Stres w nowych miejscach jest normalny. Nie świadczy o Twoim byciu gorszym czy jakimś upośledzeniu. Zaakceptuj, że się pojawia. Z czasem będzie się zmniejszał aż zniknie. Za pierwszym razem na siłowni możesz spędzić tylko 15 min – wejść, pozwiedzać, oswoić się z nowym miejscem, wrzucić motywujące zdjęcie na IG. Bez presji, że coś MUSISZ.

2. Ja zawsze zachęcam ze skorzystania z usług trenera personalnego albo zajęć grupowych jeśli nie masz kompletnie żadnego doświadczenia. Jednak jeśli z jakiś przyczyn nie możesz/nie chcesz tego zrobić to nie znaczy, że wizyta na siłowni będzie bez sensu. Jeśli na początku nie wiesz co robić, możesz skorzystać z maszyn cardio.
One pozwalają na to, żeby ,,coś robić”, a jednocześnie móc się rozejrzeć i oswoić z nowym otoczeniem. Posprawdzać co gdzie stoi, jak inni ćwiczą. A nie wymagają znajomości techniki. Przy okazji można też posłuchać muzyki, która zmniejszy Wam stres albo odwrócić uwagę… oglądając serial (rowerek do tego jest ok).

3. Jeśli chcesz zacząć ćwiczyć jakąś partię mięśni siłowo to kolejnym krokiem jest skorzystanie z maszyn. Maszyny nie są najlepszą formą treningu, ale dla osób początkujących, które trenują dla zdrowia będą ok. Wymuszają mniej więcej prawidłowy tor ruchu i ustawienie ciała. Jeśli nie wiesz jak użyć maszyny to na prawie każdej siłowni jest trener albo asystent, który powinien Ci to wytłumaczyć za darmo, od biedy można też sprawdzić na YT.
Jeśli zastanawiasz się od jakiej partii można zacząć – ja polecam ze względów zdrowotnych zacząć od tych mięśni, które mogą pomóc się Wam pozbyć jakiś dolegliwości jeśli je macie. Jeśli jesteście kompletnie zdrowi to ćwiczenie mięśni pośladków, ,,górnych” i ,,dolnych” pleców oraz tułowia są zawsze przydatne.

4. Warto też korzystać z zajęć grupowych.

5. Zaakceptuj gorsze dni. Życie to nie IG. Będą dni kiedy będziecie się gorzej czuć – wtedy warto posłuchać swojego ciała i trochę odpuścić. A będą dni kiedy Wasz nastrój będzie także przebywanie na siłowni będzie dla Was ciężkie – warto wychodzić ze swojej ,,strefy komfortu”, ale nie kosztem utraty radości z ruchu – pisze fizjoterapeutka na Instagramie.

Siłownia – plusy i minusy

Do tej pory zastanawiałaś się, czy siłownia jest dla ciebie? Ćwiczenia na maszynach oraz te z podnoszeniem ciężarów mają swoje plusy i minusy. Zaczynając od tych dobrych stron, na sali zawsze jest instruktor, który wie jak korzystać z urządzeń. Wielu z nich pokazuje ćwiczenia oraz zwraca uwagę na błędy popełniane przez nas na samym początku. Chodzi tutaj o garbienie się czy odpowiednie ustawienie ciała przy wykonywaniu poszczególnych ćwiczeń. Na siłowni rodzą się też nowe przyjaźnie, a jak wiadomo – wielu z nas lepiej ćwiczy się, gdy druga osoba motywuje.

Minusy? Siłownia może się znudzić. Na maszynach musisz bowiem wykonywać te same ćwiczenia po kilka, kilkanaście razy. I tak kilka razy w tygodniu. Czasami nie pomaga nawet ulubiona muzyka na słuchawkach czy żarty koleżanki, która ćwiczy na przyrządzie obok.

Nie mówimy siłowni „nie”. Każda z nas jest przecież inna, więc powinnyśmy wybierać takie formy aktywności, jakie chcemy. Jesteś zdecydowana? Pamiętaj o zasadach fizjoterapeutki!

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.