Przejdź do treści

Oblodzone chodniki posypane fusami z kawy zamiast solą. Ekologiczny pomysł na śliskie drogi

Kobieta z psem na spacerze
Chodniki posypane fusami z kawy zamiast solą. Ekologiczny pomysł na śliskie drogi/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Fusy z kawy na oblodzone chodniki? Taki pomysł zastosowano na lwowskich ulicach. Autorka akcji wyjaśnia, że kawa jest bardziej ekologiczna, pozytywnie wpływa na jakość gruntu i nie uszkadza czworonogom łap.

Nietypowe zastosowanie fusów z kawy

Od poniedziałku we Lwowie oblodzone chodniki posypane są fusami z kawy. Zrezygnowano z używania w tym celu soli czy piasku. Ten nowatorski pomysł spotkał się zadowoleniem mieszkańców miasta. Kawa bowiem poprawia jakość gleby i zielone zasadzenia. Ucieszą się z pewnością także właściciele zwierząt domowych, którym sól uszkadzała łapy.

Autorką projektu jest doradczyni burmistrza Lwowa Iryna Orszak. Jak wyjaśnia, pomysł wypatrzyła w mediach społecznościowych. Podobną technikę stosuje się bowiem w niektórych krajach.

5 faktów o śmieciach, których nie znałaś. Pokazują, jak dużo odpadów wyrzucamy i jak małą mamy wiedzę na temat segregacji

Relaksujący aromat kawy

W ramach eksperymentu fusami z kawy obsypano ścieżki w jednym parku. Jeśli nowa technika na oblodzone chodniki zda egzamin, zostanie wykorzystana w kolejnych miejscach. Lwowski portal Zaxid.net podał, że władze Lwowa bezpłatnie otrzymają fusy z kilku kawiarni w mieście. Jak dodaje, jeden lokal w samym centrum miasta wytwarza ok. 30-50 kg fusów dziennie.

„Lwów uważany jest za kawową stolicę Ukrainy – pić kawę lubią i lwowianie, i goście miasta. Jest tu zatem ogromna sieć kawiarni” – wyjaśniła pomysłodawczyni Orszak.

Ponadto zwraca się także uwagę na to, że unoszący się w parku aromat kawy, sprzyja zrelaksowaniu się i naładowaniu energii.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: