Przejdź do treści

„Nadal myślisz, że niska waga to synonim zdrowia i szczęścia?”. Instagramerka dosadnie odpowiada na zachwyty nad jej sylwetką

Kobieta przegląda się w lustrze
"Nadal myślisz, że niska waga to synonim zdrowia i szczęścia?". Instagramerka dosadnie odpowiada na zachwyty nad jej sylwetką/ Unsplash. fot. Mathilde Langevin
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„W ciągu 8 lat moje ciało rozciągało się do granic, przechodziło rekonwalescencje, karmiło, przeżywało swoje trudności, chorowało, starzało się. I byłam z niego dumna. Tak, wtedy też” –  napisała na swoim profilu na Instagramie Edukatorka Rodzicielstwa Bliskości i mama czwórki dzieci Natalia Białobrzeska. Youtuberka postanowiła odnieść się do wiadomości od osób, które komplementują ją za schudnięcie i niską wagę.

„Na jakiej jesteś diecie, że tak bosko wyglądasz?”

„Pięknie wyglądasz, zazdroszczę (pozytywnie) takiego schudnięcia”, „Ty kobieto znikasz w oczach”, „Na jakiej jesteś diecie, że tak bosko wyglądasz?”, „Jak to możliwe, że tak schudłaś? Zazdro! Ja 4. miesiąc po porodzie i jest słabo” – to jedne z wielu wiadomości, jakie otrzymała Edukatorka Rodzicielstwa Bliskości Natalia Białobrzeska. Youtuberka w ostatnim czasie schudła i od tego momentu podobne słowa płyną do niej za każdym razem, kiedy publikuje swoje zdjęcie. Wiele osób prosi ją również o zdradzenie sekretu na zrzucenie kilogramów i podzielenie się tak skuteczną dietą.

„Mogłabym na tym budować swoje konto od ponad pół roku. Codziennie odpowiadać na kolejne i kolejne wiadomości. Koncentrować na tym swoją i waszą uwagę, kręcić emocjami jak koglem-moglem. Ale przecież wiem, że to by mnie w ogóle nie wsparło (poza rosnącymi zasięgami). Zatem nie robię tego” – napisała.

I wyjaśniła, że do tej pory starała się ignorować takie komentarze i nie odpowiadała na nie.

„Chronię swoje granice. Ale przecież NIE ZNIKNĘ! Nie wybluruję się! Nie zacznę chować się za grafikami z canvy. Choć czasem to robię, dla zdrowia psychicznego, bo to w cholerę męczące! Ileż można?!” – dodała.

Joanna Osyda

„Dziewczyny, nie róbcie tego sobie”

Białobrzeska opublikowała także swoje zdjęcie wykonane w sklepowej przymierzalni. Jak podkreśliła, zrobiła je kilka tygodni temu, by rozpocząć nowy cykl w mediach społecznościowych dotyczący „próżności z drugiej ręki”. Nie zrobiła tego jednak, ponieważ obawiała się kolejnej fali komentarzy wartościujących jej ciało przez pryzmat wagi.

„Czyt. TERAZ zasługujesz na 'komplement’ (sic!). Jestem mamą CZWÓRKI człowieków. W ciągu 8 lat moje ciało rozciągało się do granic, przechodziło rekonwalescencje, karmiło, przeżywało swoje trudności, chorowało, starzało się. I byłam z niego dumna. Tak, wtedy też. Uczyłam się je przyjmować w tych zmianach. Ukochiwać, kiedy odzyskiwałam dla siebie więcej wyrozumiałości i empatii. Bo CIAŁO ŻYJE. ZMIENIA SIĘ” – tłumaczyła.

Instagramerka zapytała adresatów opublikowanych wiadomości, w jaki sposób będą komentować jej wygląd, jeśli przytyje.

„Będziesz mi pisać odwrotne wiadomości? Że już nie bosko wyglądam, tylko tragicznie? Że już nie zazdrościsz? A może nic nie napiszesz, ale sobie pomyślisz..

Patrzysz na to zdjęcie i widzisz mnie przez pryzmat wagi, a widzisz na drugim zdjęciu przerzedzone włosy?? A pomyślałaś CZEGO NIE WIDZISZ? Nadal chcesz moją dietkę? Nadal myślisz, że niska waga to synonim zdrowia i szczęścia?” – napisała.

Edukatorka zaapelowała, by nie traktować siebie w takich kategoriach. Za przykład podała kobietę, która krytykowała własne ciało cztery miesiące po urodzeniu dziecka.

„Dziewczyny, nie róbcie tego sobie.

Nie róbmy tego swoim dzieciom, które obserwują nas bacznie i przez nasze filtry widzą świat i siebie. Przecież nie chcemy, żeby w wieku dojrzewania stały przed lustrem we wstydzie. Ale żeby wiedziały, że CIAŁA ŻYJĄ, reagują, ZMIENIAJĄ SIĘ. I zawsze są akceptowane” – podsumowała.

Kim jest Natalia Białobrzeska?

Natalia Białobrzeska to edukatorka pozytywnej dyscypliny. Mama czwórki dzieci wraz z mężem prowadzi fanpage i kanał na YouTube Drużyna B. Założyła też profil na Instagramie o tej samej nazwie.

Znajdziemy tam obrazy z życia rodziny Natalii oraz różne rady dla rodziców. Edukatorka jest też autorką cyklu „Połóg. To normalne” i inicjatorką akcji „Jestem wystarczająca”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: