Przejdź do treści

Mała Amelia śpiewa w schronie. „Spójrzcie, Rosjanie, przeciwko komu walczycie!”

Mała Amelia śpiewa w schronie. Fot. Marta Smekhova/Facebook
Mała Amelia śpiewa w schronie. Fot. Marta Smekhova/Facebook
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Za nami kolejny dzień krwawych walk w napadniętej przez Rosję Ukrainie. Celem ataku wojsk Putina są nie tylko obiekty wojskowe, ale także budynki mieszkalne, szkoły czy szpitale. Dlatego wielu cywili, którym nie udało się uciec przed piekłem wojny, ukrywa się w schronach. To właśnie z takiego miejsca pochodzi nagranie, które obiega dziś media na całym świecie. Jego bohaterką jest mała dziewczynka, Amelia.

10. dzień wojny w Ukrainie

Już ponad 1,2 mln Ukraińców, głównie kobiet i dzieci, musiało ratować się ucieczką ze swojej ojczyzny. Znakomita większość z nich trafiła do Polski – jak podała w sobotnim komunikacie Straż Graniczna, jest to już ok. 800 tys. osób. Ale nie wszyscy mogli lub chcieli ewakuować się z Ukrainy. Część z nich wciąż pozostaje w swoich miastach, ukrywając się przed bombardowaniami w schronach.

Z jednego z takich kijowskich schronów pochodzi to poruszające nagranie. Jego autorką jest Marta Smekhova, mieszkanka ukraińskiej stolicy, która w swoich mediach społecznościowych relacjonuje realia życia w tym, wciąż dzielnie odpierającym ataki wroga, mieście.

Władimir Putin

Mała Amelia śpiewa w kijowskim schronie

W swoim poście Smekhova opisuje, jak ukrywające się w schronie dzieci spędzają czas. Ich główną rozrywką jest rysowanie, mimo słabego oświetlenia, „jasnych, pięknych, kolorowych obrazków, koło których trudno przejść obojętnym”. Jak pisze, tego dnia pochwaliła maluchy za ich piękną pracę, zaoferowała nawet, że zorganizuje im małą wystawę, by udekorować dość przygnębiające wnętrze schronu. Tak nawiązała kontakt z Amelią, rezolutną autorką części obrazków.

„Powiedziała mi, że oprócz malowania uwielbia śpiewać… i wyszeptała swoje marzenie, że pragnęłaby wystąpić na dużej scenie przed publicznością. – Widzisz kochanie, ile ludzi tu jest? Śpiewaj! – zaproponowałam jej. Ona jednak miała obawy: – Jest głośno, nikt mnie nie usłyszy” – czytamy w poście.

Jednak, zachęcona, zaczęła śpiewać. I już po chwili wszyscy zgromadzeni w schronie zamilkli, wsłuchując się w jej śliczny głos.

Piosenkę z pewnością poznacie – to znany chyba każdej małej dziewczynce motyw z filmu „Kraina Lodu”.

„Wszyscy odkładali na bok swoje sprawy i słuchali piosenki w wykonaniu tej dziewczyny, która po prostu promieniowała światłem. Nawet mężczyźni nie mogli powstrzymać łez…” – relacjonuje autorka nagrania.

Jak dodaje, powstało ono za zgodą mamy Amelki, której obiecała, że zobaczy je wielu ludzi. I tak się dzieje – wideo zdobywa w mediach ogromną popularność. A wraz z nim przekaz, jakim dzieli się Marta Smekhova.

"Modlę się, żeby nie zabrakło jedzenia". Kristina relacjonuje codzienne życie w Kijowie

„Spójrzcie, Rosjanie, przeciwko komu walczycie!”

Swój post Smekhova kończy, pisząc po rosyjsku.

– Spójrzcie, Rosjanie, przeciwko komu walczycie! Tylko tchórz może walczyć z pokojowo nastawionymi obywatelami, odebrać dzieciństwo bezbronnym dzieciom! A nasze dzieci promieniują światłem, które nawet w surowej ciemnej piwnicy nie mruga, ale zapala się jeszcze jaśniej! Brawo, Amelia! – czytamy w poście, który do soboty zdobył 62 tys. udostępnień na Facebooku, a wynik ten wciąż rośnie.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: