3 min.
Magda Mołek o traumatycznym wydarzeniu: „Wymierzył mi siarczysty policzek. Nikt nie zareagował”

Magda Mołek o traumatycznym wydarzeniu: "Wymierzył mi siarczysty policzek. Nikt nie zareagował"/ PHOTO: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA
„Niech wreszcie wszyscy zaczną mówić o tym, że ktoś, kto molestuje i ktoś, kto gwałci, jest winny całej sytuacji. Nie dam sobie więcej wmawiać, że to jest moja wina kobiety albo nasza wina kobiet” – mówiła Magda Mołek w rozmowie z Grażyną Torbicką. Dziennikarka w szczerej rozmowie przyznała, że padła ofiarą przemocy.
Spis treści
„Wymierzył mi siarczysty policzek”
O przemocy wobec kobiet mówi się coraz głośniej, jednak wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia, by każda z nas mogła czuć się bezpieczne. Według badań firmy Ipsos przeprowadzonych w 2021 r., w naszym kraju 84 proc. kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w przestrzeni publicznej. Niemal w 90 proc. przypadków nikt nie okazał ofiarom wsparcia.
O swoich doświadczeniach z przemocą zdecydowało się opowiedzieć wiele sławnych osób. Teraz dołączyła do nich Magda Mołek, która wzięła udział w kampanii edukacyjnej „StandUp – Sprzeciw się molestowaniu w miejscach publicznych”. Dziennikarka w rozmowie z Grażyną Torbicką otworzyła się i opowiedziała o swoich traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa. Jak wyznała prezenterka, w dzieciństwie stała się ofiarą przemocy w przestrzeni publicznej. Do przykrego wydarzenia doszło, kiedy Mołek wracała z koleżanką do domu po szkole.
„Można było wtedy spożywać alkohol w miejscu publicznym, wielu panów siedziało na murkach. Przechodząc obok takiej grupy, usłyszałyśmy jakiś tekst rzucony w naszym kierunku. (…) Nie pamiętam, co powiedział do nas ten pan, ale ja się obroniłam i odpowiedziałam” – opowiadała.
Chwilę później przyszła dziennikarka poczuła, jak ktoś chwyta ją za ramię.
„Wymierzył mi siarczysty policzek. To był pan z tego murku. Kiedy mu odpowiedziałam, usłyszał godne politowania teksty od jego współtowarzyszy. Oni go wyśmiali, że taka smarkula mu odpyskowała. (…) Ukarał mnie za to, że miałam odwagę stanąć w swojej obronie” – dodała.
Jak jednak przyznała prezenterka, nikt z dorosłych nie stanął w jej obronie.
„To był środek dnia, mnóstwo osób było w tym miejscu. Nikt nie zwrócił na to uwagi. Zostajesz wtedy z tym sama, znacie to?” – powiedziała.
Wina kobiet
Mołek w dalszej części rozmowy przyznała, że niewiele zmieniło się od wspomnianego wydarzenia. Choć minęły lata, kobiety wciąż spotykają się z przemocą i pogardą w miejscach publicznych. Dziennikarka opowiedziała o sytuacji, która spotkała ją jesienią ubiegłego roku. Mołek poprosiła mężczyznę, by przeparkował swój samochód, który blokował jej przejazd.
„Spi*****aj, nikt cię dzisiaj nie ru**ał” – usłyszała w odpowiedzi.
Prezenterka podkreśliła, że kobiety spotykają się z podobnymi zdaniami codziennie, przez co tracą pewność siebie.
„Może sobie wetknąć gdziekolwiek to, co do mnie mówi, bo to do mnie nie trafia. Ale jak pomyślę o wszystkich innych kobietach, którym to zamyka usta i serca na lata, to jestem zła” – dodała.
I zaapelowała, by głośno mówić o aktach przemocy i nie godzić się na nie. Tylko w ten sposób tego typu czyny przestaną być społecznie akceptowane.
„Ja bym bardzo nie chciała, żeby którakolwiek z was, w jakiejkolwiek sytuacji słyszała tego typu teksty, była poniżana, odzierana z godności, ze sprawczości i przekonania, że możemy żyć na tym świecie spokojne. (…) Niech wreszcie wszyscy zaczną mówić o tym, że ktoś, kto molestuje i ktoś, kto gwałci, jest winny całej sytuacji. Nie dam sobie więcej wmawiać, że to jest moja wina kobiety albo nasza wina kobiet” – podsumowała.
To dla ciebie ważne? Udostępnij!
Zobacz także

„Co muszę zrobić, żeby zostawił mnie w spokoju?”. Aktorka pokazała swoje zdjęcie po pobiciu przez byłego partnera

„Czy kiedykolwiek nazwałeś dziewczynę 'laską’? Albo zagwizdałeś na nią, gdy szła ulicą?”. Kampania „Nie bądź tym facetem” pokazuje, że seksistowskie żarty to nie podryw a przemoc!

Katarzyna Figura: Byłam obiektem seksualnym dla mężczyzn, ale też obiektem przemocy
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

02.06.2023
Uważano, że dziecko jest niedoskonałą wersją dorosłego, ubierano je w niewygodne stroje, leczono alkoholem i morfiną

01.06.2023
Angelika Friedrich stworzyła Nastoletni Azyl. „Marzę, żeby świat dla młodych był lepszym miejscem”

31.05.2023
„Nadmiarowe bycie przy sobie, bez dopuszczania innych, może prowadzić do poczucia osamotnienia, izolacji, braku celu” – mówi psycholożka Marta Chmielewska

29.05.2023