Przejdź do treści

Jaką książkę podarować bliskiej osobie pod choinkę? Dziennikarki Hello Zdrowie dzielą się swoimi propozycjami

Jaką książkę podarować bliskiej osobie pod choinkę? Dziennikarki Hello Zdrowie dzielą się swoimi propozycjami / Archiwum HelloZdrowie
Jaką książkę podarować bliskiej osobie pod choinkę? Dziennikarki Hello Zdrowie dzielą się swoimi propozycjami / Archiwum HelloZdrowie
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Szukasz prezentu dla bliskiej osoby? W tym roku postaw na klasykę i zainwestuj w książki! To jeden z najlepszych prezentów, jaki możesz podarować. Wraz z moimi redakcyjnymi koleżankami przygotowałyśmy specjalny książkowy prezentownik, w którym polecamy nasze ulubione pozycje z tego roku. 

„Poczuj się lepiej” – Wanda Baltaza

Zastępczyń redaktor naczelnej Magdalena Kowalska-Kotwica poleca książkę „Poczuj się lepiej” autorstwa Wandy Baltazy (Wydawnictwo Buchmann).

„Poczuj się lepiej”, Wanda Baltaza / Fot. HelloZdrowie

„Poczuj się lepiej” – tytuł tej książki brzmi trochę jak świąteczne życzenia. Bo kto z nas nie chciałby lepiej się czuć na co dzień? I kto z nas nie życzy swoim najbliższym, by i oni dobrze się czuli? Dr Wanda Baltaza opowiada nam w swojej książce, jak dobrze jeść, by dobrze żyć. I absolutnie nie jest to pusty frazes, tylko konkret poparty ponad 200 stronami analiz i porad mających za zadanie doprowadzić nas do celu, którym są zdrowie i dobre samopoczucie. Jednocześnie dr Baltaza przekonuje, że zdrowe życie to nie jest nauka ścisła, w której liczy się precyzja i każdy najdrobniejszy element. Autorka radzi zrezygnować z diet, rozumie, że każdy czasem ma ochotę na okropnie słodkiego pączka i wie, że dobre życie zaczyna się w głowie, nie na talerzu. „Poczuj się lepiej” to świetna propozycja na gwiazdkowy prezent. Książka jest tak pięknie wydana, że aż miło wziąć ją w rękę. A później wystarczy tylko zaparzyć herbatę, usiąść na kanapie lub w fotelu i z dr Wandą Baltazą zaplanować pierwsze zmiany.

„Kobieta zawsze młoda” – Irena Wielocha

Dziennikarka Aleksandra Tchórzewska poleca książkę „Kobieta zawsze młoda” autorstwa Ireny Wielochy (Wydawnictwo Agora).

„Kobieta zawsze młoda”, Irena Wielocha / Fot. HelloZdrowie

Wiele wieków temu Heraklit z Efezu głosił, że „jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”. Irena Wielocha woła do swoich czytelniczek: „Zawsze jest czas na zmianę!. Wie, co mówi, bo czerpać z życia całymi garściami zaczęła dopiero po 65. roku życia. Być może masz w swojej rodzinie ciocię, babcię, kuzynkę czy mamę, która przy świątecznym stole westchnie: „Ale już jest na to za późno!”. I kolejny raz odłoży marzenia na półkę. Oczywiście, że chciałaby pójść na łyżwy, zapisać się na zumbę, wyjechać w wymarzone miejsce. Ale przecież dom, wnuki, obowiązki, zakupy… Irena Wielocha, autorka „Kobiety zawsze młodej” przyznaje, że sama kiedyś wpadła w taką pułapkę. Wydawało jej się, że jeśli ona sama czegoś nie zrobi, to świat się zawali. Na swoich barkach dźwigała ciężar odpowiedzialności i obowiązków za wszystkich. Kiedy zrozumiała, że nie tędy droga, przyszły zmiany, nowe aktywności, pasje. Została influencerką, modelką, zmieniła styl życia. Ale nie zadziało się to jak za sprawą czarodziejskiej różdżki… Irena Wielocha miała złe wyniki badań, różne dolegliwości. To także zmotywowało ją do zaopiekowania się sobą, zmiany jadłospisu, trybu życia. Ta lektura to szansa na to, żeby twoja bliska osoba zadbała o swoje zdrowie. Żeby postawiła się na pierwszym miejscu. Być może pierwszy raz w życiu.

Wręcz bliskiej osobie książkę „Kobieta zawsze młoda” i zainspiruj ją do zmian. Powiedz: „Jeśli autorka książki mogła, to ty też mamo, babciu, ciociu możesz”. Nikt nie twierdzi oczywiście, że obdarowana ma powielić jej schemat. Niech robi to, na co ma siłę i ochotę, co jej sprawia przyjemność i jest w zgodzie z nią samą. Kurs makramy? Zajęcia z języka hiszpańskiego? Proszę bardzo. Ważne, żeby robiła to dla siebie.

W tej szczerej do bólu opowieści nie chodzi o propagowanie kultu młodości. Nie chodzi o zmarszczki.  Tu chodzi o to, żeby urozmaicać swoje życie. I czerpać z niego bez względu na to, co powiedzą inni. Nie bać się. Nie porównywać. „Wiedziałam, że starość można zatrzymać tylko wtedy, gdy odnajdziemy w sobie młodość, by potem ją pielęgnować aż do kresu” – pisze Irena Wielocha. Takiej młodości, odnalezionej w sobie po latach, życz bliskim w te święta!

Materiały promocyjne

„Ciałożyczliwość. Jak zaakceptować swoje ciało i żyć w zgodzie ze sobą” – Agata Głyda

Ja wybrałam książkę „Ciałożyczliwość. Jak zaakceptować swoje ciało i żyć w zgodzie ze sobą” autorstwa Agaty Głydy (Wydawnictwo Publicat).

„Ciałożyczliwość. Jak zaakceptować swoje ciało i żyć w zgodzie ze sobą”, Agata Głyda / Fot. HelloZdrowie

Gdyby kilkanaście lat temu ktoś zapytał mnie, co widzę w lustrze, gdy na siebie patrzę, odpowiedziałabym: chuda, płaska i z trądzikiem. Będąc nastolatką, nic mi się w sobie nie podobało. Miłość do mojego ciała przyszła dopiero wiele, wiele lat później. I bardzo żałuję, że pojęcie „ciałożyczliwości”, czyli relacji z ciałem mającej u podstaw życzliwą troskę i szacunek, pojawiło się w Polsce całkiem niedawno.

Jeśli więc poszukujesz prezentu dla osoby, która być może nie zbudowała do tej pory zdrowej relacji ze swoim ciałem, sięgnij po książkę „Ciałożyczliwość. Jak zaakceptować swoje ciało i żyć w zgodzie ze sobą” autorstwa Agaty Głydy, psycholożki i specjalistki psychodietetyki. Jak pisze autorka: „Twoje ciało to przecież ty i twoja historia – nie projekt do wykonania, nie zdjęcie 'przed’ i 'po'”. Warto o tym pamiętać!

„Jedzenie intuicyjne” – Elyse Resch, Evelyn Tribole

Zastępczyń redaktor naczelnej Alicja Lipińska z kolei poleca książkę „Jedzenie intuicyjne. Bez radykalnych zasad, zakazów i diet” autorstwa Elyse Resch i Evelyn Tribole (Wydawnictwo Marginesy). 

Jedzenie intuicyjne. Bez radykalnych zasad, zakazów i diet - Evelyn Tribole i Elyse Resch / Archiwum HelloZdrowie

„Jedzenie intuicyjne”, Evelyn Tribole i Elyse Resch / Fot. HelloZdrowie

Ile razy byłaś na diecie? Ile razy postanawiałaś sobie, że zrezygnujesz z konkretnej grupy produktów, szczególnie tych bogatych w węglowodany? Ile razy podejmowałaś decyzję, że koniec z jedzeniem po godz. 18? A ile razy udało ci się schudnąć skutecznie i trwale? No właśnie…

Jak udowadniają w najnowszym, uzupełnionym wydaniu swojej bestsellerowej książki cenione i bardzo popularne w Stanach dietetyczki Evelyn Tribole i Elyse Resch, aż 95 proc. diet zwyczajnie nie działa. Co nie powstrzymuje nas przed próbowaniem co chwilę nowych, a winą za każdą kolejną porażkę (czyli brak zrzuconych kilogramów) obarczamy siebie i swoją słabą wolę, zamiast… niedziałającą dietę. Ironia, prawda? Wpędza nas to w coraz większe kompleksy, obniża naszą samoocenę, sprawia, że sami i same siebie nie lubimy.

„Jak odrzucić zakazy i jednocześnie zdrowo się odżywiać, nie będąc na diecie? W książce odpowiemy na to pytanie” – deklarują w rozdziałach wprowadzających do „filozofii” jedzenia intuicyjnego Tribole i Resch. Głównym bowiem celem jedzenia intuicyjnego jest „budowanie zdrowego podejścia do jedzenia, własnego umysłu i ciała. To model neutralny wagowo, co oznacza, że nie skupia się na rozmiarze ciała, ale na uzdrowieniu naszego stosunku do jedzenia”. Osoby jedzące intuicyjnie kierują się wewnętrznymi sygnałami dotyczącymi głodu i sytości, dzięki czemu jedzą to, na co mają ochotę, bez poczucia winy. Brzmi dobrze, prawda?

Na łamach swojej książki dietetyczki potwierdzają skuteczność tej metody nie tylko kilkudziesięcioma badaniami naukowymi, ale również przytaczając historie swoich pacjentów, którzy dzięki liście 10 prostych zasad odmienili swoje życie i odzyskali radość z jedzenia.

Jeśli znasz kogoś, kto także ma niełatwą relację z jedzeniem, ta książka pod choinką może okazać się strzałem w dziesiątkę!

„Domowe kiszonki” – Ewa Sypnik-Pogorzelska, Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska

Dziennikarka Ewa Wojciechowska pod choinkę poleca książkę „Domowe kiszonki” autorstwa dietetyczek: Ewy Sypnik-Pogorzelskiej oraz Magdaleny Jarzynki-Jendrzejewskiej (Wydawnictwo RM).

Domowe kiszonki - Sypnik-Pogorzelska, Jarzynka-Jendrzejewska / Archiwum HelloZdrowie

Domowe kiszonki – Sypnik-Pogorzelska, Jarzynka-Jendrzejewska / Fot. HelloZdrowie

Kiszony kalafior z buraczkami, kiszone jabłka, kimchi, pierogi z kiszoną kapustą i pieczarkami, kiszone papryki, pomidory, dynie, cytryny, rzodkiewki i tradycyjne korniszony – przepisy na te wszystkie pyszne produkty fermentowane można znaleźć w książce „Domowe kiszonki” Ewy Sypnik-Pogorzelskiej i Magdaleny Jarzynki-Jędrzejewskiej.

Wybrałam tę pozycję, ponieważ nie znam nikogo, kto nie kochałby kiszonek! Kiszonki i potrawy zawarte w tej książce są nie tylko zdrowe, ale jednocześnie sprawiają, że nasze kubki smakowe wołają o więcej. Są również bardzo proste, do ich wykonania nie potrzeba wyjątkowych zdolności kulinarnych. Znajdziemy tu również przepisy na kiszone owoce, dzięki czemu będziemy mogli zamknąć lato w słoiku i cieszyć się jego darami przez cały rok.

Autorki opisują także nieocenione zalety zdrowotne kiszonek. Książka będzie idealnym wyborem zarówno dla tych, którzy kochają kiszonki, jak i dla osób, które dopiero zaczynają swoją kulinarną przygodę.

„Ona” – Ewelina Tyszko-Bury, Kamila Raczyńska-Chomyn

Propozycją od naszej dziennikarki Eweliny Kaczmarczyk jest książka „Ona” autorstwa Eweliny Tyszko-Bury oraz Kamili Raczyńskiej-Chomyn (Wydawnictwo ZNAK).

„Ona” – Ewelina Tyszko-Bury, Kamila Raczyńska-Chomyn / Fot. HelloZdrowie

Czy kiedykolwiek usłyszałaś, opowiadając lekarzowi o bolesnych miesiączkach albo bólu przy współżyciu: „Taki pani urok”? Zmagałaś się z problemami z zajściem w ciążę, odbijając się od drzwi jednego gabinetu do drugiego? Marzysz o orgazmie, ale jeszcze nigdy nie udało ci się osiągnąć tego „magicznego” stanu? A może chcesz zadbać o mięśnie dna miednicy, ale nie masz pojęcia jak? Jeśli na choć jedno z tych pytań odpowiedziałaś twierdząco, to musisz wiedzieć, że nie jesteś sama. Kobiet, które czują się zagubione w sprzecznych informacjach na temat swojego zdrowia intymnego i seksualności, jest mnóstwo.

Z pewnością są również w twoim otoczeniu, tylko czasem nie wypowiadają na głos swoich potrzeb, pytań i wątpliwości. Doskonałą odpowiedzią na nie jest książka „Ona” osteopatki i fizjoterapeutki Eweliny Tyszko-Bury oraz edukatorki seksualnej Kamili Raczyńskiej-Chomyn. Autorki przeprowadzają nas przez wszystkie ważne tematy dotyczące zdrowia i seksualności kobiet. Opowiadają między innymi o miesiączce, płodności, poronieniu, aborcji, ciąży i menopauzie. W ich książce znajdziemy też rozmowy z różnymi ekspertami, których Ewelina Tyszko-Bury i Kamila Raczyńska-Chomyn zaprosiły do jej współtworzenia. Są bardzo wartościowe i pełne merytorycznej treści, a jednocześnie czytając je, nie ma się uczucia, że jesteśmy na wykładzie akademickim, tylko raczej… na kawie. To wspaniała pozycja na długie, zimowe wieczory, którą po prostu każda z nas musi mieć w swojej biblioteczce.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: