Przejdź do treści

Jak przygotować się na pierwszą wizytę na siłowni? Podpowiada trenerka personalna

Tekst o przygotowaniu na pierwszą wizytę na siłowni. Na zdjęciu: Kobieta uśmiechająca się do kamery - HelloZdrowie
Archiwum prywatne
Podoba Ci
się ten artykuł?

Postanowiłaś, że w tym roku zapiszesz się na siłownię, by popracować nad swoją kondycją fizyczną. Jest końcówka lutego, a ty nadal jesteś w fazie planów, bo strach przed pierwszym razem każe ci zostać w domu i nie robić sobie wstydu. – Pierwszy raz na siłowni? Owszem, bywa stresujący, nie tylko dla pań. Tona żelastwa o niewiadomym zastosowaniu, do tego inne osoby ćwiczące, przeważnie już umiejące odnaleźć się w tym miejscu. Odpowiednie przygotowanie „załatwia” jednak sprawę – mówi Aneta Piątek-Zwierzak, trenerka personalna i właścicielka studia Fitnessacja.

Pompka, przysiad, step, bieg, skłony i skręty tułowia – podstawowe ćwiczenia ogarniasz. Wiesz co, to cardio, cross fit, interwały, pilates czy stretching. Nawet słowo tabata nie jest ci obce. Przestudiowałaś ofertę wszystkich klubów fitness w okolicy. Znalazłaś faworyta, fachowe nazwy i tajemnicze skróty rozwikłałaś, ale nadal wstrzymujesz się z wyjściem na pierwsze zajęcia. Nie ma na co czekać. Odkładanie tego na przysłowiowe jutro nie sprawi, że będziesz wyglądać i czuć się lepiej. Musisz postawić ten pierwszy krok, by każdy kolejny był tylko łatwiejszy.

Motywacja

Podstawą wizyty powinna być odpowiednia motywacja. Pamiętaj, że to ma wynikać z twojej wewnętrznej potrzeby, a nie być podyktowane presją innych. To ty masz czerpać z treningów przyjemność (choć pierwsze mogą dać nieźle w kość). Niezależnie od tego, co jest tym celem – lepsze zdrowie, atrakcyjniejszy wygląd, wzmocnienie mięśni, dodatkowa forma aktywności – postaw na przygotowanie.

Strój i niezbędne gadżety

Warto zadbać przede wszystkim o odpowiedni strój. Odpowiedni to taki, w którym będziesz czuła się komfortowo. Mogą to być legginsy lub krótkie spodenki, do tego koszulka odprowadzająca pot i sportowy stanik.

Piersi wówczas muszą być podtrzymane przez specjalistyczną konstrukcję biustonosza, która zapobiega raptownym wstrząsom. Tutaj codzienny biustonosz nie jest zalecany, bo nie jest w stanie zapewnić wystarczającego poziomu stabilności w trakcie wykonywania intensywnych ruchów – wyjaśnia Izabela Sakutova, ekspertka od brafittingu.

Ważne są też grube bawełniane skarpety, najlepiej ze ściągaczami pośrodku stopy, a także profesjonalne buty sportowe.

– Obuwie sportowe powinno być wygodne. Nie za duże, nie za małe, żeby nie było powodem krępowania w ruchu – podkreśla w rozmowie z Hello Zdrowie trenerka personalna, Aneta Piątek-Zwierzak. – Do tego dobrze mieć zawsze swój ręcznik, najlepiej średniej wielkości i wodę. Po treningu mogą przydać się akcesoria kąpielowe: mydło, szampon i ręcznik – dodaje.

Plan treningowy

Wizytę na siłowni najprościej zacząć od rozmowy z trenerem i przedstawienia mu swoich oczekiwań względem treningów. Na podstawie przeprowadzonego wywiadu rozpisze nam plan treningowy i udzieli kilku cennych wskazówek.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

– Trener podpowie, skoryguje jak i wyjaśni, które ćwiczenia warto wykonywać, a które są jedynie modne w świecie Instagrama – mówi Aneta Piątek-Zwierzak.

Przed pierwszym treningiem ważne jest, by zrobić pomiary ciała. Na wielu siłowniach dostępne są specjalne wagi i urządzenia, które zmierzą twój wzrost, wagę i ilość tkanki tłuszczowej. Na podstawie tego obliczają BMI i dają wskazówki dotyczące tego, czy twoja sylwetka jest proporcjonalna.

Ola Lendzion

Dobry start

Jeżeli chodzi o konkretne ćwiczenia na „pierwszy raz”, to – zdaniem trenerki – najlepiej zacząć od podstaw, czyli ćwiczeń ogólnorozwojowych. Co oznacza, że nie warto od razu porywać się na całą tonę żelastwa, która kojarzy nam się z siłownią. Na początek intensywny trening lepiej odpuścić na rzecz zapoznania się z obsługą sprzętu czy sposobem wykonywania ćwiczeń.

– Nie wystarczy nauczyć się wyciskać sztangę czy pompować bicepsy. Często zanim w ogóle zajmiemy się treningiem siłowym, należy sprawdzić czy nie zostały zachwiane wzorce ruchowe, czy dotychczasowy tryb życia nie odcisnął piętna na postawie naszego ciała – wyjaśnia i dodaje, że nie każdemu taki trening służy i nie dla każdego jest zalecany.

Postaw na jakość

Trenerka podkreśla również, że wysiłek, nawet stosunkowo umiarkowany, po dłuższej przerwie w uprawianiu jakiejkolwiek formy aktywności, może zakończyć się lekkim bólem mięśni. Zakwasy to jedno, ale żeby nie nabawić się kontuzji, lepiej trenować pod okiem instruktora.

– Załóżmy, że jesteś osobą początkującą. Wychodzisz z założenia, że wykonasz sobie serię przysiadów, bo widziałaś, jak robił to kolega czy koleżanka. Jeśli wzór naśladowany robił to poprawnie, to ok., ale jeśli zabraknie kluczowych wskazówek do danego ćwiczenia, to nie ma opcji, by laik wykonał ćwiczenie ze zrozumieniem. Chociażby z niewiedzy nie zwróci uwagi na pracę mięśni głębokich czy na poprawny oddech, bądź nie będzie wykonywał ćwiczeń we właściwym tempie czy pominie akcent na fazę ekscentryczną – wyjaśnia trenerka.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Aneta Piątek-Zwierzak, właścicielka kameralnego Studia Treningu Personalnego Fitnessacja w Brzegu Dolnym, dodaje, że takich przykładów nieumiejętnego trenowania na własną rękę jest więcej.

– Może okazać się, że dane ćwiczenie nie powoduje bodźca nadprogowego, co oznacza, że nie męczy cię wystarczająco. Powodem może być np. błędna technika, która może ułatwiać wykonywanie ćwiczenia. I wtedy seria może się ciągnąć i ciągnąć – mówi trenerka.

Natomiast, kiedy odpowiednio ustawimy ciało w pozycji wyjściowej, skupimy się na detalach i wykonamy w pełni świadomie kilka powtórzeń danego zadania ruchowego, mięśnie będą lepiej napięte i ujędrnione, a my bardziej zadowolone z efektów.

Dlatego lepiej przyjąć zasadę, że pierwszy trening jest efektywnym początkiem na drodze do upragnionej sylwetki i lepszego samopoczucia, niż udowadniać sobie własną samowystarczalność.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?