Ruch – dzieci mają go za mało!
Co czwarty uczeń szkoły podstawowej w Polsce ma nadwagę lub jest otyły. Prawdziwą plagą są zwolnienia z WF-u. Dane z raportu Ministerstwa Sportu i Turystyki pokazują, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. W szkołach podstawowych nie ćwiczy 19 proc. uczniów, w gimnazjum – 24 proc., a w szkołach ponadgimnazjalnych – 36 proc. Zarażajmy aktywnością nasze dzieci – ruch to nie tylko zabawa, to podstawa rozwoju.
Dzięki aktywnej zabawie dzieci mają mniejsze ryzyko otyłości, chorób serca, cukrzycy typu 2 oraz nowotworów w dorosłym życiu. Ruch to także mocniejsze kości i mięśnie, lepsza koordynacja, gibkość i postawa. To również zdrowsze serce, większa wydajność płuc i układu krążenia. Dziecko, które godzinami siedzi przed komputerem i telewizorem, jest rozdrażnione i przygnębione. Za to dzięki aktywności dzieci mają lepszy humor, są bardziej otwarte i szybciej nawiązują kontakty. Badania pokazują, że mają też mniej problemów ze snem, za to na lekcjach są bardziej skoncentrowane, kreatywne i skuteczniejsze w rozwiązywaniu problemów.
Dla wielu rodziców problemem jest już sam start, czyli zachęcenie małego leniucha do ruchu. Jeżeli dziecko nie ma na to ochoty, trzymaj się kilku wskazówek:
Po pierwsze, zabawa! Znajdź aktywność, która będzie sprawiać dziecku radość. Im większa przyjemność, tym bardziej zachęcisz dziecko. Dane z raportu Ministerstwa Sportu i Turystyki pokazują, że 33 proc. uczniów szkół uważa, że lekcje wychowania fizycznego nie są interesujące. To mówi samo za siebie.
Wyznacz w domu kosz lub duże pudło na sprzęt sportowy. Wrzuć do niego frisbee, latawiec, piłki i skakankę. Nie chowaj go w garażu, tylko ustaw w widocznym i łatwo dostępnym miejscu. Pudło lub kosz można zabawnie nazwać, dzięki czemu mniejszemu dziecku będzie się miło kojarzyć. Korzystajcie wspólnie z niego jak najczęściej.
Wyłącz TV! W przypadku dzieci poniżej 2 lat oglądanie telewizji jest w ogóle niewskazane. Starsze dzieci zdaniem pediatrów mogą spędzać przed telewizorem i komputerem nie więcej niż 1–2 godziny dziennie.
Pozwól dziecku wybrać, co chce robić. Staraj się urozmaicać zajęcia i miejsca, w których się bawicie: niech to raz będzie park, boisko, plac zabaw, a innym razem ogród. Również angażowanie dzieci w drobną pomoc wokół domu (jak zbieranie liści, sadzenie roślin i podlewanie) będzie świetnym pretekstem do ruchu.
Wpisz aktywną zabawę w codzienny plan. Wygospodaruj przynajmniej godzinę każdego dnia na aktywne spędzanie czasu z dzieckiem.
Dobierz odpowiedni rodzaj aktywności do wieku dziecka. Z małym dzieckiem (do 2 lat) można tańczyć przy muzyce, odkrywać zakamarki w ogrodzie lub parku, skakać. Dla malucha świetną aktywnością jest także wspinaczka po schodach (oczywiście pod stałą kontrolą). Ze starszym dzieckiem można bawić się w berka, grać w piłkę, jeździć na nartach czy rolkach. Ważne, aby dziecko poznawało różnorodność otoczenia i możliwości zabaw.
Zaangażuj się! Najskuteczniejszy motor napędowy dla dziecka to aktywny rodzic. Bądź dla niego najlepszym wzorcem.
Im więcej sam wiesz, tym więcej przekażesz dziecku. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z aplikacji mobilnej BeFit. Dowiesz się, jaka aktywność jest najlepsza: gra w kręgle, squash czy może koszykówka? Sprawdzisz też, jak prawidłowo się odżywiać. Wszystko w formie zabawy polegającej na opiekowaniu się owocowymi i warzywnymi bohaterami. Do korzystania z aplikacji warto namówić również starsze dzieci. Bawiąc się, jednocześnie nabędą wiedzę dotyczącą zdrowego stylu życia.
Owocowi bohaterowie pomagają zaszczepiać w dzieciach zdrowe nawyki, źródło: BeFitapp.pl
Polecamy
Wiadomość, która może ucieszyć: weekendowi sportowcy mają takie same zdrowotne benefity, jak ci, którzy sumiennie ćwiczą w tygodniu
19-latka najmłodszą Polką, której udało się zdobyć ośmiotysięcznik! Zoja Skubis zapisała się właśnie na kartach historii
To nie Briana Coxa powinniśmy się bać, tylko własnych biurek. Chcemy więcej takich reklam!
Gdy twoje dziecko się boi, sięgnij po tę książkę. „Lęk u dzieci” pod matronatem Hello Zdrowie
się ten artykuł?