Przejdź do treści

Anja Rubik popiera akcję #ThisIsNotConsent

Anja Rubik na spotkaniu z mediami
Fot. PAWEL WRZECION/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Anja Rubik na swoim profilu na Instagramie wyraziła oburzenie wobec wyroku irlandzkiego sądu w sprawie gwałtu na 17-latce. Sprawca gwałtu został uniewiniony, a kluczowym dowodem w sprawie były nie zeznania świadków, tylko bielizna poszkodowanej. Polska modelka poparła protest irlandzkich kobiet, podkreślając, że ubrania nie określają zgody.

Wyrok irlandzkiej ławy przysięgłych, w której zasiadło 4 kobiety i 8 mężczyzn, obił się szerokim echem w mediach na cały świecie. O protestach w Irlandii pisaliśmy również w Hello Zdrowie. Internetowa akcja sprzeciwu wobec wyroku i przyjętego materiału dowodowego zyskuje coraz większe poparcie. Kobiety publikują w mediach społecznościowych zdjęcia swojej bielizny z hasztagiem #ThisIsNotConsent (#ToNieJestZgoda). Swoje poparcie dla akcji wyraziła również Anja Rubik.

„Szokujące” – napisała polska modelka i aktywistka przytaczając argumentację obrończyni oskarżonego o gwałt 27-latka z Irlandii. Przypomnijmy, że podczas rozprawy w Cork Elizabeth O’Connell (adwokat mężczyzny), zaprezentowała osobom zgromadzonym na sali sądowej majtki, które ofiara miała na sobie w dniu gwałtu. Były to koronkowe stringi, które – zdaniem obrończyni – miały sugerować, że kobieta była przygotowana na seks.

„Czy dowody wykluczają, że powódka była zainteresowana oskarżonym i była otwarta na możliwość poznania kogoś lub bycia z kimś? Trzeba zwrócić uwagę na sposób, w jaki była ubrana. Miała na sobie stringi z koronkowym przodem” – powiedziała w mowie końcowej.

Z decyzją irlandzkiej ławy przysięgłych nie zgadza się wiele organizacji wspierających kobiety. Wszystkie są zgodne co do tego, że ofiara została publicznie upokorzona, bo wysunięto przeciwko niej absurdalny argument. Po skandalicznym procesie na ulice w wielu irlandzkich miastach wyszli protestujący z transparentami z napisem #ThisIsNotConsent i przyczepioną bielizną.

Stringi na schodach przed sądem w Cork (Irlandia)

Anja Rubik popiera protest irlandzkich kobiet

Z argumentacją irlandzkiego sądu nie zgadza się również Anja Rubik. Modelka i aktywistka na swoim profilu na Instagramie napisała, że ubiór ofiary gwałtu nie powinien mieć żadnego znaczenia w sprawie. Co więcej, publiczne sugerowanie, że stringi są zaproszeniem do kontaktu seksualnego może powstrzymać inne kobiety, które były lub mogą zostać ofiarami gwałtu, przed szukaniem sprawiedliwości u organów państwowych.

„Nie ma znaczenia, co miała na sobie. Co robiła. Czy była pijana, czy nie. Czy wczoraj powiedziała „tak”. Jeśli powiedziała „może”. Ubrania nie określają zgody” – wyjaśniła.

Anja Rubik swój post opatrzyła hasztagami #ThisIsNotConsent i #ibelieveher.

Dziewuchy Dziewuchom i Feminiskra popierają akcję #ThisIsNotConsent

Do akcji dołączyła również polska grupa Dziewuchy Dziewuchom, alarmując, że „To nie bielizna jest przyczyną gwałtów na kobietach, ale gwałciciele!”. Na facebookowym profilu Feminiskra czytamy: „Garderoba nie mówi. Garderoba nie przejmuje mojej zdolności do podejmowania decyzji. Garderoba nie gwałci”.

Po skandalicznym wyroku sądu, który zapadł w Irlandii w sprawie o gwałt na 17-letniej dziewczynie, na ulicach Dublina,…

Gepostet von Dziewuchy Dziewuchom am Mittwoch, 14. November 2018

Garderoba nie mówi.Garderoba nie przejmuje mojej zdolności do podejmowania decyzji.Garderoba nie gwałci.#IbelieveherIreland #ThisIsNotConsent

Gepostet von Feminiskra am Mittwoch, 14. November 2018

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: