6 min.
Miliony kobiet wrzuciły na Instagrama swoje czarno-białe zdjęcia. O co w tym chodzi?

#WomenSupportingWomen - akcja / Instagram
Najnowsze
18.01.2021
Dlaczego lepiej używać szklanej butelki dla dzieci zamiast plastikowej? Wyjaśnia chemiczka Sylwia Panek
16.01.2021
Elektrolity – sprawdź, czego jeszcze o nich nie wiesz
15.01.2021
Nie namawiaj córki do bycia bardziej śmiałą. „Próba zmieniania temperamentu na siłę może być szkodliwa”
15.01.2021
„Męska grypa” to nie wymysł. Winny jest prawdopodobnie testosteron
14.01.2021
Coraz więcej Polaków chce się zaszczepić przeciwko COVID-19 – wskazuje najnowszy sondaż
Zastanawiasz się, o co chodzi z czarno-białymi fotografiami opatrzonymi hasztagiem #WomenSupportingWomen wrzucanymi przez miliony kobiet na Instagramie? Już wyjaśniamy. Ich publikacja nawiązuje do zdjęć udostępnianych w mediach – żałobnych, czarno-białych fotografii kobiet – ofiar brutalnych morderstw, które mają miejsce w Turcji. To akcja kobiecej solidarności i walki o prawa kobiet.
Spis treści
#WomenSupportingWomen
Skąd wziął się pomysł na tę akcję społecznościową? Wiele osób uważa, że #WomenSupportingWomen to akcja promująca kobiecą solidarność rozpoczęta po przemówieniu Alexandry Ocasio-Cortez, amerykańskiej kongresmenki, która jasno wyraziła swój przeciw wobec używania języka przemocy, jakiego używa się w stosunku do kobiet w polityce.
Jak podaje rzecznik Instagrama, łańcuszek rozpoczęła Ana Paula Padrão, brazylijska dziennikarka. Podobno to właśnie Brazylijka 18 lipca 2020 r. wrzuciła do sieci swoje czarno-białe selfie, dorzuciła do niego hashtagi i nominowała kolejną osobę.
Stop przemocy wobec kobiet!
Tariro Mzezewa, korespondentka New York Times’a, jest jednak zdania, że czarno-białe zdjęcia zaczęły pojawiać się na Instagramie w związku z wysokim wskaźnikiem zabójstw w Turcji. Akcja miała być symbolicznym dowodem kobiecej solidarności.
The original accompanying hashtags were #kadınaşiddetehayır#istanbulsözleşmesiyaşatır which I’m told translate to say no to violence against women &
enforce the Istanbul Treaty/ Doctrine (where rights to protect women are signed.)— Tariro Mzezewa (@tariro) July 28, 2020
„Oryginalne hashtagi towarzyszące tej akcji to #kadınaşiddetehayır (z tureckiego: stop przemocy wobec kobiet) i #istanbulsözleşmesiyaşatır, nawołujący do ratyfikacji traktatu stambulskiego, który zabezpiecza prawa kobiet” – napisała korespondentka na swoim Twitterze.
I wszystko wskazuje na to, że to Mzezewa ma rację. Publikacja czarno-białych fotek nawiązuje do zdjęć udostępnianych w mediach – żałobnych, czarno-białych fotografii kobiet – ofiar brutalnych morderstw. Zabójstwa kobiet w Turcji są bowiem na porządku dziennym.
Pisze o tym na swoim Instagramie Maja Staśko, znana aktywistka walcząca o prawa kobiet.
„Każdego dnia Turcy widzą kolejne czarno-białe zdjęcie zamordowanej kobiety – na jej profilu na Instagramie czy w gazetach. Gdy więc zamieszczamy zdjęcie u siebie, mówimy: to mogę być ja. Pewnego dnia to mnie możecie zobaczyć na czarno-białym zdjęciu. Z podpisem: zamordowana przez swojego partnera” – pisze Staśko.
I dodaje, że od tygodnia w Turcji trwają protesty po zabójstwie 27-latki. Zamordował ją były chłopak. Szczątki odkryto w lesie. Według tureckich mediów została pobita, a następnie uduszona, podpalona w koszu na śmieci i przykryta betonem.
„W 2019 r. 474 kobiety zostały zamordowane w Turcji, głównie przez partnerów i krewnych. To najwyższy wskaźnik od dekady. Szacuje się, że dane z 2020 r., ze względu na pandemię, będą jeszcze wyższe. Dane zbiera organizacja „We Will Stop Femicide” – po tym, jak rząd przyznał, że nie prowadzi rejestrów. Wbrew ustaleniom konwencji antyprzemocowej.
Turcja jako pierwsza podpisała tę konwencję, tzw. konwencję stambulską. Ale ostatnio już nie tylko skrajnie prawicowe organizacje, ale i politycy coraz głośniej mówią o tym, że to „promocja LGBT” i zagrożenie dla tradycji, rodziny i religii. I że należy ją wypowiedzieć” – tłumaczy Maja Staśko.
Także w Polsce nie brakuje głosów sprzeciwu wobec konwencji stambulskiej. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała niedawno w TV Trwam, że Polska przygotowuje się do jej wypowiedzenia.
#ChallengeAccepted – kto wziął już udział w akcji?
Oprócz hashtagu #WomenSupportingWomen do zdjęć dołączany jest kolejny – #ChallengeAccepted. Swoje czarno-białe selfie z tymi hashtagami wrzuciło na Instagrama już ponad 8 milionów kobiet, które w ten sposób pokazują swoją solidarność.
W akcji wzięły udział także polskie aktorki, artystki i celebrytki. W wyzwaniu wzięły już udział m.in. Aleksandra Domańska, Patricia Kazadi, Małgorzata Kożuchowska, Kayah czy Joanna Przetakiewicz.
Zobacz także

„A ta co, lustra nie ma?”. Wygląd moich piersi nie powinien być sprawą publiczną – zauważa Sara Cicherska

„Całkowicie mnie obrzydza to, co nasza kultura robi kobietom” – mówi Lena Dunham, aktorka i reżyserka kultowego serialu „Dziewczyny”

„Coraz więcej kobiet wychodzi z cienia”. O społecznym nakazie samopoświęcania rozmawiamy z psycholożką Anną Mochnaczewską-Kałasą
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go koleżance
Pierwsze suplementy od kobiet dla kobiet
Poznaj WIMINPodoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

13.01.2021
Hanka Grupińska: wydaje się, że świat ultraortodoksji żydowskiej jest bardziej otwarty i respektujący prawa kobiet niż polski kościół katolicki

09.01.2021