Przejdź do treści

Casey Legler: Wiedzieli, jak ubierać dziewczyny – nie spodziewali się mnie. Ubrali mnie w męskie ciuchy, bo takie na mnie pasowały

Casey Legler
Casey Legler: Wiedzieli, jak ubierać dziewczyny – nie spodziewali się mnie. Ubrali mnie w męskie ciuchy, bo takie na mnie pasowały/ Photo by Ilya S. Savenok/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jeszcze kilka lat temu mówiono, że jest kobietą, która robi oszałamiającą karierę w męskim modelingu. Dziś Casey Legler do określania siebie używa rodzaju nijakiego i bardzo pilnuje, by nie tylko traktować ją jako osobę niebinarną, ale i mówić bez wyraźnego określenia płci.


Stoimy u progu pewnej zmiany, zarówno na poziomie myślenia, jak i języka, którego używamy wobec osób niebinarnych płciowo.  Ten materiał – przyznajemy – również dla nas był dużym wyzwaniem i cieszymy się, że je podjęłyśmy. Pisząc o osobie niebinarnej, musiałyśmy zmierzyć się z problemem: jakich używać zwrotów, zaimków i form gramatycznych. W języku angielskim, który nie jest tak silnie zdeterminowany płciowo jak polski, osoby niebinarne używają w liczbie pojedynczej formy ,,they, them’’ zamiast żeńskiej lub męskiej. Polszczyzna  niestety nie jest tak elastyczna.

Spróbowałyśmy, korzystając z dostępnych źródeł (m.in. Zaimki.pl – serwis zajmujący się popularyzowaniem języka neutralnego płciowo), skonstruować ten materiał w oparciu o rodzaj neutralny i neutratywy (ono, „zrobiłom”, „poszłoś”…). Mamy świadomość, że nie wszystkich to rozwiązanie usatysfakcjonuje. Wierzymy jednak, że w ten sposób dokładamy swój głos w dyskusji o tym, że niebinarność nie tylko może, ale powinna manifestować się w języku

Jeśli jesteś osobą niebinarną i chciałbyś/chciałabyś/chciałobyś podzielić się swoją historią i podejściem do języka – odezwij się, twórzmy razem bezpieczną przestrzeń Hello Zdrowie.


 

Casey Legler urodziło się w 1977 r. we Francji jako dziecko amerykańskich rodziców. Dzieciństwo i młodość spędziło w Luizjanie i na Lazurowym Wybrzeżu we Francji. Swą matkę wspomina jako artystkę, która zrezygnowała z kariery, by zająć się piątką dzieci. Ojca – jako „bardzo przystojnego, inteligentnego i bardzo kontrowersyjnego patriarchę”: „Byłom wychowywane w bardzo patriarchalnym domu, w którym dziewczyny traktowano jak podrzędną klasę ludzi” – opisuje swoje dzieciństwo.

Casey Legler/ Photo by Ilya S. Savenok/Getty Images

Już w wieku 12 lat, na skutek choroby Ehlersa-Danlosa (EDS),  czyli choroby genetycznej wpływającej na budowę tkanek łącznych, Legler miało prawie 2 metry wzrostu. Zaburzenie, które odpowiada za problemy z łamliwością i rozrostem kości, ostatnio zdiagnozowano u polskiej wokalistki Tatiany Okupnik. U niej defekt genetyczny objawia się bólem i kruchością kości, a także nadmierną gibkością stawów. U Legler choroba spowodowała nadmierny rozrost kości, a w konsekwencji zbyt szybki wzrost. Rehabilitacją z wyboru stało się pływanie. Długie nogi i dłonie dawały przewagę nad rówieśnikami. „Byłom złotym jajem dla trenerów” – komentuje gorzko. „Pobudka o 4:30 rano i do szkoły. Po szkole – basen. W nocy – ćwiczenia. Do domu późnym wieczorem, jedzenie i spanie. Ja nawet nie lubię pływać. To bardzo samotne do świadczenie. Pod wodą nic nie słychać, można się odciąć od świata” – wspomina.

Byłom wychowywane w bardzo patriarchalnym domu, w którym dziewczyny traktowano jak podrzędną klasę ludzi

W 1996 r. warunki fizyczne i mordercze treningi sprawiły, że Legler wzięło udział w olimpiadzie w Atlancie, gdzie reprezentowało Francję, płynąc na 50 metrów i w sztafecie 4 x 100 metrów stylem dowolnym. W wydanej w 2018 r. książce Godspeed: A Memoir, można przeczytać o wielu drastycznych szczegółach z czasów kariery sportowej i życia naznaczonego narkotykami, alkoholem i przemocą ze strony trenerów. „Nie wierzę, że nadal żyję” – Casey opowiada o ogromnej cenie za sukcesy sportowe – o molestowaniu przez trenerów i lekarzy z ekipy, dopalaczach i morzu używek, które były jedynym sposobem, by przetrwać trudy morderczego trybu życia. „Bardzo często padamy ofiarami gwałtu ze strony osób, które znamy” – wspomina  traumatyczne doświadczenie gwałtu i wymowne udawanie, że podczas treningu na basenie nikt nie widzi siniaków i ran na ciele.

W książce można także przeczytać o zaburzeniach odżywiania, które były codziennością dla wszystkich pływaczek w zespole. „Reprezentantki Francji miały być piękne i szczupłe. W latach 90. moda na heroinową chudość mieszała się z francuskimi pomysłami na piękno i modę”.

Dwa lata po igrzyskach w Atlancie Legler zdecydowało się zrezygnować z dalszej kariery pływackiej i rozpoczęło studia prawnicze i medyczne. Jednak zanim się tak stało, potrzeba było lat, by wrócić do równowagi: „Trzy dni przed moimi 21. urodzinami poszłom na odwyk i od tamtej pory nie biorę. Odpukać. Nigdy więcej nic nie wezmę. Niedługo później rzuciłom pływanie, bo miałom wrażenie, że woda zrywała mi skórę do kości” – opisuje.

Ten czas był także poszukiwaniem swojej seksualności. Casey wspomina moment, kiedy koledzy dowiedzieli się, że nie czuje się heteroseksualną kobietą. Byli w takim szoku, że przesiedli się do innego stolika w stołówce.

Po ukończeniu studiów rozpoczęła się kariera artystyczna i działalność społeczna. Imponująco wysoką i smukłą osobą zainteresowała się szybko branża modelingowa. Zdjęcia Casey trafiają na okładki czołowych magazynów modowych i opiniotwórczych.  Znamienny dla kariery okazał się kontrakt dla Forda podpisany w 2012 r. Znalazł się w nim zapis, że Legler ma występować wyłącznie w męskich strojach. „Wiedzieli, jak ubierać dziewczyny – nie spodziewali się mnie. Ubrali mnie w męskie ciuchy, bo takie na mnie opasowały. Jedyną wyjątkową rzeczą było to, że biologicznie jestem kobietą” – kwituje.

Kontrakt nie tylko utrwalił męski wizerunek Casey, który podchwyciły wszystkie ważniejsze branżowe tytuły modowe, ale także sposób postrzegania płci. Od tamtej pory Casey Legler bardzo pilnuje, by w nazywaniu jako osoby używać rodzaju nijakiego. Trzeba przyznać, że w języku polskim jest to trudne.

Jeśli jakieś zdjęcie, które mi cykną, sprawi, że następnemu dzieciakowi, myślącemu, że nie ma dla niego pier…nego miejsca na świecie, będzie łatwiej – to jest branża, w którą chcę celować

Legler ma nadzieję, że dzieląc się swoją historią, będzie w stanie wesprzeć inne osoby o podobnych doświadczeniach. „Część z moich kolegów rzuciła picie i narkotyki i założyła przepiękne rodziny. Część umarła. Część nadal szarpie się z używkami” – tłumaczy. Podkreśla, że patrzy na swoje życie inaczej dzięki wsparciu terapeuty i wieloletniej pracy nad sobą.  „Bardzo sobie życzę, żebyśmy więcej mówili o tym, co to znaczy być wychowywanym jako młoda dziewczyna, jak to jest być bardzo, bardzo dobrym w swojej branży i rozbijać się o patriarchat. W najlepszym razie jest się do wymiany od ręki, nie tak jak chłopcy i mężczyźni dookoła” – tłumaczy.

Legler dzieli czas pomiędzy Nowym Jorkiem a Sydney, gdzie pracuje żona gwiazdy – Siri, prawniczka specjalizująca się w prawach człowieka. Poza pracą na rzecz ONZ i modelingiem Casey wspiera resocjalizację trudnej młodzieży i pracuje bezpośrednio z młodymi ludźmi w programach szukania pracy i pozostawania w trzeźwości. „Jeśli jakieś zdjęcie, które mi cykną, sprawi, że następnemu dzieciakowi, myślącemu, że nie ma dla niego pier…nego miejsca na świecie, będzie łatwiej – to jest branża, w którą chcę celować” – mówi o swoich działaniach.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: