„Załóż to cholerne bikini. I jedyne, o czym myśl to to, że właśnie przezwyciężyłaś wstyd”. Przekonuje trenerka Marta Stoberska

Są dwie rzeczy, których potrzebujesz, by wyjść na plażę. Pierwszą jest ciało, drugą bikini. I już, gotowe! Z podobnego założenia wychodzi Marta Stoberska. Trenerka w swoim wpisie na Instagramie apeluje do kobiet, by nie męczyły swoich ciał w jeansach i t-shircie, kiedy żar leje się z nieba. „Załóż to cholerne bikini” – pisze.

„Ciało gotowe na plażę”

Nadeszła fala upałów a wraz z nią fala masowych akcji nawołujących do działania, by zadbać o sylwetkę. Nie daj sobie wmówić, że potrzebujesz przygotować się do sezonu bikini. Twoje ciało cały rok jest gotowe na plażę. Tak jak ty, latem marzy tylko o tym, by wypocząć na leżaku, wygrzać się w słońcu, wykąpać w morzu, basenie, jeziorze. Wszystko jedno gdzie, byleby wydostać się spod ubrań. Serio! Jeśli jeszcze masz wątpliwości, zadręczasz się kompleksami, bądź wmawiasz sobie, że twoje ciało nie jest na tyle dobre, by pokazać je światu, koniecznie przeczytaj, co na ten temat sądzi Marta Stoberska.

„Wiem, że narzekasz na dodatkowe kilogramy… albo ktoś INNY na nie narzeka, ale to już NIE TWÓJ INTERES!

Wiem, że nie masz idealnych stref bikini, rodem aktorki z porno – luz, ja też nie mam i zawsze na plaży TYLKO JA zauważam, że jednak wzrok już nie ten i powinnam iść na laser” – pisze trenerka.

W dalszej części swojego wpisu Stoberska przekonuje, że ani krostki na pupie, ani za mały biust, ani za duży, ani rozstępy nie powinny być powodem do tego, by po pierwsze się wstydzić, po drugie zasłaniać swoje ciało.

„Wiem, że chciałabyś, by twój biust wyglądał jak u Pameli z Baywatch, ale zapewniam Cię – na plaży znajdziesz setki odmian i rozmiarów biustów. W większości są to cycki takie jak Twoje! Cycki kobiet, które karmiły, które mają rozmiar H lub A albo cycki, które lata jędrności mają już za sobą” – czytamy.

Mamo, ty też załóż bikini!

Trenerka zachęca też świeżo upieczone mamy, by nie rezygnowały z bikini i spędzania czasu z bliskimi na plaży tylko dlatego, że ich ciała po porodzie nie wróciły do dawnego wyglądu. Ten proces wymaga czasu, który każda z nas powinna sobie dać.

„Wiem, że być może niedawno urodziłaś, masz rozstępy i rozciągniętą skórę. Też tak mam i wiem, jak trudnym momentem jest założenie bikini pierwszy raz po ciąży, ale…ciało potrzebuje czasu, więc daj mu ten czas a sama skup się na fajnym czasie na plaży z berbeciem i bliskimi” – pisze.

To, czy decydujemy się nosić bikini, powinno być naszym osobistym wyborem, zależnym od naszych preferencji i kondycji naszego ciała. Nie rezygnujmy z niego pod presją kompleksów czy w obawie o czyjeś spojrzenia.

„Zanim zaciągniesz na du*ę jeansy, które na plaży zrobią Ci peeling życia – ZAŁÓŻ TO CHOLERNE BIKINI! I jedyne, o czym myśl to to, że właśnie przezwyciężyłaś wstyd i zasługujesz na lampeczkę chłodnego prosecco, mocząc stopy w morzu” – apeluje Stoberka.

Zmobilizuj się z Martą Stoberską

Marta Stoberska jest trenerką personalną z międzynarodową akredytacją REPs. W mediach społecznościowych promuje zdrowy stosunek do ciała. Zasłynęła ciałopozytywną akcją „Te dupy są prawdziwe”. Stworzyła też otwartą grupę na Facebooku „ZMOBILIZOWANE”, gdzie prowadzi treningi na żywo i wszystkie chętne dziewczyny mogą skorzystać.

Jej profil na Instagramie o nazwie „Zmobilizuj się z Martą” śledzi blisko 5 tys. osób. Trenerka uświadamia na nim, że piękne ciało to nie wszystko. Liczy się przede wszystkim zdrowie.