Przejdź do treści

Cipka w muzeum. Powstanie pierwsze na świecie muzeum poświęcone waginie

Muzeum wagin
www.vaginamuseum.co.uk
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wagina, podobnie jak penis, jest niezbędnym i tak samo ważnym elementem w kreowaniu nowego życia. Tymczasem to o fallusie zwykło mówić się głośniej i więcej. To on pierwszy doczekał się swojego muzeum. Od jego utworzenia minęło ponad 20 lat i dopiero teraz zrodziła się idea otwarcia Muzeum Waginy. Na pomysł wpadła na niego Brytyjka Florence Schechter. 

Pierwsze muzeum penisa powstało w 1997 roku na Islandii, w centrum Rejkiawiku. W Icelandic Phallological Museum znajduje się ponad 200 penisów i części prącia należących do prawie wszystkich lądowych i morskich ssaków, które można znaleźć w Islandii. Każdy z eksponatów jest innego rozmiaru, innego koloru i innego kształtu. Wszystkie zostały „zamarynowane” lub „zasuszone” i zamknięte w szklanych tubach oraz akwariach.

Gepostet von Penis Museum am Freitag, 31. Juli 2015

 

Kolejne muzeum penisa jest w Sankt Petersburgu w Rosji. Z ponad 15 tysięcy eksponatów najsłynniejszy jest, zakonserwowany w alkoholu, członek Rasputina. Właściciel muzeum kupił go w paryskim antykwariacie za 8 tys. dolarów. Członek słynnego rosyjskiego rozpustnika oddała do antykwariatu jego córka, bo zabrakło jej środków do życia.

Naga kobieta przysłaniająca muszlą waginę

Pierwsze Muzeum Waginy na świecie

Na całym świecie nie ma ani jednej podobnej przestrzeni poświęconej waginie i osobom, które ją mają. Na taki stan rzeczy nie godzi się Florence Schechter – naukowa youtuberka, komiczka, prezenterka i producentka wideo.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Thank you @cellartheatre, I had a fab time. Here’s to many more…

Post udostępniony przez Florence Schechter (@florschech)

Florence chciała odwiedzić muzeum waginy, by zebrać materiał do swojego cyklu wideo poświęconego miejscom intymnym zwierząt. Pierwszy odcinek „TOP 10 zwierzęcych penisów” doczekał się 1 mln odsłon. Odcinek „TOP 10 zwierzęcych wagin” jeszcze nie powstał, ponieważ Florence trudno było znaleźć jakiekolwiek informacje o waginach, a już szczególnie o zwierzęcych. Po tym jak poszukiwania muzeum waginy skończyły się fiaskiem, postanowiła stworzyć je sama.

„Jest muzeum medyczne na temat położnictwa i muzeum menstruacji, ale nie ma jednego poświęconego pochwie, tak jak jest w przypadku penisa. Zdenerwowałam się tym faktem, ponieważ jestem wielką feministką i wierzę w równość. Pomyślałam: „jak to jest, że mamy muzeum penisa, a nie ma muzeum waginy?” – mówiła w rozmowie z „The Independent”.

Założenia Muzeum Waginy

Jej misją nie jest stworzenie muzeum tylko po to, by wyeksponować waginę. Florence chce przede wszystkim przełamać ciszę wokół waginy i zmienić sposób mówienia o kobiecych miejscach intymnych. Brytyjka chce stworzyć miejsce, w którym temat cipki zostanie podjęty w kontekście nauki, kultury i historii.

W sekcji naukowej dowiemy się o kluczowych częściach intymnych (sromie, łechtaczce, macicy itp.), poznamy procesy zachodzące w waginie (poczęcie, orgazm, miesiączka, menopauza), a także zaburzenia i choroby. Dział „Twoja wagina i ty” podejmie temat seksualności, zgody, tożsamości płciowej i antykoncepcji. Nie zabraknie również wystawy poświęconej waginom zwierząt.

Sekcja kultury miałaby na celu zadbanie o sposób, w jaki przedstawiamy i patrzymy na waginę w sztuce, literaturze, muzyce i społeczeństwie, a także kwestie takie jak FGM (okaleczenia narządów płciowych) i przemoc seksualna.

W historycznej części muzeum będzie można prześledzić kalendarium waginy, od momentu badań nad waginą, przez historię kobiecości po dzisiejszą kondycję feminizmu.

Jak rozmawiamy o waginie?

Schechter podkreśla w swoich wystąpieniach, że o waginach „nie rozmawia się wystarczająco dużo”, co przyczynia się do ogólnego braku zrozumienia anatomii kobiet. Badanie przeprowadzone przez Eve Appeal w 2014 r. pokazało, że tylko połowa brytyjskich kobiet w wieku od 26 do 35 lat była w stanie dokładnie oznaczyć waginę na diagramie. 65 proc. młodych kobiet przyznało, że ma problem z wypowiadaniem słów „wagina” i „srom”.

„Nic dziwnego, że do tej pory nie powstało muzeum waginy. Nie chcemy rozmawiać albo ciągle krępujemy się przy wszelkich próbach rozmowy o „tych sprawach”. Nie widziałam nigdy podobnego skrępowania, kiedy rozmowa dotyczyła penisów. Dlatego musimy odwrócić ten bieg” – mówi Schechter.

Brak rozmowy o kobiecych miejscach intymnych rodzi daleko idące konsekwencje, jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo. Dochodzi do tego, że kobiety nie odwiedzają lekarzy, bo czują dyskomfort związany z mówieniem o waginach. Nie szukają też pomocy, kiedy padają ofiarami przemocy.

Muzeum planuje organizować komediowe wieczory feministyczne, teatralne, taneczne, spotkania poetyckie czy pokazy filmów. Ponadto będzie współpracować z organizacjami charytatywnymi i fundacjami w celu nagłaśniania kobiecych problemów, takich jak dostęp do bezpłatnej higieny menstruacyjnej. Muzeum waginy ma być bezpieczną przestrzenią dla każdej osoby, która ma waginę.

Otwarcie Muzeum Waginy – kiedy?

Jest szansa, by Muzeum Waginy zostało otwarte w Camden Market w listopadzie 2019 r., ale potrzebne jest do tego wsparcie finansowe. Dlatego założycielki i inicjatorki muzeum obecnie gromadzą fundusze w ramach akcji crowfundingowej.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: