Przejdź do treści

Ukraina otrzyma lek, który ma złagodzić skutki ataku bronią chemiczną. Odtrutkę wyślą Stany Zjednoczone

Ukraina otrzyma lek, który ma złagodzić skutki ataku bronią chemiczną / gettyimages
Ukraina otrzyma lek, który ma złagodzić skutki ataku bronią chemiczną / gettyimages
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Ukraińskie Ministerstwo Zdrowia poprosiło o lek, który ma złagodzić skutki ataku bronią chemiczną. Odtrutkę ma dostarczyć amerykańska organizacja świadcząca pomoc humanitarną Direct Relief.

Użycie broni chemicznej przez Rosjan

Ryzyko użycia broni chemicznej przez Rosję jest prawdopodobne – tak uważają organizacje międzynarodowe oraz Biały Dom. Zdaniem „The Wall Street Journal”, zachodni urzędnicy boją się, że jeśli prezydent Rosji nie będzie zadowolony z sytuacji wojennej w Ukrainie, zdecyduje się na broń chemiczną bądź nuklearną.

W związku z tym ukraińskie Ministerstwo Zdrowia zwróciło się z prośbą do amerykańskiej organizacji Direct Relief o dostarczenie leku, którego zadaniem będzie działanie jak odtrutka na środki paraliżująco-drgawkowe – najbardziej śmiercionośny rodzaj broni chemicznej. Środki te mogą być bowiem nie tylko wdychane, lecz również wchłaniane przez skórę.

Direct Relief ma dostarczyć Ukraińcom ok. 220 tys. fiolek leku. Mowa o atropinie. Może ona pełnić rolę odtrutki na substancje paralityczno-drgawkowe takie, jak: tabun, sarin, cyklosarin i soman. Przesyłkę z fiolkami wysłano na początku tego tygodnia z magazynu w Kalifornii.

„Direct Relief wysyła ten lek z niesłabnącą nadzieją, że nie będzie konieczności użycia go, bo atak nigdy nie nastąpi” – dodała Alycia Clark, dyrektor ds. farmacji i spraw klinicznych Direct Relief.

"Modlę się, żeby nie zabrakło jedzenia". Kristina relacjonuje codzienne życie w Kijowie

Atropina – co warto wiedzieć?

Atropina, a dokładniej siarczan atropiny (Atropini sulfas) to związek organiczny z grupy alkaloidów tropanowych. Substacja ta w największej ilości znajduje się roślinach z rodzaju psiankowatych: pokrzyku wilczej jagodzie (Atropa Belladonna), bieluniu dziędzierzawie (Datura Stramonium), lulku czarnym (Hyoscyamus Niger) i lulecznicy odurzającej (Scopolia Carnolica).

Działanie roślin zawierających ten związek znano już w starożytności. Wykorzystywali je szamani podczas rytuałów; pojawiały się w wielu mitach i legendach o wieszczkach, a w średniowieczu uważano, że czarownice robiły z nich maści wywołujące wrażenie latania. Kobiety stosowały pokrzyk w celu poszerzenia źrenic i zwiększenia swojej atrakcyjności.

Do dziś atropina stosowana jest w medycynie, przede wszystkim pod postacią kropli do oczu. W zależności od użytej dawki, atropina posiada właściwości lecznicze, halucynogenne bądź trujące. Zjedzenie nawet niewielkiej ilości owoców pokrzyku wilczej jagody może doprowadzić do śmierci. Objawy zatrucia pojawiają się już po 30-60 minutach, dlatego kluczowe jest szybkie wezwanie pomocy.

Działanie atropiny opiera się na blokowaniu pozazwojowych receptorów cholinergicznych (M1 i M2). Oznacza to, iż atropina działa jako antagonista acetylocholiny.
Atropina:

  • blokuje receptory muskarynowe i powoduje rozkurcz mięśniówki gładkiej w obrębie drzewa oskrzelowego, przewodu pokarmowego i dróg moczowych,
  • prowadzi do zahamowania wydzielania potu, łez, śliny oraz spadku wydzielania śluzu w drogach oddechowych,
  • przyspiesza pracę serca – wpływa na rytm zatokowy, przewodnictwo zatokowo-przedsionkowe i przedsionkowo-komorowe,
  • rozkurcza zwieracz źrenicy i poraża akomodację oka,
  • działa nieznacznie znieczulająco, dlatego stosowana jest jako wprowadzenie do znieczulenia ogólnego,
  • blokuje przewodnictwo nerwowe, co prowadzi do powstania halucynacji.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: