„Restauracji nie ma, ale Irina jest”. Poruszające zdjęcie Wojciecha Grzędzińskiego z nagrodą Grand Press Photo 2024
W czerwcu 2023 rosyjska rakieta uderzyła w Ria Pizza, popularną restaurację w Kramatorsku. Trzynaście osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych. Wśród poszkodowanych była Irina. Jej twarz wystającą spod gruzów dostrzegł będący na miejscu fotoreporter Wojciech Grzędziński. To właśnie zdjęcie przedstawiające Ukrainkę w tak tragicznej sytuacji otrzymało prestiżowy tytuł Grand Press Photo 2024. Autor opowiedział o dramatycznych kulisach jego powstania.
„Została odkopana spod gruzów”
Grand Press Photo to największy konkurs fotografii reportażowej i dokumentalnej w Polsce. Główną nagrodę w tegorocznej edycji otrzymał Wojciech Grzędziński. Zdjęcie przedstawia uwięzioną pod gruzami ukraińskiej restauracji Irinę.
Pocisk rosyjskiego agresora przerwał obiad gości popularnej restauracji Ria Pizza. Lokal ten chętnie odwiedzali żołnierze stacjonujący w pobliżu, lokalni mieszkańcy, zagraniczni dziennikarze i pracownicy organizacji humanitarnych. Wielu z nich zostało uwięzionych pod gruzami, akcja poszukiwawczo-ratownicza trwała bardzo długo.
„Chcę wam powiedzieć, że Irina przeżyła, restauracji nie ma, ale Irina jest — jest po rehabilitacji, została odkopana spod gruzów” — powiedział ze sceny Wojciech Grzędziński.
Już trzeci rok z rzędu zdobył ten prestiżowy tytuł. Fotoreporter otrzymał jednocześnie tytuł fotografa XX-lecia. Jak pisze o sobie, fotografia jest dla niego narzędziem do rozumienia i odkrywania. Ma w sobie chęć dokumentowania kondycji ludzkiej i przekazywania silnych emocji.
Jury przewodniczył Jewhen Małoletka, autor Zdjęcia Roku w konkursie World Press Photo 2023.
„Mąż pokazuje, że życie jest warte, by każdego dnia wstawać i walczyć”
Do finału Grand Press Photo 2024 nominowano 42 zdjęcia pojedyncze, dziewięć reportaży oraz trzy projekty dokumentalne. W sumie wyróżniono 233 zdjęcia 56 autorów.
I miejsce w kategorii Single — People — oraz Nagrodę Internautów zdobyła fotografka Anna Hernik. Opis zdjęcia brzmi: Chorujący na guza mózgu Janek odpoczywa w domu po kolejnej operacji, obok siedzi jego siedmioletni syn.
„Drugi rok z rzędu otrzymuję nagrodę za dosyć smutne zdjęcie. Przedstawia mojego męża, który otrzymał diagnozę glejaka wielopostaciowego. Wszyscy boimy się zachorować. W naszej rodzinie to się wydarzyło. Niestety świat się nie zatrzymuje. Musimy iść do przodu. Chcę zadedykować tę nagrodę mojemu mężowi i moim dzieciom. Mąż pokazuje, że życie jest warte, by każdego dnia wstawać i walczyć” — powiedziała autorka Anna Hernik, której słowa przytacza portal onet.pl
źródła: grandpressphoto.pl, onet.pl
Zobacz także
„Wojna oczami zwierząt”. Przejmujące historie bezbronnych istot i ludzi, którzy zmuszeni są odnaleźć się w warunkach krwawego konfliktu
Klaudia była pielęgniarką w Ukrainie. „Naoglądałam się w życiu ludzkiego cierpienia, ale doświadczeń z wyjazdu nie mogę z niczym porównać”
„Nam się wydaje, że amputacja to wielkie nieszczęście, ale dla Ukraińców to tylko przerwa w dalszej walce” – mówi Łukasz Grabarczyk, polski neurochirurg operujący rannych żołnierzy we Lwowie
Polecamy
Plecak ewakuacyjny to wyraz paniki czy dobry pomysł? Co do niego spakować?
Okaleczone weteranki i weterani wojenni wzięli udział w Ukraińskim Tygodniu Mody. „Są niezłomni, a bez kończyn też mogą być stylowi”
Z ich rodziny po ataku na Lwów ocalał tylko mąż i ojciec. „Żona i trzy córki zostały zabite we własnym domu”
„Niesamowicie piękny człowiek”, „Moje serce jest w kawałkach”. Internauci poruszeni niezwykłymi zdjęciami weterana wojennego
się ten artykuł?