5 min.
„O, schudłaś, super!” – czy aby na pewno? Kayaszu o niepotrzebnych komplementach i fałszywej trosce

Kaya Szulczewska / Instagram
Najnowsze
05.03.2021
Martyna Wojciechowska: zamknięcie placówek ze względu na pandemię COVID-19 spowodowało, że miliony dzieci nie chodzą do szkoły
05.03.2021
Przez pandemię przestałaś się czuć seksownie? 7 rzeczy, które możesz zrobić, by znów dobrze się poczuć w swoim ciele
04.03.2021
6 najbrudniejszych rzeczy w twoim domu
03.03.2021
W minionym roku wykorzystano blisko 33 tys. zarodków. MZ podało dane odnośnie in vitro w Polsce
03.03.2021
Kobiety zakochują się inaczej niż mężczyźni. Odpowiada za to chemia miłości – wyjaśnia prof. dr n. med. Robert Jach
Kayaszu, czyli Kaya Szulczewska to feministka i aktywistka, która w swoich postach szczególnie często porusza tematykę ciałopozytywności. I tym razem napisała o kwestiach z nią związanych. O tym, że komplementy i fałszywa troska wcale nas w lubieniu swojego ciała nie utwierdzają.
„Schudłaś”, „przytyłaś”, to jak zaznacza Kayaszu, tylko pozornie pozbawione oceniającego wydźwięku komunikaty. Najczęściej ten pierwszy traktuje się jako komplement, choć niekiedy przybierający formę pseudotroski: „Źle wyglądasz, taka chudzinka, czy nie jesteś czasem chora?”. Natomiast powiedzenie komuś, że najwyraźniej przybyło mu kilogramów, to już częściej przytyk w świecie, w którym rządzi fit sylwetka.
Komplementy? Zupełnie niepotrzebne
Kaya Szulczewska zaznacza, że ona sama nie lubi otrzymywać nawet pozytywnych opinii dotyczących swojego wyglądu, a po lekturze „Obsesji piękna” Renee Englen była bardzo zdziwiona, że… komplementy zwiększają samouprzedmiotowienie. W jaki sposób? U większości osób powodują pogorszenie samooceny, ponieważ przez nie zaczyna się myśleć o ciele w kategorii przedmiotu, który jest cały czas obserwowany i krytykowany. A przekonanie, że cały czas trzeba się mieć na baczności, jest zdecydowanie szkodliwe i z ciałopozytywnością nie ma nic wspólnego.
Jak zauważa Kayaszu:
Część uwagi pochłania wtedy myślenie o tym co pomyślą inni, czy ta poza, ten stan ciała, ta waga są odpowiednie. Odpowiednie względem oczekiwań ludzi z zewnątrz. Oczekiwań, które często bierzemy za własne, choć pochodzą od innych, od kultury, od utartych schematów itd.
Ładna czy nie? Nie oceniajmy
Dlatego też Kaya Szulczewska apeluje, by w żaden sposób nie komentować wyglądu innych osób, nawet jeśli chcemy im powiedzieć coś miłego. Autorka wpisu powołuje się też na badania psychologiczne, według których nikt z nas nie potrzebuje wiedzieć, co inna osoba myśli o naszym ciele. Nawet jeśli coś jest w naszym rozumieniu pozytywną uwagą, ktoś może się przez nią poczuć gorzej. Słowa mają znaczenie, więc nie używajmy ich nierozważnie.
Dlatego proszę Was serdecznie, nie piszcie mi, że schudłam, bo nie schudłam, a nawet utyłam. Nie piszcie mi też, że utyłam, bo mam to gdzieś. Ważę się regularnie, bo ten parametr pomaga mi określić, czy działają leki i wiem lepiej od Was, ile ważę, a nawet ile mam tłuszczu czy mięśni. Nie potrzebuję feedbacku z zewnątrz i nikt go nie potrzebuje.
Kaya dodaje jeszcze, by chwalić ludzi, za to, co robią, za ich osiągnięcia, poświęcanie się pasji, za talent, czas spędzony na pracy nad czymś. Jednak nie warto dać się porwać obsesji piękna. A jakie jest Wasze podejście? Zgadzacie się z tym, że komplementy mogą szkodzić?
Zobacz także

„Bodyshaming to jest czysta nienawiść”. Ola Serocka o swoich zmaganiach z zaburzeniami odżywiania

„Drażni mnie terror ciałopozytywności, z pozytywności obdzierany” – blogerka szczerze o body positive

„A ta co, lustra nie ma?”. Wygląd moich piersi nie powinien być sprawą publiczną – zauważa Sara Cicherska
Poleć artykuł koleżance
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.03.2021
Karol Bączkowski, ratownik medyczny: Zdarza się, że nie ma zmiennika i zostajesz na kolejne 12 godzin dyżuru. Bo przecież „karetka musi jeździć”

03.03.2021
Hello My Hero. Katarzyna Dacyszyn: Zło, które się wydarzyło, zaczyna być przekuwane w dobro dla innych. To jest chyba najlepsza rzecz, jaka w tym ataku mogła się zdarzyć

02.03.2021
Magda Mołek: My, polskie kobiety, jesteśmy wychowywane w kulturze oceny, w kulturze „nie popełniam błędów”, „jestem idealna”

01.03.2021