Przejdź do treści

Lady Gaga: Nigdy nie czułam się wystarczająco swobodnie, wystarczająco ładna ani mądra, nie czułam się dobrym muzykiem. Teraz dopiero wiem, że jestem coś warta

Lady Gaga - Hello Zdrowie
Lady Gaga: Nigdy nie czułam się wystarczająco swobodnie, wystarczająco ładna ani mądra /fot. Getty Images/Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Skandalistka pokolenia millenialsów, ikona stylu, doświadczona traumą pourazową, depresją i chorobami. Śpiewa o równości, akceptacji i inkluzywności. „Sztywnieję, bo się boję. To tak, jakbym była przedmiotem, nie człowiekiem” – mówi i kobiety to rozumieją. Lady Gaga wraca filmem „Joker: Folie à deux” i towarzyszącą premierze płytą „Harlequin”. Na okładce analogowego wydania płyty znalazł się matejkowski „Stańczyk”, co wywołało zrozumiały aplauz polskich fanów.

 

Stefani Joanne Angelina Germanotta urodziła się 28 marca 1986 roku na nowojorskim Manhattanie. Jej ojciec, Joseph, pochodzi z Lombardii, mama Cynthia urodziła się w New Jersey, także w amerykańsko-włoskiej rodzinie. Stefani uczyła się w szkole katolickiej Convent of the Sacred Heart, od czwartego roku życia grała na pianinie, a jako trzynastolatka nagrała swoją pierwszą balladę. Karierę zaczynała jednak nie od sceny, ale od pisania piosenek – z jej tekstów korzystały m.in. Britney Spears czy Fergie. Pierwszy album z własnymi aranżacjami udało jej się wydać w 2008 roku.

Płyta „The Fame” otworzyła jej drogę do światowej sławy a singiel „Just Dance” długo okupował czołówki list przebojów na całym świecie. Także „Poker Face”, nawiązujący do biseksualizmu piosenkarki, był najlepiej sprzedającym się singlem roku. Z kolejnej płyty, która odniosła ogromny sukces, zatytułowanej „The Fame Monster” pochodzą takie hity, jak: „Bad Romance” czy „Telephone” wykonywany razem z Beyonce.

Sławę przyniosły jej nie tylko popowe hity, ale także wyjątkowe kreacje: suknie z mięsa, biustonosze zakończone karabinami maszynowymi, wałki z puszek po piwie, stroje z przezroczystych bąbelków, geometryczne figury z kryształami na ramionach czy okulary z zapalonych papierosów. „To niezwykle trudne i wymagające zadanie, żeby sztuka komercyjna była traktowana równie poważnie jak sztuki piękne. Myślę, że wiele osób tego nie rozumie i dlatego nie wiedzą, czego się po mnie spodziewać. I wiecie co? Uważam, że to w porządku”- komentowała kontrowersje, jakie wywoływało każde jej pojawienie się na scenie. W ostatnich latach gwiazda odeszła od tej stylistyki, zaczęła koncertować ubrana tak jak jej rówieśniczki na nowojorskich ulicach, czym wywoływała kolejne komentarze.

Demi Moore /grafika: Getty Images, Adobe Stock

Z czasem do spektakularnych muzycznych dokonań (kilkanaście nagród MTV Brit Awards, Grammy, koncert podczas finału Super Bowl) dołączyły sukcesy filmowe. Za piosenkę do  remake’u filmu „Narodziny gwiazdy”, gdzie wcieliła się w główną bohaterkę, zdobyła Oskara, wcześniej zagrała w kilku innych znanych filmach, jej kreacja w emitowanym w latach 2015-2016 serialu „American Horror Story” została doceniona został Złotym Globem.

Od początku swojej kariery Gaga z dużym przekonaniem zabiera głos w ważnych społecznie sprawach, nawiązując do swoich doświadczeń. Sława nie uchroniła jej przed traumatycznymi doświadczeniami życiowymi, depresją czy chorobami. „Zanim skończysz to czytać, co najmniej sześć osób popełni samobójstwo”- tym mocnym stwierdzeniem w 2017 roku rozpoczęła wywiad dla „The Guardian”, gdzie podzieliła się doświadczeniem depresji wywołanej gwałtem, którego ofiarą padła jako 19-latka: „Miałam świadomość rzeczy, które mnie dręczyły, a potem odsuwałam je w otchłań mózgu, myśląc, że zajmę się nimi później. Miałam zaburzenia dysocjacyjne i symptomy PTSD (zespół stresu pourazowego), ale nie miałam ludzi, którzy mogliby mi pomóc. Żałuję, że wówczas nie było systemu, który ochroniłby mnie i poprowadził” – mówiła Gaga. Jeszcze w 2018 roku podczas gali Women in Hollywood mówiła, jakim obciążeniem są dla niej te doświadczenia: „Do dziś zdarzają się dni, kiedy czuję wstyd; kiedy przychodzi do mnie, myślę, że to wszystko była moja wina”.

Nie możemy dłużej pozwolić, by uciszano nas stygmatyzacją i wmawianiem, że choroby psychiczne to wynik słabości. Stańmy się częścią ruchu, który wezwie rządy i przemysł do tego, by zdrowie psychiczne stało się ich priorytetem” – mówi a za jej apelem idzie działanie. W założonej przez siebie fundacji Born This Way wspiera młodych ludzi cierpiących z powodu samotności, nietolerancji i dręczenia. Do współpracy w kampanii przeciwko stygmatyzacji chorób psychicznych zaprosiła dyrektora generalnego WHO.

Nigdy nie czułam się wystarczająco swobodnie, wystarczająco ładna ani mądra, nie czułam się dobrym muzykiem. Teraz dopiero wiem, że jestem coś warta, chcę dorosnąć. Gdy stajesz się sławna w wieku 22 lat, przestajesz dojrzewać. Chcę stać się kobietą. Przeszłość zawsze będzie ze mną, ale nigdy do niej nie wrócę. Trzeba to zostawić za sobą” – mówi w opublikowanym w 2017 roku filmie dokumentalnym „Five Foot Two”, który pokazuje jej życie od kulis.

Kamera towarzyszy jej w domu, podczas nagrywania płyty, spotkań rodzinnych i wizyt lekarskich. Szczególnie duże wrażenie robią ujęcia zapuchniętej i obolałej artystki podczas bolesnych zabiegów fizjoterapeutycznych, nakłuć i masaży. „Boli mnie cała prawa strona. Jakbym miała sznur przywiązany do palca u stopy, który ciągnie się wzdłuż ciała, wokół żebra, do ramienia, jest w szyi i szczęce. Boli mnie twarz. Myślę o innych ludziach, którzy cierpią na coś podobnego i nie mają pieniędzy na takie zabiegi. Nie wiem, co zrobiłabym, gdybym nie miała kogoś do pomocy” – mówi z płaczem do kamery. Już za chwilę widzimy, jak makijażystki walczą z opuchniętymi od płaczu powiekami artystki, by nałożyć na nie sceniczny makijaż.

Kate Winslet - Hello Zdrowie

Ból całego ciała, który diagnozowano u niej jako efekt traumy po napaści seksualnej, okazał się być fibromialgią. „Potwornie mnie irytuje, kiedy ludzie mówią, że fibromialgia nie jest prawdziwą chorobą. Dla mnie i pewnie również dla innych mierzących się z nią na co dzień, to w rzeczywistości cyklon niepokojów, depresji, zespołu stresu pourazowego, traumy i zespołu lęku napadowego. To wszystko sprawia, że mój układ nerwowy pracuje na najwyższych obrotach, co przekłada się na ból neuropatyczny. Ludziom naprawdę przydałoby się więcej empatii. Chroniczny ból to poważna sprawa. Każdego dnia budzisz się rano i nie wiesz, jak się będziesz czuć” – mówiła w wywiadzie dla „Voque”.

W ostatnich latach Gaga nie kryje, że jest w lepszej formie, co pozwoliło jej angażować się w różne przedsięwzięcia artystyczne, a nawet, co wywołało lawinę różnych komentarzy, dać pięć koncertów podczas trasy Chromatica Ball w 2022 roku podczas zakażenia COVID-19. Gwiazda przyznała się do tego dopiero teraz, zapewniając, że każdy z członków jej ekipy koncertowej wiedział o tym i miał możliwość rezygnacji.

Także dopiero po latach artystka ujawniła, dlaczego nigdy nie zaprzeczyła spekulacjom na temat swojej transseksualności, jakie pojawiły się na początku kariery. Jak mówi, nie zrobiła tego, żeby młodzież transseksualna nie czuła wstydu: „Nie czułam się ofiarą tego kłamstwa i pomyślałam: A co z dzieckiem, które jest o to oskarżane, które pomyślałoby, że osoba publiczna, taka jak ja, odczuwa wstyd?” – wyjaśniła. „Po jaką cholerę mam marnować czas i wydawać oświadczenie prasowe na temat tego, czy mam penisa, czy nie? Moich fanów to nie obchodzi i mnie też nie” – skwitowała temat.

Na wenecką premierę swojego najnowszego filmu „Joker: Folie à deux” Gaga przyleciała z oficjalnym narzeczonym Michaelem Polanskim. 47-letni Polanski jest biznesmenem i filantropem zajmującym się sztuką, sprawami społecznymi i zdrowiem. Parą są od czterech lat a Gaga, już na samym początku związku, powiedziała publicznie, że Michael jest miłością jej życia.

Wcześniej otwarcie mówiła o swojej samotności i problemach z ułożeniem życia osobistego i bardzo czekała na prawdziwą miłość. „Kiedy sprzedałam 10 milionów płyt, straciłam Matta. Kiedy sprzedałam 30 milionów – straciłam Luca. A kiedy dostałam pierwszą wielką rolę w filmie, straciłam Taylora. W dzień dotykają mnie i mówią do mnie setki ludzi. Wieczorem zapada absolutna cisza. Jestem sama” – mówiła w filmie „Five Foot Two”. Teraz, w Wenecji pozowała tak, by kamery mogły uchwycić zaręczynowy pierścionek na jej palcu.

Kathy Bates

W filmie „Joker: Folie à deux” Gaga wciela się w rolę ukochanej Jockera. W wywiadzie udzielonym Annie Tatarskiej z TVN artystka przyznaje, że rola Harleen była dla niej wyzwalającym doświadczeniem: „Joker jest owocem pewnego rozdwojenia jaźni Arthura, to figura, która każde nam wszystkim zadać sobie pytanie, dlaczego tak wielbimy wytwory fantazji, bo sława, pod pewnymi względami, oprócz elementu realnego, ma w sobie właśnie element fantastyczny. Jako osoba Harleen jest niewątpliwie bardzo odrealniona, a to czyni ją bardzo złożoną bohaterką kobiecą. Myślę, że w tym filmie zastanawiamy się, co jako ludzie jesteśmy gotowi zrobić, by zostać dostrzeżonymi, czy to przez drugą osobę, czy przez świat, i jaką cenę przyjdzie nam za te starania zapłacić. Czy potrzeba bycia widzianym jest racjonalna czy to szaleństwo? Takie podwójne role, jak w filmie, to coś, co odbija się szerokim echem, szczególnie w dzisiejszym świecie, gdzie każdy z nas kogoś gra” – mówiła w wywiadzie opublikowanym w TVN 4 października 2024 roku.

Lady Gaga aktywnie uczestniczy w promocji filmu, który jest kontynuacją bestsellera sprzed kilku lat i chętnie dzieli się swoimi aktorskimi doświadczeniami: „Aktorstwo to dla mnie całkiem nowe medium, które mogę odkrywać. Człowieczeństwo jest ogromnie ważne w kreowaniu filmowych postaci. Nigdy nie poszukiwałam tak głęboko, jak kiedy kreowałam postać Harleen. To próba ujarzmienia autentyczności poprzez nieustanne stymulowanie swojej wyobraźni, znajdowanie wolności w tym, co niewygodne” – mówiła.

Meryl Streep - Hello Zdrowie

Wielką niespodzianką dla polskich fanów było umieszczenie na tylnej okładce płyty obrazu „Stańczyk” Jana Matejki. W połowie października obraz ten będzie wystawiony w Luwrze na wystawie poświęconej stylistyce błazna w sztuce europejskiej, a płyta „Harlequin” towarzyszy jej promocji.

W Polsce Lady Gaga była tylko raz, na początku swojej kariery, w ramach światowej trasy koncertowej „The Monster Ball Tour”. W listopadzie 2010 roku dała koncert dla tysięcy fanów w łódzkiej Atlas Arenie. Teraz, przy okazji wywiadu udzielonego polskiej dziennikarce, ujawniono, że w ramach planowanej właśnie kolejnej światowej trasy koncertowej gwiazdy, Polska z pewnością będzie jednym z przystanków. 14 lat temu występ Lady Gagi był okazją do okazania jej wsparcia dla polskiej społeczności LGBT. Z jakim przesłaniem przyjedzie tym razem?

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?