Przejdź do treści

„Jak pani tyle waży, to ja nie wiem, czym panią znieczulić”. Galanta Lala opowiada, jak została potraktowana przez anestezjologa w szpitalu

Urszyla Chowaniec, "Galanta Lala"
"Jak pani tyle waży, to ja nie wiem, czym panią znieczulić". Galanta Lala opowiada, jak została potraktowana przez anestezjologa w szpitalu/ Instagram @galantalala
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zawstydzenie, upokorzenie i stygmatyzacja w szpitalu. Urszula Chowaniec, autorka ciałopozytywnego bloga „Galanta Lala” opisuje, jak została potraktowana przez anestezjologa. Niewybrednym komentarzom i fatshamingowi mówimy stanowcze nie!

Niewybredne komentarze anestezjologa

„No jak pani tyle waży, to ja nie wiem, czym panią znieczulić”, „pani uważa, że to zdrowe?” – te zdania usłyszała w szpitalu od anestezjologa Urszula Chowaniec, autorka ciałopozytywnego bloga „Galanta Lala”. Sytuację opisała na swoim profilu na Instagramie.

Takie tam, z wczasów na oddziale.

Upraszam o trzymanie kciuków, żeby nie doszło do ponownych spotkań trzeciego stopnia z fatfobicznym anestezjologiem. Mówię wam, żadna to frajda na dwie minuty przed pierwszą w życiu diagnozą usłyszeć „no jak pani tyle waży, to ja nie wiem, czym panią znieczulić” albo „pani uważa, że to zdrowe?”

– pisze blogerka.

Skończmy z erą bodyshamingu

Ten, kto na co dzień śledzi blogerkę w mediach społecznościowych, ten wie, ile Chowaniec wkłada trudu w propagowanie ciałopozytywności. Wie też, jak ciężko trenuje, aby zachować zdrowy styl życia. Niestety, choć mamy XXI wiek, niektórzy wciąż potrafią ocenić innych po wyglądzie.

Ja wiem, że my jesteśmy jeszcze bardzo daleko od wagoinkluzywnego podejścia do pacjentów (a zwłaszcza pacjentek!), ale trudno mi zaakceptować, że wykształcony specjalista może wzruszeniem ramion zbywać odpowiedzialność za kobiety wypadające z systemu zdrowia tylko dlatego, że mają dosyć obcesowego komentowania ich wagi. W głowie się nie mieści!

Ba, mieścić się nie powinno!

– dodaje blogerka.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Urszula Chowaniec (@galantalala)

My również podpisujemy się pod tymi słowami. Nie zgadzamy się na taki festiwal nienawiści i niewybredne komentarze wobec osób otyłych. Zawstydzanie i upokarzanie innych prowadzi jedynie do społecznego wykluczenia. Wszyscy mamy jednakowe prawa. Dlaczego więc, ktokolwiek miałby czuć się gorzej jedynie z powodu dodatkowych kilogramów?

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: