Przejdź do treści

Kardio vs. interwały, czyli zdrowe i zdrowsze

Kardio vs. interwały Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Trening kardio, inaczej trening aerobowy, to doskonały sposób na usprawnienie pracy serca, poprawę formy, kondycji i wytrzymałości. Jeśli jednak chcecie przyśpieszyć metabolizm i szybciej spalić tkankę tłuszczową – postawcie na interwały.

Zdrowe: Ćwiczenia typu kardio

Do aktywności typu kardio (innymi słowy do wysiłku tlenowego) należą takie aktywności jak bieganie, jazda na rowerze czy pływanie. Energia, która trafia do mięśni w trakcie pracy, pochodzi z przemian tlenowych. Oznacza to, że po kilku tygodniach regularnych ćwiczeń kardio z pewnością zauważycie znaczną poprawę wytrzymałości oraz kondycji.

Zwiększa się także pojemność serca, które dzięki regularnemu wysiłkowi potrafi znieść znacznie więcej. Lepiej pracuje także w spoczynku, co przedkłada się na dłuższe życie. Pojawia się znacznie więcej żył, tętnic i naczyń włosowatych, dzięki czemu jesteśmy ubezpieczeni przed ewentualnym zatkaniem innych „przewodów” krwionośnych. Trening kardio zmniejsza również poziom „złego” cholesterolu, zwiększając wydzielanie tego „dobrego”.

Jest treningiem, podczas którego intensywność pozostaje mniej więcej taka sama przez cały okres wykonywania ćwiczeń i waha się w okolicach między 60 a 75% tętna maksymalnego (tętno maksymalne wyliczamy w przybliżeniu, stosując wzór: HR max = 220 – wiek). Jeśli jednak zależy wam na odchudzaniu – taki trening musi potrwać. Podczas kardio organizm przez dość długi czas czerpie energię z węglowodanów i aminokwasów. Dopiero potem zaczyna pobierać ją z tkanki tłuszczowej. Korzyści płynących z treningu kardio jest naprawdę wiele, kiedy jednak zależy ci na szybkim spaleniu tkanki tłuszczowej, mniej monotonnym treningu i krótszym czasie ćwiczeń, a dodatkowo przyśpieszeniu metabolizmu – lepiej postawić na interwały.

kobieta ćwiczy na siłowni

Zdrowsze: Interwały

Po pierwsze, trening interwałowy jest krótszy. Trwa od 5 do 30 minut (w zależności od tego, jakiego typu jest to trening). Po drugie, jest bardziej zróżnicowany, a więc i mniej monotonny. Badania wskazują także, że dzięki interwałom znacznie szybciej tracimy tkankę tłuszczową. W czym tkwi sekret? W zmiennym tempie. Tu przez chwilę wykonujecie ćwiczenie, które sprawia, że tętno skacze prawie do maksimum (ok. 90 proc. swoich możliwości), po czym szybko spada, kiedy zmieniacie ćwiczenie na mniej intensywne.

Te zmiany trwają przez cały trening, co powoduje znacznie większe zmęczenie, ale też wiele procesów chemicznych w ciele. Poprawia się wytrzymałość tlenowa oraz beztlenowa. Wszystko zgodnie z zasadą – im mocniejszy bodziec, tym większa odpowiedź. Zdecydowanie większym bodźcem jest w tym wypadku trening interwałowy. W rezultacie pozwala spalać więcej tkanki tłuszczowej niż tradycyjny trening aerobowy, mimo że w trakcie treningu organizm spala więcej węglowodanów niż tłuszczów. Dlaczego?

Pierwszym powodem jest wzrost tempa przemiany materii. Trening tradycyjny nie wymusza podniesienia metabolizmu w takim stopniu, jak to się dzieje podczas treningu interwałowego, kiedy to organizm jest ciągle „zaskakiwany” zmianą intensywności. Poza tym po zakończonej sesji metabolizm przyśpiesza jeszcze przez następne 24 godziny, a nie – jak w przypadku aerobów – kilka godzin. Dzieje się tak dlatego, że spoczynkowe tempo przemiany materii wzrasta, zwiększając jednocześnie utlenianie tkanki tłuszczowej. Przykład? Protokół Tabaty. Przez 20 sekund wykonujesz ćwiczenie na swojej maksymalnej intensywności, 10 sekund zwalniasz (np. sprint i trucht) i tak przez 8 serii. Stosowanie dobrze dobranego treningu interwałowego powoduje, że organizm staje się znacznie mocniejszy, a odchudzanie szybsze.


Kasia Bigos, trenerka fitness, crossFit i pole dance, autorka programu treningowego FireWorkout, prowadzi zajęcia w Studio Solec, FreeArt Fusion oraz CrossFit MGW.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: