3 razy NIE dla leżenia na plaży. To się po prostu nie opłaca!
Leżenie na plaży plackiem to istna harówka! Wszyscy zwolennicy tego typu wypoczynku pewnie nieraz zaznali zmęczenia i senności, gdy wieczorem wracali rozgrzaną promenadą do wakacyjnego lokum. Taki urlop będzie być może niezłym pomysłem dla kogoś, kto w pracy używa siły swoich mięśni, a nie umysłu. W innym przypadku racjonalny i świadomy wypoczynek ma niewiele wspólnego z plażowym lenistwem. Zdecydowanie warto znaleźć złoty środek pomiędzy aktywnym i biernym wypoczynkiem. Dlaczego?
Bezruch drastycznie zmniejsza siłę mięśniową
Jeżeli przez cały rok dbasz o formę, w wolnym czasie uprawiasz sport i startujesz w zawodach, dwutygodniowy bezruch może przynieść radykalne pogorszenie formy. Duńscy naukowcy wykazali, że wystarczy 14 dni znaczącego spadku aktywności, by siła mięśniowa u młodych ludzi zmniejszyła się o jedną trzecią, co odpowiada postarzeniu się o 40–50 lat. U dorosłych wskaźnik ten oscylował w granicy 25 procent.
Wraz z wiekiem objętość mięśni maleje. Na nogę młodego mężczyzny przypada średnio 1 kg więcej masy mięśniowej niż u starszego człowieka. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego polegało na unieruchomieniu jednej nogi grupie mężczyzn w różnym przedziale wiekowym na dwa tygodnie. Okazało się, że młodzi tracili 485 g masy, natomiast starsi 250 g. Wszyscy odczuli również ogólny spadek formy fizycznej.
Dlatego warto zadbać o to, żeby wypoczynek na plaży nie ograniczał się tylko do leżenia. Siatkówka plażowa? Spacer wzdłuż brzegu? A może jogging brzegiem morza o wschodzie lub zachodzie słońca?
Plażowe lenistwo po prostu męczy
Znacie to uczucie rozleniwienia i zmęczenia, gdy przez przypadek śpicie zbyt długo? Inny przykład – leniwa niedziela na kanapie. Skutki: ból głowy, ospałość, maksymalne rozleniwienie, brak energii. To samo odczuwamy po całodniowym leżeniu na plaży. Powodem jest spowolnienie pracy wszystkich układów. A przecież wakacyjny czas chcemy przeżywać w dobrej formie i w świetnym nastroju.
Gwarantem udanego i efektywnego wypoczynku jest zmiana. Znaczy to tyle, że jeżeli pracujesz fizycznie, idealny będzie bierny odpoczynek z książką w ręku, a do tego umiarkowany wysiłek fizyczny od czasu do czasu. Osoby prowadzące siedzący tryb życia, aby dobrze wypocząć, powinny aktywnie spędzać wolny czas, a dopiero potem wypoczywać. Nie chodzi tu bynajmniej o katowanie całej rodziny wielogodzinnym marszem lub dalekimi wycieczkami rowerowymi. Wystarczy spędzać czas w ruchu: pływać, zwiedzać, spacerować, grać w piłkę. Nie ma nic lepszego niż lekkie zmęczenie skutkujące ogromnym przypływem endorfin. A potem chwila na leżaku – czemu nie?
Różnorodność jest dobra dla dzieci
Jeżeli wasze pociechy funkcjonują według regularnie powtarzającego się planu dnia, warto pomyśleć nad urozmaiceniem wakacji. Różnorodność w obrębie aktywności ma naprawdę duży wpływ na psychikę dzieci. Te, które wiele przeżywają, poznają nowe rzeczy i się ich uczą, mają większą zdolność do wyznaczania sobie własnych celów oraz realizowania ich bez zachęty rodziców. Dodatkowo, według naukowców z University of Colorado Boulder, takie dzieci mają lepiej rozwinięte funkcje kognitywne, co znaczy, że lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem problemów, wykonywaniem określonych zadań, planowaniem i zapamiętywaniem. A to przyda się już we wrześniu!
Najłatwiejszym sposobem na wykreowanie takich warunków jest podróżowanie, zwiedzanie, poznawanie nowych kultur i obyczajów. Miesięczna podróż naprawdę może przynieść więcej korzyści niż cały rok spędzony w szkolnej ławce.
Z tych powodów dobrze jest pomyśleć nad urozmaiceniem wakacji. Naprawdę warto ruszyć się z miejsca! Pierwszym krokiem jest kupienie mapy i przewodnika. Nawet nad polskim morzem jest co zwiedzać i warto zabrać rowery. Dysponujemy bowiem świetną ścieżką rowerową wzdłuż całego wybrzeża. A możliwości aktywnego wypoczynku na południu Europy są niemal nieskończone…
Polecamy
Majka Jeżowska w poruszającym wyznaniu: „Poroniłam na scenie, między koncertami”
Czarna słodycz, tajemnica włoskiej księżniczki i piemonckie złoto
Podróże w czasach Ozempiku. „Jeden z gości, na co dzień informatyk, pytał gospodarza, czy może poprzerzucać obornik”
Mieszanka z hiszpańską muchą, płynne złoto i pranie w glinie
się ten artykuł?