Wszczepili jej cudze zarodki, czyli historia prawie jak z serialu „Majka”. „Miałam wrażenie, że gram w jakimś filmie” – mówi poszkodowana pacjentka
![Kobieta przy mikroskopie, na twarzy ma maseczkę ochronną](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/06/pomylka-in-vitro-w-lodzkiej-klinice-hello-zdrowie-1140x740.jpg)
się ten artykuł?
„Usłyszałam, że trzeba 'wypłukać zarodki’. Nie jestem pewna, co ze mną robiono” – przyznaje Anna, która padła ofiarą błędu w łódzkiej klinice Salve podczas procedury in vitro. Kobiecie wszczepiono zarodki innej pacjentki, a po wykryciu błędu zrobiono płukanie macicy. Czynnikiem, który mógł przyczynić się do zaistnienia tragicznej pomyłki, była migrena embriolożki odpowiedzialnej za przeprowadzenie zabiegu.
„Nie jestem pewna, co ze mną robiono”
W łódzkiej klinice Salve doszło do poważnej pomyłki, która wstrząsnęła opinią publiczną. W marcu 2022 r. pani Anna po kilku poronieniach zdecydowała się na zapłodnienie in vitro. Podczas zabiegu w wyniku błędu wszczepiono jej zarodki pochodzące od obcej kobiety. Ta dramatyczna sytuacja przypomina fabułę popularnego serialu „Majka”, w którym główna bohaterka również padła ofiarą nieprawidłowości w klinice i urodziła nieswoje dziecko.
Pomyłka łódzkiej placówki została odkryta przypadkowo, a następstwa tego incydentu były dramatyczne dla pacjentki. O błędzie Anna dowiedziała się dopiero wtedy, kiedy podsunięto jej do podpisu dokumenty innej kobiety. Po odkryciu podjęto decyzję o przeprowadzeniu płukania macicy pacjentki w celu usunięcia nieswoich zarodków. Procedura ta była konieczna, by zapobiec dalszym komplikacjom i zapewnić kobiecie możliwość ponownego podjęcia próby zapłodnienia in vitro. Dla Anny był to jednak traumatyczny i bolesny zabieg, który wymagał nie tylko fizycznego, lecz również psychologicznego wsparcia.
„Dostałam dożylnie jakiś środek, który spowodował u mnie euforię i wyłączył logiczne myślenie. Następnego dnia był smutek, płacz, zawiedzione nadzieje. I tak jest do dziś” – mówiła w rozmowie z „Expressem Ilustrowanym”.
I dodała, że do dziś czuje „ogromny żal” do kliniki. Przez cały czas zmaga się również z problemami uroginekologicznymi i straciła zaufanie do służby zdrowia.
„Miałam wrażenie, że gram w jakimś filmie. Usłyszałam, że trzeba 'wypłukać zarodki’. Nie jestem pewna, co ze mną robiono” – wspominała.
Błąd ludzki
Jak poinformowała TVP Łódź, czynnikiem, który mógł przyczynić się do zaistnienia tragicznej pomyłki, była migrena embriolożki odpowiedzialnej za przeprowadzenie zabiegu. W dniu, w którym doszło do błędu, ekspertka cierpiała na silny ból głowy, co mogło wpłynąć na jej zdolność do koncentracji i dokładności podczas pracy.
Anna wraz z partnerem pozwała łódzką klinikę za pomyłkę. Placówka przyznała się do winy i zapewniła, że podjęto działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności incydentu oraz zapobieżenie podobnym błędom w przyszłości. Wdrożono także dodatkowe procedury kontroli zgodności zarodków oraz ponownie przeszkolono personel.
„Pomyłki przy transferze zdarzają się rzadko, ale błędu ludzkiego całkowicie wykluczyć się nie da” – tłumaczyła w oświadczeniu adwokatka kliniki.
W ramach zadośćuczynienia zaproponowano także poszkodowanej pacjentce odszkodowanie w wysokości 15 tysięcy złotych. Kobieta odrzuciła propozycję i zażądała 400 tysięcy złotych dla niej i 75 tysięcy złotych dla jej męża. Ostatecznie zawarto ugodę, a postępowanie umorzono. Nie podano jednak do wiadomości publicznej szczegółowych warunków umowy.
Zobacz także
![Anna Krawczak - Hello Zdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/02/anna_krawczak_en_-850x487.jpg)
„Rozumiem, że są ludzie, których spala szukanie odpowiedzi na pytanie 'czy do biologicznego dziecka czulibyśmy to samo?’”. O różnych sposobach stawania się rodzicem mówi Anna Krawczak
![Na zdjęciu Weronika Marczuk- HelloZdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2023/11/mw_20221217_01_15-kopia-850x540.jpg)
Weronika Marczuk o drodze do macierzyństwa: „Dziewięć in vitro to jest naprawdę bardzo dużo”
![Anna Wietrzykowska / archiwum prywatne](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2023/09/ms_20230504_biznesowa_wietrzykowska_0017-kopia1-kopia-2-850x425.jpg)
Anna Wietrzykowska: „Poziom stresu, który przeżywają pacjentki leczące się na niepłodność, jest porównywalny do tego, którego doświadczają pacjentki onkologiczne”
Polecamy
![Na zdjęciu noworodek, na planie głównym widać stopy- Helo Zdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/02/adobestock_343464906-kopia-850x600.jpg)
Leoś to pierwsze dziecko urodzone dzięki społecznej akcji „In vitro to HiT”. A zaczęło się od podręcznika…
![Anna Krawczak - Hello Zdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2024/02/anna_krawczak_en_-850x487.jpg)
„Rozumiem, że są ludzie, których spala szukanie odpowiedzi na pytanie 'czy do biologicznego dziecka czulibyśmy to samo?’”. O różnych sposobach stawania się rodzicem mówi Anna Krawczak
![Na zdjęciu kobieta siedząca tyłem w gabinecie lekarskim- HelloZdrowie](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2023/12/adobestock_192717332-kopia-850x538.jpg)
Więcej pieniędzy na zdrowie. Rodzice dzieci chorych na SMA mogą odetchnąć z ulgą
![](https://www.hellozdrowie.pl/wp-content/uploads/2023/11/sejm-przyjal-projekt-o-finansowaniu-in-vitro-z-budzetu-panstwa-hello-zdrowie-850x425.jpg)