6 min.
Viola Davis: Byłam pewna, że jestem bezpieczna, bo odżywiałam się jak trzeba i dużo ćwiczyłam

Viola Davis: Byłam pewna, że jestem bezpieczna, bo odżywiałam się jak trzeba i dużo ćwiczyłam Vittorio Zunino Celotto/Getty Images
Wkrótce zagra Michelle Obamę, nie tak dawno wcieliła się w postać biseksualnej piosenkarki Ma Rainey. Viola Davis, gwiazda telewizji, kina i Broadway’u jest także znana z kampanii przeciwko cukrzycy.
Kiedy w 2017 roku dostała Oscara za rolę w adaptacji sztuki Augusta Wilsona pt. „Płoty”, została pierwszą w historii afroamerykańską aktorką uhonorowaną „potrójną koroną” – Oscarem, nagrodą filmową Emmy i nagrodą sceniczną Tony. Film ukazujący realia życia czarnoskórych Amerykanów w latach 50. ub. wieku, nie był pierwszym, który podejmuje dyskusję o życiu tej społeczności. „Zbyt często widzimy postaci grane przez czarnoskórych aktorów, którzy są definiowani przez inne, białe osoby w danym filmie. Tracą swój głos, tracą swoją seksualność. Powiem to, chociaż być może trochę z przymrużeniem oka, ale powiem, że są przedstawiani z perspektywy oprawcy” – ciemnoskóra aktorka często zabiera głos nie tylko w sprawach swojego środowiska zawodowego, ale także sytuacji wszystkich czarnoskórych mieszkańców Ameryki. Nic dziwnego, 56-letnia Viola Davis od ponad dekady uważana jest za jedną z najbardziej wpływowych kobiet na świecie i ląduje wysoko w rankingach najlepszych aktorów swojego pokolenia.
Urodziła się i dorastała w Południowej Karolinie w rodzinie aktywistki i pokojówki Mary Alice i trenera koni Dana Davisa. Część dzieciństwa spędziła na starej plantacji bawełny razem z piątką swojego rodzeństwa. Kiedy miała dwa lata, jej matka została aresztowana za udział w proteście. Maleńka Viola trafiła razem z nią do więzienia. Swoje dzieciństwo opisuje jako „naznaczone koszmarną biedą” a okres dorastania jako „pełen niepokoju dla ludzi na Południu”. „Wiedziałam, że byliśmy biedni. Jakoś przez to przechodziliśmy. Masz nadzieję albo nie masz. To właśnie nadzieja i marzenia codziennie stawiały mnie na nogi i pozwalały przejść przez każdy dzień. Mój instynkt walki albo ucieczki” – komentuje.
Marzenia zaprowadziły Violę Davis do Rhode Island, gdzie studiowała grę aktorską, i do prestiżowego Julliard, szkoły Meryl Streep i Judie Andrews. Od tamtej pory nie znika z ekranu i desek teatru. W 2001 roku otrzymała nagrodę Tony za rolę Tonyi w broadwayowskiej produkcji „King Hedley II”.
Międzynarodową sławę zdobyła dzięki roli detektyw Parker w filmie „Niepokój”, za który w 2008 r. otrzymała swoją pierwszą nominację do Oscara w kategorii najlepszej aktorki drugoplanowej. W 2010 roku wręczono jej nagrodę Tony za rolę w broadwayowskiej sztuce „Fences”.

Stefanie Keenan/Getty Images
Jej kariera nabrała większego tempa po głośnej roli Aibileen Clark w „Służących”. Po latach Viola uznała udział w tym filmie za zdradę własnych wartości. Zagrała tam pomoc domową u jednej z bogatych, białych rodzin w latach 60. XX wieku. „Ten film pokazuje wyobrażenie o tym, jak to jest być czarnym, zupełnie jakbyśmy byli jednorodną grupą. Jakaś część mnie czuje, że zdradziłam samą siebie i swoich ludzi, ponieważ zagrałam w filmie, który nie był gotowy opowiedzieć całej prawdy” – wyznała gwiazda.
Fani telewizji znają ją także jako błyskotliwą i pozbawioną skrupułów prawniczkę ze „Sposobu na morderstwo”. Nagrodę BAFTA otrzymała w 2018 roku za rolę Veronici we „Wdowach”.
Aktorka nadal nie zwalnia, choć kilka lat temu otrzymała diagnozę insulinooporności. „Niewiele rzeczy mnie przeraża, ale ta konkretna informacja naprawdę tak” – skomentowała.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł
Davis ma stan przedcukrzycowy, schorzenie prawie połowy Amerykanów powyżej 64. roku życia. Nieleczona insulinooporność może prowadzić do cukrzycy typu drugiego, nazywanej współczesną epidemią – co 11. dorosły na świecie jest cukrzykiem, a w Polsce problem ten ma co czwarta osoba powyżej 60. roku życia. „Diagnoza była jak budzik. Ta choroba wpłynęła na życie całej mojej rodziny – moje dwie siostry cierpią na cukrzycę, ciotka i babcia. Byłam pewna, że jestem bezpieczna, bo odżywiałam się jak trzeba i dużo ćwiczyłam. Nie sądziłam, że wpadłam w tę samą kategorię. Powiedziałam sobie – muszę się nauczyć, jakie zmiany w stylu życia muszę wprowadzić natychmiast” – mówi.
Od czasu postawienia diagnozy jest zaangażowana w wiele projektów związanych z zapobieganiem cukrzycy, m.in. w tzw. „American Diabetes Challenge”, wzięła także udział w filmie „Just a bit of Sugar”, gdzie opowiadała, że jej czujność uśpił brak wyraźnych objawów: „Nie miałam symptomów, ale wiele z nich jest nieoczywistych, od braku energii po problemy ze wzrokiem” – wylicza.
Jak podkreśla, najlepszym lekarstwem są zmiany w sposobie żywienia: „Wszystko rozumiem, dorastałam na smażonym kurczaku, kluskach i ryżu. Nie wiedzieliśmy, że to może nas tak sponiewierać (…). Kiedy masz wiedzę na temat jedzenia i aktywności fizycznej, to jak zbroja, która pozwala chronić się przed tą chorobą” – tłumaczy.
Jak wynika ze statystyk, najwięcej Amerykanów chorujących na cukrzycę wywodzi się ze społeczności latyno- i afroamerykańskich. Ma to związek m.in. z kosztami jedzenia w Stanach Zjednoczonych. „Kiedy dorastałam w Singleton Plantation w Południowej Karolinie, na cukrzyków mówiono „cukier”, wsadzano do pokoju z tyłu domu i czekano aż umrą. Moja ciotka Betsy spędziła więcej niż 10 lat życia na wózku inwalidzkim. Pachniała jak cukrzyk, straciła nogę, wszyscy czekali, nikt nic nie mówił” – wspomina aktorka.
Viola Davis nie przestaje głośno mówić o doświadczeniach czarnych osób w historii Stanów Zjednoczonych. W 2020 roku wystąpiła w „Ma Rainey – Matce Bluesa”, filmie opowiadającym o biseksualnej wokalistce z Chicago. „Ma Rainey jest duża, naprawdę ciemnoskóra i biseksualna. Zazwyczaj takie postaci są po prostu zabawne. Albo bardzo, bardzo matczyne i opiekuńcze. (…) W moim świecie jest dużo takich Ma Rainey. Moja matka była taką Ma Rainey. Kiedy ktoś zaczepiał jej dzieci, rzucała perukę na ziemię i była gotowa walczyć na pięści” – komentuje aktorka.
By upodobnić się do swojej bohaterki (Ma Rainey ważyła ponad 120 kg) Viola przybrała na wadze: „Robiłam, co mogłam, by przytyć, ale Ma była naprawdę dużą kobietą. Osiągnęłam wagę 80 kilogramów. Wówczas Ann (kostiumografka) zapytała, jak chciałabym wyglądać. Natychmiast pomyślałam o Arecie Franklin, którą uważam za najpiękniejszą kobietę na świecie. Chciałam właśnie takiego ciała” – zdradziła w wywiadzie dla „The New York Times”. Jak dodała, czuła się z tym znakomicie: „Rozkoszowałam się swoim nowym wyglądem, codziennie kołysałam biodrami. Było w tym mnóstwo radości i wolności. Czułam się fantastycznie w tym dużym ciele”.
Wkrótce Viola Davis wcieli się w postać Michelle Obamy w serialu „Pierwsze damy” stacji Showtime. Będzie to kolejne, ciekawe doświadczenie, bo obie panie przyjaźnią się od wielu lat. Wraz z nią w serialu wystąpią m.in. Gillian Anderson w roli Eleanor Roosevelt i Michelle Pfeiffer jako Betty Ford.
Czas pandemii Viola Davis spędza ze swoim mężem, Julisem Tennonem z którym od 17 lat tworzy szczęśliwy związek. Mają adoptowaną córkę Genesis.
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go znajomym!
Zobacz także

Janet Yellen: Zbyt wiele kobiet cierpiało z powodu molestowania i dyskryminacji w trakcie swojej kariery

Grace Tame: Mierzył mnie metrem krawieckim i mówił, ile mam ważyć, żeby „lepiej się czuć ze swoim ciałem”

Kaja Kallas na czele nowego rządu Estonii – jedynego kraju na świecie, który ma prezydentkę i premierkę. „Wzeszło słońce”
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

05.02.2023
„Wyjście z toksycznego związku nie łatwe, ale jest możliwe. I trzeba to zrobić. Dla siebie”. Dr Bogdan Stelmach o niezdrowych relacjach w parze

05.02.2023
Bez przygotowanego umysłu nie rozpoznamy przełomu. Serendypia to dar dokonywania szczęśliwych i przypadkowych odkryć

04.02.2023
Sproszkowane kraby, lewatywa z winogron, pijawki i operacje szpikulcem. Jak kiedyś leczono raka

02.02.2023