Święta tuż-tuż, więc pora zacząć przygotowania. Przygotować się też musisz na coroczne docinki ze strony rodziny. Jak to zrobić? Radzi Kaya Szulczewska
„Ojej, a co ty taka chudziutka? Zaraz znikniesz?” albo znów: „Nie przytyło ci się ostatnio? Jak tak dalej pójdzie, męża nie znajdziesz”. Która z nas nigdy nie słyszała takich tekstów podczas świąt, choć teoretycznie powinny być pełne ciepła i rodzinnego wsparcia? Swoje sposoby na to, jak reagować na podobne stwierdzenia, zdradziła Kaya Szulczewska z „Ciałopozytywu”.
Docinki ze strony cioć, wujków, babć czy rodziców są już – obok składania sobie życzeń, wręczania prezentów czy zajadania się pierogami – jedną ze świątecznych tradycji. Tą mniej przyjemną.
Przygotuj się na najgorsze
Zwróciła na to uwagę w swoim wpisie na Instagramie Kaya Szulczewska, założycielka profilu „Ciałopozytyw”. Zauważa, że w święta, oprócz łamania się opłatkiem, załamujemy się też psychicznie, bo w klasycznym wigilijnym menu znajdziemy „bodyshaming, seksizm, stygmatyzację i dyskryminację”.
Jeśli więc w zeszłych latach podczas świąt słyszałaś komentarze dotyczące twojego wyglądu, wyborów życiowych, dowiedziałaś się, że zjadłaś za mało karpia, a za dużo makowca i usłyszałaś porady, o które w ogóle nie prosiłaś, w tym roku najlepiej przygotuj się na najgorsze. Najwyżej później okaże się, że „tak źle nie było”.
Zakładając, że będzie źle, przynajmniej się nie zawiedziesz. Znasz swoją rodzinę i na pewno wiesz na co ich stać, przyjmij najczarniejszy scenariusz, a jeśli idziesz w tym roku gdzieś pierwszy raz, koniecznie popytaj partera/ki o to co Cię tam czeka i na co masz się przygotować - pisze Kaya Szulczewska.
Rozpoznaj swoje potrzeby
Drugim krokiem umożliwiającym przetrwanie świąt we względnym spokoju jest wsłuchanie się w swoje potrzeby. Zastanów się, co jest dla ciebie w tym czasie najważniejsze. Wolisz spędzić czas w domu, w spokoju, w gronie bliskich osób, nawet jeśli od niektórych z nich możesz usłyszeć nieprzyjemne komentarze (wtedy trzeba ćwiczyć cierpliwość) czy jednak tym razem odpuścisz sobie rodzinny zjazd? Wybierz to, co jest najlepsze dla ciebie, a nie podejmuje decyzji, której oczekują od ciebie rodzice czy rzadko widywana ciotka.
Stwórz listę priorytetów, listę wartości i scenariusz idealnych świąt. Porównaj to z tym, czego doświadczasz co roku. Jakieś wnioski? Być może od spędzenia czasu z dalekimi ciotkami bardziej cenisz swoje zdrowie psychiczne i zamiast użerać się o własne granice, wybierzesz wieczór z serialami lub wycieczkę nad morze? A może czas z rodziną jest na tyle ważny, że możesz na te kilka godzin zamknąć uszy na złe słowa i pielęgnować wewnętrzną buddyjską mniszkę, wyobrażając sobie świetliste kule, które czyszczą twoje serce podczas gdy rodzina poleca Ci kolejną dietę cud? SPRAWDŹ JAKIE MASZ ALTERNATYWNE MOŻLIWOŚCI, wypisz ich plusy i minusy, biorąc pod uwagę swoje wartości i ideały.
Stwórz dobrą strategię
Bez względu na to, co postanowisz, zaplanuj dobrze swoje działanie. Wolisz zrezygnować ze świąt w rodzinnym gronie? Odpowiednio wcześnie zarezerwuj bilety i nocleg w wybranym miejscu. Zostajesz w domu? Przygotuj sobie przykładowe odpowiedzi na najczęstsze docinki, rozpisz możliwe dialogi. Przypomnij sobie ćwiczenia, mantry, które zdystansują cię od tego, co usłyszysz. Albo przygotuj taki harmonogram świątecznych spotkań, który umożliwi ci ominięcie najbardziej nieprzyjemnych osobników.
Świąteczne docinki to standard?
Wpis Kai doczekał się wielu komentarzy od obserwatorek „Ciałopozytywu”. Jedna z nich podczas świąt usłyszała, że ma się ubrać ładnie, a nie „tak jak wczoraj – jak kościotrup” i „obóz koncentracyjny”. Inne dziewczyny napisały, że od świąt z rodziną wolą te spędzane z przyjaciółmi lub nawet w samotności. Są też osoby, dla których święta są tak ważne, że „tych kilka fakapów” są w stanie spokojnie znieść.
Swoje rozwiązanie problemu świątecznych docinków poleciła też użytkowniczka Streskiler:
Ja od jakiegos czasu mowie wprost - „to, co mówisz wprawia mnie w zakłopotanie i rani moje uczucia, chce żebyś powstrzymał/a się od takich uwag na mój temat.” Wtedy następuje niezręczna cisza ale to oni są zakłopotani. 1-0??
Polecamy
Wigilia dniem wolnym od pracy. Prezydent popiera projekt ustawy i wysyła kobiety do… kuchni
Elizabeth Gilbert: „Kobiety, które nie mają dzieci i męża, żyją dłużej niż mężatki z dziećmi. Mają więcej pieniędzy, są zdrowsze”
Taylor Swift ogłosiła, kogo popiera w wyborach prezydenckich. Swoje oświadczenie podpisała: „bezdzietna kociara”
Katarzyna Zillmann: „Odbiera się nam prawa, ale nie zmniejsza zakresu obowiązków, płacimy te same podatki, często nawet wyższe”
się ten artykuł?