Przejdź do treści

Shannen Doherty o ważnym aspekcie raka: „Trudno jest randkować z kimś, wiedząc, że ta osoba ma datę ważności”

Shannen Doherty
Shannen Doherty jest gotowa na nową miłość/ fot. Neilson Barnard/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Shannen Doherty, aktorka znana m.in. z roli Brendy w serialu „Beverly Hills, 90210″, jest obecnie w IV stadium raka i stara się cieszyć codziennością mimo wizji śmierci. Jak jednak podkreśla, po rozpadzie jej długoletniego małżeństwa jest otwarta na nową miłość. Randkowanie w jej sytuacji niestety nie jest proste. „Bardzo trudno mnie sprzedać” – przyznaje.

Shannen Doherty o rozpadzie małżeństwa

Shannen Doherty diagnozę raka piersi otrzymała w 2015 r. W przeciągu dwóch lat przeszła mastektomię, chemio- oraz radioterapię i w 2017 r. oznajmiła, że leczenie zakończyło się sukcesem. Niestety w 2019 r. podczas diagnozowania przyczyny bólu pleców okazało się, że u gwiazdy „Beverly Hills, 90210” nastąpił nawrót choroby. Zmiany nowotworowe rozprzestrzeniły się także na inne narządy. W styczniu 2023 r. aktorka poinformowała, że wykryto u niej przerzuty komórek nowotworowych do mózgu i kości.

Nie był to dla niej łatwy czas, ponieważ kilka miesięcy później w mediach pojawiły się informacje o jej rozstaniu z fotografem, Kurtem Iswarienko. Gwiazda pod koniec kwietnia 2023 r. wniosła pozew o rozwód po 11 latach małżeństwa. Przez długi czas aktorka unikała rozmowy na temat szczegółów rozpadu jej związku. Po raz pierwszy o rozwodzie z trzecim mężem opowiedziała w opublikowanym pod koniec czerwca odcinku swojego podcastu Let’s Be Clear with Shannen Doherty. Jak przyznała, ostatni rok był dla niej niezwykle trudny nie tylko z powodu rozpadu jej związku, lecz także walki o pieniądze na dalsze leczenie.

Czuję, jakby moje życie było podróżą w nieznane od ponad roku, lawirowaniem między rozwodem a rakiem” – tłumaczyła.

Poprosiła także o prywatność i zrozumienie, ponieważ wciąż radzi sobie z separacją i jednocześnie rozpoczyna „nowy etap swojej podróży z rakiem”.

„Oczywiście rozwód nie jest łatwy, zwłaszcza gdy naprawdę się kogoś kochało. A ja kochałam mojego męża. A kiedy jesteś tak zraniona jego działaniami, że po prostu czujesz się zdradzoną frajerką, rozstanie jest naprawdę trudne” – wyznała w podcaście.

Randkowanie w IV stadium raka

53-letnia aktorka jest obecnie w czwartym, ostatnim stadium raka. Nie ukrywa, że przygotowuje się na śmierć i szczerze wyjaśnia, w jaki sposób porządkuje swoje sprawy. Przyznaje otwarcie również, że mimo wszystko jest gotowa na nowy związek. Podczas rozmowy z Kelly Ripą w odcinku podcastu Let’s Talk Off Camera gwiazda przyznała, że randkowanie nie idzie jednak po jej myśli.

„Bardzo trudno mnie sprzedać” – powiedziała Doherty.

Nawiązała także do sytuacji, w której prowadząca wywiad zaproponowała zapoznanie jej ze swoim znajomym. Doherty wyznała, że jest otwarta na nowe znajomości romantyczne. Niestety nie jest to takie proste.

„Trudno jest randkować z kimś, wiedząc, że ta osoba ma datę ważności” – wyjaśniła.

Aktorka stwierdziła, że ​​wielu mężczyzn „nie radzi sobie ze śmiercią i chorobami tak dobrze jak kobiety”, co dodatkowo komplikuje jej sytuację. W szczególności, że Doherty ciężko znosi leczenie. Zapytana o to, jak się czuje, przyznała, że „jak świnka morska na kołowrotku”.

„Po prostu kręcisz kołem i masz nadzieję, że twój obrót będzie trwał naprawdę długo i wyciągniesz z niego jak najwięcej. Ale on nieuchronnie przestaje działać i wtedy musisz przejść do następnego” – powiedziała.

Dodała także, że leczenie, które obecnie przechodzi, jest dla niej jednym z trudniejszych pod względem fizycznym. Doherty nie traci jednak nadziei, że spotka ją jeszcze wiele pięknych chwil z nowym partnerem u boku.

„Nie sądzę, żebym miała być singielką na zawsze” – powiedziała w rozmowie z People i dodała – „Muszę pokochać siebie i rozliczyć się z przeszłością, zanim będę mogła pójść naprzód, ale jestem pewna, że kogoś ​​poznam – mam nadzieję, że wkrótce”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?