6 min.
Płacz po seksie – kiedy jest ok, a kiedy powinien martwić? Wyjaśnia psycholożka i seksuolożka Katarzyna Koczułap

Płacz po seksie – kiedy jest ok, a kiedy powinien martwić? Wyjaśnia psycholożka Katarzyna Koczułap / Unsplash
16.05.2022
Wyrzucasz liście tych warzyw do kosza? Zupełnie niepotrzebnie. To prawdziwa skarbnica witamin!
16.05.2022
„Nie uważam, żeby politycy i sędziowie mieli decydować o sprawach kobiet”- Nancy Pelosi ostro o antyaborcyjnym prawie
16.05.2022
Britney Spears wyznała, że straciła wyczekiwaną ciążę. „To druzgocący czas dla każdego rodzica”
16.05.2022
Wstrząsająca historia z Mariupola. Ranna podczas ostrzału mama 10-letniego Illi zmarła w jego objęciach
15.05.2022
Ćwiczenia na poprawę mobilności barków oraz odciążenie kręgosłupa w części lędźwiowej. Spróbuj!
Podczas orgazmu może dojść do tego, że nagle po policzkach spłyną łzy. Nie jest to nic dziwnego i zdarza się wielu osobom. Są jednak sytuacje, kiedy płacz po seksie lepiej skonsultować ze specjalistą. Tłumaczy Katarzyna Koczułap, autorka bloga „Co z tym seksem”.
Spis treści
Płacz po stosunku: kiedy jest w porządku?
Seks niesie wiele korzyści dla ciała – zakończony orgazmem, przynosi uczucia odprężenia i spełnienia emocjonalnego. Jednak czasami obok rozkoszy może wywoływać kichanie, drżenie nóg, bóle głowy czy płacz. Ten ostatni – wbrew pozorom – to zjawisko dość powszechne. Może wynikać z wewnętrznego uczucia radości lub smutku, przytłoczenia sytuacją, nagromadzeniem emocji w organizmie, które znajdują ujście we łzach właśnie. Na swoim instagramowym profilu to zagadnienie porusza Katarzyna Koczułap. Psycholożka w trakcie specjalizacji z seksuologii zauważa:
„W czasie seksu, orgazmu często doświadczamy bardzo silnych emocji, w naszych organizmie wydzielają się hormony i zdarza się, że właśnie ten koktajl hormonalny sprawia, że odreagowujemy płaczem. Są osoby, dla których płacz jest reakcją na silne emocje – zarówno na smutek, wściekłość i żal, jak i na szczęście, radość i miłość. Kiedy więc emocje doświadczane w seksie zbiorą się w jedno, dodatkowo nastąpi wyrzut hormonów – organizm potrzebuje to wyrzucić z siebie i jeśli Waszym sposobem na wyrzucanie emocji na zewnątrz jest płacz – to może nam się zdarzyć płakać”.
Jak zapewnia specjalistka, jeśli od czasu do czasu zdarza się, że po seksie łzy napływają ci do oczu, ale nie wpływa to trwale na samopoczucie i nie rzutuje na nastawienie do seksu, nie trzeba się martwić.
„Jeśli płacz zdarza się raz na jakiś czas i nie wpływa trwale na nasz nastrój, podejście do seksu – to wszystko jest okej. Pozwólmy sobie na to, by dawać upust emocjom w taki sposób, przytulmy się do naszego partnera_ki i dajmy sobie czas. Seks generuje różne emocje, a nie ma złych emocji i mamy prawo do nich wszystkich”
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Smutek po seksie: kiedy się martwić?
Jeżeli jednak zauważasz, że po współżyciu często lub zawsze odczuwasz wstyd, poczucie winy, smutek, a stan obniżonego nastroju utrzymuje się długo po seksie, to warto porozmawiać o tym z seksuologiem, który zbada podłoże tych reakcji. Może się bowiem okazać, że powodem tych wahań nastroju jest PCT (post-coital tristesse), inaczej dysforia lub nastrój dysforyczno-depresyjny. Co kryje się pod tą trudną nazwą? Wyjaśnia Koczułap:
„PCT objawia się odczuwaniem przygnębienia, melancholii, smutku, rozdrażnienia, lęku po stosunku seksualnym. Stan ten nie musi być bezpośrednio związany ani z seksem ani z relacją i uczuciami do partnera_ki i dotyczy wszystkich płci. PCT może wynikać z traumatycznych sytuacji związanych z seksem z przeszłości, z nieuświadomionych lęków seksualnych (np. lęku przed ciążą), predyspozycji biologicznych czy zakodowanych przekonań seksualnych (np. seks to grzech)”.
Naukowcy interesują się dysforią postkoitalną już od dawna, ale nadal nie są w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania.
„Konkretne przyczyny PCT nie są znane, badań prowadzi się niewiele. Według tych opublikowanych w International Journal of Sexual Health, prawie 33 proc. kobiet choć raz w życiu doświadczyło uczucia smutku, przygnębienia, rozdrażnienia po seksie, a 10 proc. badanych przyznało, że takie objawy towarzyszą im regularnie” – dopowiada psycholożka.
Katarzyna Koczułap: Co z tym seksem
Katarzyna Koczułap, psycholożka i seksuolożka, w sieci znana jest jako założycielka i prowadząca bloga „Co z tym seksem”. Jego główną ideą jest edukacja seksualna Polek i Polaków, gdyż, jak twierdzi autorka „to jedna z najbardziej zaniedbanych dziedzin w naszym życiu”.
Koczułap założyła swego bloga w 2018 r. Ale na szerokie internetowe wody wypłynęła pod koniec 2019 r., gdy wpadła na pomysł stworzenia sekskalendarza adwentowego. Zamieściła w nim proste zadania na każdy dzień (zapisanie się na wykonanie badań na HIV i choroby weneryczne oraz oglądanie porno z partnerem), które miały pokazać, że rozwój seksualny jest łatwy, a może zrobić dużą różnicę w codziennym życiu.
Dziś jej konto na Instagramie @kasia_coztymseksem śledzi obecnie blisko 190 tys. osób.
Poleć artykuł znajomym
Zobacz także
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

16.05.2022
„Ewakuowaliśmy zwierzęta wśród ostrzałów, nie wiedząc, czy uda nam się tym razem dotrzeć do celu”. O ratowaniu kangurów i żółwi w środku nieludzkiej wojny w Ukrainie mówi Timofey Kharchenko

15.05.2022
„Divorce party może być jak publiczny spektakl mający na celu 'odczarowanie’ sytuacji społecznie uznawanej za porażkę”. O tym, czy rozwód zawsze musi oznaczać traumę, mówi socjolog prof. Mariola Bieńko

15.05.2022
„Przez całe życie była toksyczną osobą, w każdej roli: pracownika, koleżanki, siostry, córki. I toksyczną mamą” – opowiada 35-letnia Ada o swojej matce

14.05.2022