„Ona jest taką drama queen”, „Przestań już o tym mówić”. Chrissy Teigen spotkała się z hejtem po wyznaniu o aborcji. Modelka odpowiedziała

„Dwa lata temu, kiedy byłam w ciąży z moim trzecim dzieckiem, musiałam podjąć mnóstwo trudnych i łamiących serce decyzji” – mówiła Chrissy Teigen, wyznając, że dwa lata temu dokonała aborcji. Na modelkę spadła fala hejtu, na który 36-latka postanowiła dosadnie odpowiedzieć.

Chrissy Teigen o aborcji

Chrissy Teigen, amerykańska modelka, prezenterka telewizyjna i autorka książek kulinarnych, w październiku 2020 r. w mediach społecznościowych poinformowała o tym, że poroniła. Modelka spodziewała się trzeciego dziecka, jednak w 20. tygodniu straciła ciążę z powodu medycznych komplikacji. Główną przyczyną było przedwczesne odklejenie się łożyska. 15 września modelka wystąpiła na konferencji Propper Daley’s, „A Day of Unreasonable Conversation”, gdzie przypomniała o swojej stracie. W swoim przemówieniu wróciła do bolesnych wspomnień, które „łamią jej serce”.

„Dwa lata temu, kiedy byłam w ciąży z moim trzecim dzieckiem, musiałam podjąć mnóstwo trudnych i łamiących serce decyzji. W pewnym momencie stało się jasne, że ono nie przeżyje i ja również mogę tego nie przeżyć bez odpowiedniej interwencji medycznej” — tłumaczyła.

I choć wcześniej 36-latka mówiła, że doszło do poronienia, w trakcie przemowy po raz pierwszy przyznała, że dokonała wtedy aborcji, która uratowała jej życie.

„Określmy to tak, jak naprawdę było – to była aborcja. Aborcja, aby uratowała moje życie, ponieważ dziecko nie miało absolutnie żadnych szans. I szczerze mówiąc, nigdy, przenigdy nie uświadomiłam sobie tego, aż do momentu sprzed kilku miesięcy temu” – dodała.

Teigen odniosła się tu do decyzji Sądu Najwyższego unieważniającej orzeczenie w sprawie Roe vs. Wade, które zalegalizowało aborcję w 1973 r. Teraz każdy stan ma możliwość ustanowienia prawa według ustaleń lokalnych władz. Oznacza to wprowadzenie licznych ograniczeń, a nawet całkowitego zakazu aborcji w większości stanów.

„Czułam się dziwnie, że dotąd nie nadałam temu sensu w taki sposób. Ogłosiłam przecież światu, że spotkało nas poronienie, wszyscy się z tym zgodzili, każdy nagłówek nazywał to poronieniem. Ale w pewnym momencie zaczęłam czuć się naprawdę sfrustrowana, że nie powiedziałam w jasny sposób, co dokładnie zaszło. Było mi głupio, że ponad rok czasu zajęło mi uświadomienie sobie, że przeszłam zabieg aborcji” — wyjaśniła.

Chrissy Teigen odpowiada na krytykę

Wyznanie Teigen wiele osób potraktowało jednak bardzo okrutnie. Modelce zarzucono, że w ten sposób stara się jedynie zwrócić uwagę na siebie.

„Przykro mi, że straciłaś dziecko, ale przestań już o tym mówić”

„Ona jest taką drama queen”

„Ona potrzebuje terapii”

„Dostałaś już litość, więc co mamy zrobić z tą informacją” – czytamy w komentarzach opublikowanych przez modelkę na Twitterze.

Celebrytka postanowiła jednak nie milczeć i zabrała głos odnośnie do niemiłych komentarzy.

„Wiedziałam, że tak się wydarzy. Szczerze, widziałam już, jak dajcie z siebie to, co najgorsze, więc jeśli dzięki temu czujecie się lepiej, to wspaniale. Ja nie czuję się przez to gorzej” – skomentowała.