Przejdź do treści

Michelle Yeoh z inspirującą mową na gali Oscarów: „Nie pozwólcie, by ktokolwiek wmówił wam, że wasz wiek świetności już minął”

Michelle Yeoh
Michelle Yeoh z inspirującą mową na gali Oscarów: "Nie pozwólcie, by ktokolwiek wmówił wam, że wasz wiek świetności już minął"/ foy. Mike Coppola/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wystąpienie Michelle Yeoh na 95. gali rozdania Oscarów z pewnością przejdzie do historii! Zdobywczyni statuetki dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej zaapelowała, by nigdy się nie poddawać. Gwiazda nie tylko zdobyła Oscara po sześćdziesiątce, ale została także pierwszą kobietą o azjatyckim pochodzeniu z nagrodą w tej kategorii. I zebrała owacje na stojąco!

Michelle Yeoh z inspirującym przemówieniem

Michelle Yeoh czekała na tę chwilę wiele lat. Aktorka malezyjskiego pochodzenia dumnie wkroczyła na scenę podczas 95. gali rozdania Oscarów, by odebrać statuetkę dla najlepszej pierwszoplanowej aktorki. Nagrodę zapewniła jej brawurowa rola Evelyn Wang w filmie „Wszystko wszędzie naraz” w reżyserii Daniela Kwana i Daniela Scheinerta. Opowieść o kobiecie w średnim wieku, która odkrywa równoległe rzeczywistości i stara się uratować świat, odniosła spektakularny sukces. Obraz zebrał aż siedem statuetek, w tym za najlepszy film. Yeoh, która w tym roku skończy 61 lat, podczas odbierania nagrody przyznała, że często powtarzano jej, że jej czas już się skończył.

„Do wszystkich kobiet: nie pozwólcie, by ktokolwiek wmówił wam, że wasz wiek świetności już minął” – mówiła na scenie w Dolby Theatre i dodała: „Nigdy się nie poddawaj!”

Yeoh od czterdziestu lat wcielała się w niezwykłe role na ekranie. Zaczynała jako gwiazda kina akcji w Hongkongu w latach 90., następnie rozpoczęła karierę międzynarodową i grała m.in. w popularnych produkcjach „Jutro nie umiera nigdy”, „Przyczajony tygrys, ukryty smok” czy „Bajecznie bogaci Azjaci”.

„Kiedy zaczynałam w 1984 roku, kobiety były zdegradowane do bycia damą w opałach. Według mężczyzn musiałyśmy być chronione. Wtedy powiedziałam: myślę, że możemy całkiem dobrze bronić się same. A kiedy przyjdzie co do czego, mogę was też ochronić, chłopaki” – mówiła w rozmowie z „People” i dodała: „Wiele aktorek odkrywa, że ​​wraz ze wzrostem liczby ról role zaczynają się kurczyć. Jestem bardzo dumna, że ​w ostatnich kilku latach ​odchodzimy od stereotypów — to nie tylko deklaracje. To się dzieje. I to się dzieje ze mną”

Yeoh zadedykowała Oscara swojej mamie i „wszystkim mamom na świecie, ponieważ to one są superbohaterkami i bez nich nikogo z nas nie byłoby tutaj dziś wieczorem”.

„Dziękuję ludziom, którzy uwierzyli, że ta starzejąca się, zwyczajna kobieta powinna mieć szansę zagrania superbohaterki” – mówiła.

Madonna

Historyczna gala Oscarowa

95. gala rozdania Oscarów zdecydowanie przejdzie do historii za sprawą zdobywczyni statuetki dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Szansę zgarnięcia nagrody w tej kategorii miały również Cate Blanchett („Tar”), Michelle Williams („Fabelmanowie”), Ana de Armas („Blondynka”) oraz Andrea Riseborough („To Leslie”). Wygrała jednak Michelle Yeoh, która stała się tym samym pierwszą aktorką azjatyckiego pochodzenia nagrodzoną Oscarem za rolę pierwszoplanową.

„Dla wszystkich małych chłopców i dziewczynek, którzy wyglądają jak ja i oglądają to dziś wieczorem, ten Oscar jest światełkiem nadziei i możliwości. To dowód na to, że warto mieć wielkie marzenia i że marzenia się spełniają” – mówiła wzruszona Yeoh, odbierając swojego pierwszego Oscara.

W niemal 100-letniej historii rozdania Oscarów po raz drugi kobieta o innym kolorze skóry niż biały zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki. Wcześniej udało się to jedynie Halle Berry, która została doceniona w 2002 roku.

Po ucałowaniu złotej statuetki Yeoh powiedziała: „Tak się tworzy historia!”. Jej wystąpienie zakończyło się owacjami na stojąco.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: