Przejdź do treści

Martyna Kaczmarek: „Często słyszę, że feministki są brzydkie, grube i zaniedbane” [WIDEO]

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Podoba Ci
się ten artykuł?

Możemy starać się robić wiele dla równości kobiet i mężczyzn, ale czasem „niewinne żarty” na temat feministek są w stanie przekreślić mnóstwo wkładanej w to pracy. Jakie najgorsze dowcipy na temat feministek słyszała aktywistka Martyna Kaczmarek? Obejrzyjcie rozmowę Kamili Ryciak.

„Siła nie powinna być argumentem w rozmowie o równouprawnieniu. Bo niezależnie od tego, że różnimy się od siebie fizycznie, wszyscy powinniśmy mieć równe szanse i prawa” – mówi w rozmowie z Kamilą Ryciak aktywistka i feministka Martyna Kaczmarek.

Opowiada, jakie żarty, oprócz tego „sławnego” już o wnoszeniu lodówki na trzecie piętro, słyszy na temat feministek. Wyjaśnia też, dlaczego tak dużo o nich mówi i jak stara się z nimi walczyć. Aktywistka wylicza też najgorsze stereotypy na temat feministek, z jakimi się spotkała. Obejrzyj rozmowę Kamili Ryciak na naszym kanale na YouTubie! Sprawdź też koniecznie nasze pozostałe wywiady, które tam znajdziesz.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?