Przejdź do treści

Madonna ostro o komentarzach odnośnie do swojego wyglądu: „Stałam się celem mizoginii i ageizmu”

Madonna
Madonna ostro o komentarzach odnośnie do swojego wyglądu: "Stałam się celem mizoginii i ageizmu"/ fot. Frazer Harrison/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Zamiast skupić się na tym, co zawierała moja przemowa (…) wiele osób zdecydowało się mówić tylko o moich zdjęciach z bliska zrobionych aparatem z długim obiektywem, który zniekształciłby każdą twarz” – napisała Madonna. Artystka postanowiła zareagować na hejt, jaki wylał się na nią po występie na rozdaniu nagród Grammy 2023.

Madonna wydała oświadczenie po komentarzach o jej wyglądzie

Madonna od dziesięcioleci przeciera szlaki, zrywa ze stereotypami dotyczącymi kobiet i nie zamierza zwalniać tempa. Legenda muzyki pop postanowiła więc, że nie będzie siedzieć cicho i zareagowała na krytyczne komentarze dotyczące swojego wyglądu. Na piosenkarkę wylał się hejt po występie na rozdaniu nagród Grammy 2023. Jak wyjaśniła artystka w najnowszym wpisie na swoim profilu na Instagramie, niezmiernie cieszyła się, że może ogłosić, kto zgarnie wygraną za najlepszy duet roku. Statuetka powędrowała do Sama Smitha i Kim Petras, która jako pierwsza w historii transeksualna kobieta wystąpiła na ceremonii i zdobyła nagrodę Grammy. Niestety zamiast skupić się na ważnym wydarzeniu, opinia publiczna zwróciła uwagę na twarz Madonny. Twierdzono, że piosenkarka przesadziła z operacjami plastycznymi, a niektórzy nazywali ją „nie do poznania”. „Co ona ze sobą zrobiła?”, „Co się stało z jej twarzą?”, „Przyjmij starzenie się z godnością” – pisali internauci.

„Zamiast skupić się na tym, co zawierała moja przemowa gratulująca odwagi artystom takim jak Sam i Kim – wiele osób zdecydowało się mówić tylko o moich zdjęciach z bliska zrobionych aparatem z długim obiektywem, który zniekształciłby każdą twarz” – wyznała wokalistka.

Madonna podkreśliła, że hejt, z jakim się spotkała z powodu swojego wyglądu, opiera się na dyskryminacji ze względu na wiek. I spotyka się z nim wiele kobiet każdego dnia.

„Po raz kolejny stałam się celem mizoginii i ageizmu, którymi przesiąknięty jest cały nasz współczesny świat. Świat, który odmawia kobietom po 45. roku życia celebrowania go i czuje potrzebę karania ich, jeśli wciąż mają silną wolę, ciężko pracują i są żądne przygód” – zaznaczyła.

Paulina Porizkova

„Cieszę się, że mogę przecierać szlaki”

Królowa muzyki pop w dalszej części swojego wpisu dodała, że nigdy nie przepraszała za swoje wybory, wygląd czy ubiór. Tym razem także nie zamierza tego robić.

„Od początku mojej kariery byłam poniżana przez media, ale rozumiem, że to wszystko jest rodzajem testu i cieszę się, że mogę przecierać szlaki, by wszystkie kobiety stojące za mną miały łatwiej w nadchodzących latach” – kontynuowała.

Zacytowała również zdanie z ostatniej płyty Beyonce. „Nie złamiecie mojej duszy” – zaznaczyła. I dała znać, że to nie koniec łamania przez nią tabu i wywracania świata do góry nogami.

„Nie mogę się doczekać kolejnych lat pokazywania swoich wywrotowych zachowań, przekraczania granic, buntowania się przeciwko patriarchatowi, a przede wszystkim czerpania przyjemności z  życia” – podsumowała.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?