Lizzo pierwszą czarnoskórką kobietą plus size na okładce „Vogue’a”: „Nasz czas nadszedł!”
Amerykańska raperka Lizzo została „pierwszą dużą czarną” bohaterką okładki „Vogue’a”. W obecnych czasach „wszystko, co jest ‘pierwsze czarne’, wydaje się spóźnione” – napisała piosenkarka na swoim Instagramie. I do „swoich dziewczyn” skierowała inspirujące przesłanie.
„Do wszystkich moich czarnych dziewczyn: BĄDŹ PIERWSZA”
Melissa Viviane Jefferson (ur. 1988 r.), znana jako Lizzo, została gwiazdą październikowego wydania amerykańskiego „Vogue’a”. Piosenkarkę i tekściarkę możemy podziwiać na okładce w efektownej czerwonej sukni od Valentino. Na zdjęciach wykonanych przez uznanego reżysera muzycznego i producenta filmowego, Harolda „Hype’a” Williamsa, raperka wygląda fantastycznie. Nie wygląd jednak jest tu najważniejszy. Bardziej istotny jest fakt, że do tej pory na okładce „biblii mody” nie gościła żadna czarnoskóra kobieta plus size!
Rozwiń„Jestem pierwszą dużą czarną kobietą na okładce „Vogue’a”. Wszystko, co jest dziś ‘pierwsze czarne’, wydaje się spóźnione. Ale nasz czas nadszedł. Do wszystkich moich czarnych dziewczyn: jeśli ktoś taki jak ty jeszcze czegoś nie dokonał… BĄDŹ PIERWSZA!” – napisała Lizzo na Instagramie, zapowiadając wydanie magazynu, którego jest bohaterką.
Lizzo: termin „ciałopozytywność” traci na znaczeniu
Wywiad z Lizzo, który przeprowadziła ceniona poetka i dramatopisarka Claudia Rankine, porusza wiele tematów: od ruchu Black Lives Matter, przez muzyczne początki raperki, aż po ciałopozytywność. Piosenkarka jest bowiem orędowniczką właściwego stosunku do ciała od pierwszych chwil na scenie.
Według Lizzo termin „ciałopozytywność” został skomercjalizowany i przywłaszczony do tego stopnia, że grozi mu utrata znaczenia.
„Teraz, gdy patrzysz na hashtag 'body positive’, widzisz dziewczyny w mniejszych rozmiarach i te bardziej krągłe. Widzisz wiele białych dziewczyn. Nie mam nic przeciwko temu, ponieważ zawsze byłam zwolenniczką inkluzywności. Cieszę się, że ta kwestia zaczęła funkcjonować w głównym nurcie narracji. Nie podoba mi się tylko to, że ludzie, z myślą o których ten termin został stworzony, przestali czerpać z niego korzyści”- stwierdziła Lizzo.
Zgadzacie się z nią?
Polecamy
Kate Winslet: W dojrzałym wieku stajemy się bardziej kobiece, silniejsze i seksowne. Odnajdujemy swój głos
„Po drodze zgubiłam piersi, a ziemia przyciąga pośladki” Agnieszka Sienkiewicz demaskuje instagramowe iluzje
Hunter McGrady o swoim ciele „w dziwnej erze Ozempiku”: „Seksapil występuje w różnych rozmiarach”
„Nikt mi w dzieciństwie nie wytłumaczył, że dzieci śmieją się ze mnie, bo jestem chora” – mówi Malwina Łapińska
się ten artykuł?