Przejdź do treści

„Krew miesiączkowa nie jest brudna”. Pani Miesiączka o bzdurach związanych z okresem

grafika na temat menstruacji
„Krew miesiączkowa nie jest brudna”. Pani Miesiączka o bzdurach związanych z okresem / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Miesiączka to nie jest sposób organizmu pozbywanie się toksyn, a wydzielina menstruacyjna nie ma „złego zapachu”. Dziewczyny prowadzące projekt „Pani Miesiączka” rozprawiają się na Instagramie z „popularnymi” mitami.

Mity na temat krwi miesiączkowej

Niby to wiedza, którą każdy powinien przyswoić jeszcze w podstawówce, ale okazuje się, że powtarzanie pewnych informacji do znudzenia jest wciąż bardzo potrzebne. Potwierdza to najnowszy wpis zamieszczony na instagramowym profilu „Pani Miesiączka”. Jego autorka, Barbara Pietruszczak, na starcie przytacza kilka mitów związanych z miesiączką, z którymi nader często można się spotkać. M.in. mówi o błędnym przekonaniu, jakoby okres był sposobem organizmu na usuwanie toksyn oraz myśleniu, że krew miesiączkowa jest „brudna”.

Pietruszczak przypomina więc na początek, czym jest okres:

Krew miesiączkowa, czy będąc bardzo poprawnymi, „wydzielina menstruacyjna” to mieszanina krwi i złuszczonej wyściółki macicy. Ta wyściółka macicy, czyli endometrium, z punktu widzenia potencjalnego płodu to samo dobro! Jest pełna substancji odżywczych, które mają wspierać rozwój płodu w okresie poprzedzającym rozwój łożyska. Brawo, Matko Naturo, za taki twór. Miesiączka, która jest częścią cyklu menstruacyjnego, to moment złuszczania wyściółki, bo cykl się kończy i zaczyna nowy. Nie dlatego, że z endometrium jest coś nie tak”.

Na tym edukowanie się nie kończy. W dalszej części wpisu czytamy:

„Może się wydawać, że z krwią miesiączkową 'jest coś nie tak’, nie raz doświadczyłyśmy jej złego zapachu. Tymczasem każda z Was, która używa czy używała kubeczka menstruacyjnego, wie, że krew miesiączkowa nie śmierdzi. Jej zapach co najwyżej można określić jako 'metaliczny’”.

Autorka posta tłumaczy, że nieprzyjemną woń można wyczuć jedynie podczas noszenia podpasek, przy czym nie jest to związane z samą wydzieliną menstruacyjną, a materiałami, z których wykonywane są artykuły higieniczne.

„Nieprzyjemna woń pojawia się przy korzystaniu z jednorazowych podpasek, które (nawet te najbardziej natural) zawierają w sobie plastikowe komponenty niepozwalające krwi oddychać i szybko wyschnąć. Różnicę w zapachu dobrze też czuć (dosłownie) przy podpaskach wielorazowych”.

Dosyć proste, prawda? Krew miesiączkowa nie jest brudna, nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej!

Pani Miesiączka

Projekt „Pani Miesiączka” jest poświęcony edukacji menstruacyjnej i przełamywaniu tabu związanego z miesiączką. To internetowa przestrzeń, w której dziewczyny i kobiety otwarcie mówią o menstruacji, dzielą się wiedzą i opowieściami. Za inicjatywa stoją Barbara Pietruszczak – dziennikarka specjalizująca się w tematyce okresu, obrazu ciała, seksualności i tabu związanym z cielesnością – oraz Kamila Raczyńska-Chomyn – pedagożka, edukatorka seksualna, trenerka mięśni dna miednicy i doula.

Profil „Pani Miesiączka” na Instagramie obserwuje 10 tys. osób, na Facebooku ponad 5 tys.

View this post on Instagram

Art @eugeniedbart ? „Krew miesiączkowa nie jest brudna” ?⠀ ⠀ Bo to, że niby jest to powtarzające się przekonanie, które jest mitem ?Czytałam, że to ma być sposób „na pozbywanie się toksyn przez ciało”. Co jest niczym innym, tylko wielką bzdurą. ? ⠀ ⠀ ? Krew miesiączkowa, czy będąc bardzo poprawnymi „wydzielina menstruacyjna” to mieszanina krwi i złuszczonej wyściółki macicy. ⠀ ⠀ ? Ta wyściółka macicy, czyli endometrium, z punktu widzenia potencjalnego płodu to samo dobro! ? Jest pełna substancji odżywczych, które mają wspierać rozwój płodu w okresie poprzedzającym rozwój łożyska. Brawo Matko Naturo za taki twór ♥️ ⠀ ⠀ ? Miesiączka, która jest częścią cyklu menstruacyjnego, to moment złuszczania wyściółki, bo cykl się kończy i zaczyna nowy. Nie dlatego, że z endometrium jest coś nie tak ? ⠀ ⠀ ? Może się wydawać, że z krwią miesiączkową „jest coś nie tak”, nie raz doświadczyłyśmy „jej” złego zapachu. Tymczasem każda z Was, która używa czy używała kubeczka menstruacyjnego wie, że krew miesiączkowa nie śmierdzi. Jej zapach co najwyżej można określić jako „metaliczny”. Nieprzyjemna woń pojawia się przy korzystaniu z jednorazowych podpasek, które (nawet te najbardziej natural) zawierają w sobie plastikowe komponenty niepozwalające krwi oddychać i szybko wyschnąć. Różnicę w zapachu dobrze też czuć (dosłownie) przy podpaskach wielorazowych. Możecie przeczytać o nich więcej w jednym z poprzednich wpisów. Ja cały czas jestem niezmiennie zachwycona podpaskami wielorazowymi po latach korzystania z kubeczka. ⠀ ⠀ Trzymajcie się zdrowo!⠀ – Basia⠀ ⠀ #PaniMiesiączka

A post shared by Pani Miesiączka (@panimiesiaczka) on

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.