Przejdź do treści

Jak wygląda „klasyczny Janusz” na polskiej plaży? Ta kampania jest hitem sieci

Mężczyzna na plaży
Jak wygląda "klasyczny Janusz" na polskiej plaży? Ta kampania jest hitem sieci/ Printscreen Youtube @WFOŚiGW w Gdańsku
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Wydaje ci się, że wiesz, co jest prawdziwym obciachem?” – stawia pytanie Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku w swoim wakacyjnym spocie. Walczący ze stereotypami krótki film z udziałem „klasycznego Janusza” na polskiej plaży stał się hitem w sieci. Musisz go zobaczyć!

„Typowy Janusz” na polskiej plaży

Ponad 400 tys. wyświetleń i niemal 2 tys. polubień zyskał spot Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. W przewrotnym wideo, które pokochali internauci, wykorzystano stereotyp „klasycznego polskiego Janusza” na wakacjach. Widzimy w nim mężczyznę, który ma przypiętą większość łatek pasujących do – określanej tym przykładowym imieniem – osoby przejawiającej stereotypowe negatywne cechy Polaków. Bohater filmu, w którego wciela się aktor-śpiewak Rafał Ostrowski, ubrany jest w biały podkoszulek i krótkie spodenki, a na stopach ma obowiązkowe białe skarpetki i sandały.

Janusz, który ma również wąsa i „piwny brzuch”, postanowił wybrać się rowerem na plażę. Po drodze spotyka nastolatków siedzących na ławce, którzy śmieją się z niego, wytykają palcami i przedrzeźniają go. Lepiej nie jest również po dotarciu nad morze, gdzie „typowy Janusz” rozkłada wielki parawan i staje się obiektem kpin. Młodzież z niesmakiem patrzy, jak wcina przywiezioną z domu kanapkę z serem. Słyszymy także dziewczynkę, która wręcz z obrzydzeniem patrzy na naszego bohatera i jego ubrudzone od majonezu wąsy. Jeśli jednak wydaje ci się, że to jest prawdziwy obciach, to jesteś w błędzie.

Kobieta na plaży

„Nie rób obciachu”

W spocie stworzonym w ramach kampanii ekoTurysta następuje niespodziewany zwrot akcji. Kiedy „Janusz” budzi się na plaży kilka godzin później, wokół niego nie ma już turystów – pozostała po nich tylko sterta śmieci. Podczas drogi powrotnej nie widzi już śmiejących się z niego nastolatków, a śmieci pozostawione przez nich przy ławce, na której wcześniej siedzieli. Główny bohater postanawia posprzątać po turystach, którzy to okazali się być w filmie „klasycznymi Januszami”.

„Wydaje ci się, że wiesz, co jest prawdziwym obciachem? Nie rób obciachu. Nie śmieć” – podsumowuje w wideo lektor.

Kampanię ekoTurysta przeprowadzono na orłowskiej plaży, by zwrócić uwagę na coraz poważniejszy problem śmiecenia przez turystów. Jak czytamy na stronie WFOŚiGW, co roku z gdyńskich plaż wywożonych jest ponad 200 ton odpadów, a samorząd miasta przeznacza prawie milion złotych na ich sprzątanie.

„Pamiętajmy, że z czasem plastikowe przedmioty, pod wpływem promieniowania UV, ścierania o piasek czy działania fal rozkładają się na mniejsze części, na końcu uzyskując mikro rozmiary (…) Są ogromnym zagrożeniem dla środowiska morskiego, a w konsekwencji dla człowieka. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pamiętali o zabieraniu odpadów z plaży i prawidłowej segregacji. Każdego roku tylko z trójmiejskich nadmorskich plaż usuwanych jest kilkaset ton odpadów!” – mówił Szymon Gajda, prezes WFOŚiGW w Gdańsku.

Wideo stało się hitem sieci, a internauci podkreślają, że podobny spot przydałby się w wielu miastach.

„W każdym dużym mieście przydałaby się taka kampania. Bo syf nie tylko na plaży jest obciachowy, ale też na trawnikach miejskich, ulicach, placach zabaw czy rynkach miast”

„Gratuluję pomysłu. To jest świetne. Borykamy się że śmieciami pozostawiamy przez ludzi w naszych kochanych Bieszczadach. Szkoda, że nikt nam nie wymyślił takiego boskiego spotu. Tylko się uczyć”

„Spot zasługuje na łapkę w górę, komentarz i udostępnienie dalej! Dobrze wydane pieniądze w słusznej sprawie. Powinno lecieć w kinach przed filmami”

– czytamy w komentarzach.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?