Przejdź do treści

Jak segregować odpady w małej kuchni? Podpowiada Kasia Wągrowska, aktywistka na rzecz zero waste

Jak segregować odpady w małej kuchni? Podpowiada Kasia Wągrowska, aktywistka na rzecz zero waste
Jak segregować odpady w małej kuchni? Podpowiada Kasia Wągrowska, aktywistka na rzecz zero waste / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zależy ci na tym, żeby segregować śmieci, ale masz małą kuchnię, w której ciężko pomieścić kilka pojemników na różne rodzaje odpadów? Z pomocą przychodzi Kasia Wągrowska, autorka profilu na Instagramie @kasia_ograniczamsie.

Segregacja odpadów a mała kuchnia

Jeśli masz mała kuchnię, za to dużą chęć, żeby segregować odpady, najpierw powinnaś rozprawić się z jednym mitem na ten temat. Pisze o nim na swoim profilu na Instagramie Kasia Wągrowska.

„Skoro segregujemy na 5 frakcji, trzeba mieć 5 pojemników w kuchni, które zajmują sporo miejsca” – to zdecydowanie nieprawda! Tak jest, segregujemy odpady na 5 frakcji, ale wcale nie musimy mieć aż 5 pojemników i niekoniecznie tylko w kuchni – podkreśla Wągrowska.

Jak pisze, gdy w 2012 roku projektowała swoją kuchnię, wiedziała, że nie będę w niej miała mnóstwa miejsca na ogromne pojemniki. Mogła zająć cały kuchenny narożnik pod zlewem, by zmieścić 4 wiaderka, ale wolała przeznaczyć połowę tego miejsca na przechowywanie jedzenia. Ostatecznie pod zlewem miała jeden większy pojemnik na odpady zmieszane. Jednak gdy w 2018 wprowadzono w Poznaniu obowiązek segregowania bioodpadów, znalazła na to inny sposób.

Niedopałki papierosów wyrzucone na ziemię

Ona ma to sposób

Wymieniliśmy jeden większy pojemnik na dwa mniejsze, które jeden za drugim ustawiliśmy na tej samej szynie. Pierwszy jest na resztki organiczne, drugi na zmieszane” – tłumaczy Wągrowska.

A co z resztą śmieci?

  • Pod kuchennym stołem –  pojemnik na tworzywa sztuczne i metal, a obok papierowa torbę na – tak jest – makulaturę! „Torby nie wyrzucam, bo po co, tylko używam jej wielokrotnie” – pisze ekspertka od zero waste.
  • Na blacie obok kuchenki – tam właśnie Wągrowska odkłada szklane opakowania; albo od razu je wkłada do bawełnianej torby. „Słoiki często wykorzystuję od razu ponownie lub wynoszę do piwnicy. Zatem nie mam osobnego pojemnika na szkło! I jakoś z tym żyję” – podkreśla.

Czy pojemniki koniecznie muszą stać w kuchni? Według ekspertki wcale nie!

„Niektórzy odpady sortowane trzymają na balkonie, inni mają specjalne miejsce na makulaturę tam, gdzie wytwarzają jej najwięcej, czyli np. w pokoju biurowym. My jeszcze jedną papierową torbę mamy w pokoju dziecięcym” – pisze.

Rośliny w lesie przykryte plastikową butelką

Kasia Wągrowska – kim jest?

Kasia Wągrowska to, jak sama o sobie pisze, ekspertka od zero waste. Prowadzi wykłady, warsztaty, spotkania online, kursy internetowe i media społecznościowe poświęcone tematowi ograniczania odpadów, świadomej konsumpcji i ekonomii współdzielenia. Napisała również książkę „Życie zero waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej”. Jej profil na Instagramie kasia_ograniczamsie śledzi ponad 33 tys. osób.

„Przez ostatnie lata krytycznie patrzyłam na to, co mnie otacza. Zauważyłam pośrednią zależność między moimi zakupowymi nawykami, liczbą przedmiotów wokół mnie a poziomem niezadowolenia z życia. Wiedziałam, że muszę coś zmienić. Oczyszczanie domu skłoniło mnie do refleksji na temat uprawianego przeze mnie stylu konsumpcji i jej konsekwencji dla środowiska. Doszłam do wniosku, że nie tylko nie powinnam tyle kupować, bo wiele posiadanych przeze mnie rzeczy zaraz wyląduje w koszu, lecz również skupić się na życiu bez generowania śmieci” – podkreśla na swoim blogu Wągrowska.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Segregowanie odpadów a mała kuchnia MIT: Skoro segregujemy na 5 frakcji, trzeba mieć 5 pojemników w kuchni, które zajmują sporo miejsca. FAKT: Tak jest, segregujemy odpady na 5 frakcji, ale wcale nie musimy mieć aż 5 pojemników i niekoniecznie tylko w kuchni. Gdy w 2012 roku projektowałam moją kuchnię, wiedziałam, że nie będę w niej miała mnóstwa miejsca na ogromne pojemniki. Mogliśmy zająć cały kuchenny narożnik pod zlewem, by zmieścić 4 wiaderka, ale woleliśmy ostatecznie przeznaczyć połowę tego miejsca na przechowywanie jedzenia. Ostatecznie pod zlewem mieliśmy 1 większy pojemnik z Ikei na odpady zmieszane. Jednak gdy w 2018 wprowadzono w Poznaniu obowiązek segregowania bioodpadów, wymieniliśmy ten 1 większy na 2 mniejsze, które jeden za drugim ustawiliśmy na tej samej szynie. Pierwszy jest na resztki organiczne, drugi na zmieszane. A reszta śmieci? Zerknijcie pod kuchenny stół. Tutaj mam pojemnik na tworzywa sztuczne i metal, a obok papierową torbę na… tak jest! makulaturę! Torby nie wyrzucam, bo po co, tylko używam jej wielokrotnie. I zostaje nam szkło. Szklane opakowania odkładam na blat obok kuchenki albo od razu do bawełnianej torby. Słoiki często wykorzystuję od razu ponownie lub wynoszę do piwnicy. Zatem nie mam osobnego pojemnika na szkło! I jakoś z tym żyję Czy pojemniki muszą stać w kuchni? Wcale nie! Niektórzy odpady sortowane trzymają na balkonie, inni mają specjalne miejsce na makulaturę tam, gdzie wytwarzają jej najwięcej, czyli np. w pokoju biurowym. My jeszcze jedną papierową torbę mamy w pokoju dziecięcym. Masz więcej pytań o segregację odpadów? Zapisz się na darmowy webinar o 10 błędach w segregowaniu śmieci – link w bio! Znasz osoby, którym ta wiedza może się. przydać? Podziel się z nimi tym postem! #zerowastekrokpokroku #segregacjaodpadów

Post udostępniony przez Kasia Wągrowska (@kasia_ograniczamsie)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: