Przejdź do treści

Dlaczego warto sikać pod prysznicem? Powodów jest mnóstwo!

Sikanie pod prysznicem - czy warto? / gettyimages
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Sikanie to naturalny proces fizjologiczny, w trakcie którego uwalniane są z moczem zbędne składniki z naszego ciała. Prysznic to nasz codzienny sposób na umycie się. Dlaczego więc nie połączyć tych dwóch czynności na raz? O zaletach sikania pod prysznicem pisze Kasia Wągrowska, ekspertka od zero waste.

Sikanie pod prysznicem

„Na 1 prysznic zużywamy około 40-50 litrów wody. W trakcie kąpieli potrzebujemy jej od 50 do 150, w zależności od wielkości wanny i stopnia jej wypełnienia.

Jedno spłukanie wody (po siku) to 3 litry wody. A przy spłuczkach starej generacji to nawet 6-9 litrów!” – pisze Kasia Wągrowska, autorka bloga „Ograniczam się”.

„A co, gdyby sikać pod prysznicem, w trakcie mycia?” – pyta ekspertka od zero waste. I odpowiada:

Sikanie pod prysznicem nie dość, że oszczędza wodę i papier toaletowy, to jeszcze pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Sikając pod prysznicem, od razu myjesz intymne miejsca. Zapobiegasz zakażeniom dróg moczowych. Mocz (zazwyczaj) jest sterylny, nie masz się więc co obawiać o ewentualne zakażenia. Dodatkowo, mocznik zawarty w moczu korzystnie wpływa na skórę stóp”

Kasia Wągrowska – kim jest?

Kasia Wągrowska to ekspertka od zero waste. Prowadzi wykłady, warsztaty, spotkania online, kursy internetowe i media społecznościowe poświęcone tematowi ograniczania odpadów, świadomej konsumpcji i ekonomii współdzielenia.

W efekcie eksperymentowania i zgłębiania tematu filozofii zero waste, w 2017 roku napisała książkę „Życie zero waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej”. 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: